Polacy stawiają na Hiszpanię, rośnie liczba zakupów mieszkań i domów
Domy w Hiszpanii cieszą się ugruntowaną pozycją wśród polskich nabywców. W I półroczu kupiliśmy tam o 14,0 proc. więcej nieruchomości mieszkaniowych niż rok wcześniej.
Choć już od pewnego czasu plasujemy się w top 10 nabywców domów i mieszkań w Hiszpanii, to w II kwartale br. znowu zwiększyliśmy zainteresowanie nieruchomościami na gorącym południu. W analizowanym okresie nabywcy z Polski odpowiadali za 4,5 proc. zawieranych przez obcokrajowców transakcji, zgodnie z danymi Registradores de España kupiliśmy ponad tysiąc apartamentów i domów. Podium najbardziej aktywnych klientów, jak zwykle zajęli Brytyjczycy, Niemcy i Holendrzy. Zagraniczni klienci najchętniej dokonują transakcji w Andaluzji, Katalonii i Wspólnocie Walenckiej.
Hiszpańskie nieruchomości mają ugruntowaną pozycję wśród polskich inwestorów. W ciągu ostatnich lat nasi rodacy biją kolejne rekordy w liczbie zakupionych apartamentów i domów. Ulokowanie oszczędności w nieruchomość w Hiszpanii stanowi doskonałą ochronę przed rodzimymi kryzysami gospodarczymi i walutowymi. Hiszpania, a zwłaszcza jej słoneczne wybrzeże, oferuje stabilne i prognozowane wzrosty wartości nieruchomości. – wszystkie te aspekty zachęcają do zakupu drugiego domu właśnie w tym kraju.
– mówi Tatiana Pękala, właścicielka Dream Property Marbella, polskiego biura obrotu nieruchomościami w Hiszpanii.
Co dalej z cenami mieszkań? 7 sygnałów zapowiadających ożywienie na rynku nieruchomości
Polacy ochoczo kupują domy w Hiszpanii
Nabywcy z polski mocno trzymają swoje 9. miejsce pośród zagranicznych nabywców hiszpańskich nieruchomości. Trend ten utrzymuje się od dłuższego czasu, co potwierdza 4,5-proc. udział Polaków wśród zagranicznych nabywców. Łącznie w całym I półroczu kupiliśmy w Hiszpanii przeszło 2,05 tys. apartamentów i domów, co okazało się 14 proc. wzrostem w porównaniu do analogicznego okresu 2024 roku. Przypomnijmy również, że w 2024 roku Polacy dokonali w Hiszpanii 4,2 tys. transakcji – to przebiło wynik z 2023 roku o 36 proc.
Czołówkę zajmują starzy wyjadacze, czyli Brytyjczycy, Niemcy i Holendrzy, ich udział wyniósł kolejno 7,77 proc., 6,59 proc., 6,46 proc. Względem danych w I kwartału br. miejscami zamienili się klienci z Francji, Rumunii i Włoch. TOP 10 zamykają obywatele Chin z udziałem na poziomie 3,22 proc.
Źródło: Registradores de Espana
Rośnie udział Polaków na hiszpańskim rynku nieruchomości
Zmiany prawne na hiszpańskim rynku nieruchomości
Przytaczając dane z hiszpańskiego rynku nieruchomości, trudno nie wspomnieć o zmianach prawnych, jakie zaszły tam w bieżącym roku.
Władze Hiszpanii zaostrzyły przepisy dotyczące najmu krótkoterminowego. Od 1 lipca każdy właściciel chcący wynajmować turystom mieszkanie przez platformy takie jak Airbnb czy Booking musi posiadać licencję turystyczną VFT i zarejestrować nieruchomość w unijnym systemie, by uzyskać numer rejestracyjny. Nowe regulacje mają zwiększyć przejrzystość rynku i ograniczyć ryzyko nadużyć.
Rząd wprowadził też szybsze procedury wobec tzw. okupas – sprawy o nielegalne zajmowanie mieszkań mają być rozpatrywane w maksymalnie 15 dni od zgłoszenia.
Dodatkowo wynajem turystyczny dłuższy niż dwa miesiące wymaga zgody co najmniej 60 proc. mieszkańców budynku lub osiedla, chyba że właściciel posiadał ważną licencję przed 3 kwietnia tego roku. Procedura obejmuje zebranie wspólnoty, głosowanie oraz odczekanie 20 dni na uprawomocnienie decyzji. Tatiana Pękala z Dream Property Marbella podkreśla, że warto wcześniej uzyskać pisemne zgody sąsiadów i skonsultować się z prawnikiem, aby uniknąć problemów.
Hiszpania postanowiła w ten sposób dostosować swoje przepisy do dyrektywy unijnej nakazującej rejestrację nieruchomości w systemie, który w założeniu ma działać w całej UE. Zadaniem tego systemu jest poprawienie transparentności sektora wynajmu turystycznego oraz obniżenie ryzyka oszustw. Mimo że wprowadzone zmiany nakładają na właścicieli nieruchomości dodatkowe obowiązki, krótkoterminowy wynajem w Hiszpanii, w tym również na Costa del Sol, nadal jest możliwy. Możemy jednak przypuszczać, że w perspektywie kolejnych miesięcy zmiany w regulacjach dotyczących wynajmu turystycznego przełożą się na liczbę nieruchomości kupowanych przez inwestorów zagranicznych
– podsumowała Tatiana Pękala.
Rekordowa oferta i wzrost zainteresowania zakupami. Mieszkaniówka odzyskuje tempo
