Prognoza dla złota od Goldman Sachs. Oto ile wyniesie cena w 2026 roku

Udostępnij

Złoto wchodzi w okres sezonowego spowolnienia, ale – jak przekonują analitycy Goldman Sachs – jego fundamenty są dziś trwalsze niż jeszcze kilka miesięcy temu. Bank podtrzymuje prognozę, że w połowie 2026 roku uncja kruszcu osiągnie poziom 4 000 USD, a głównymi motorami wzrostu pozostaną banki centralne oraz napływ środków do funduszy ETF.

Euro najmocniejsze od lat wobec dolara. Kapitał odpływa z USA, rynki w Europie reagują, a prognozy przed posiedzeniem FED nie napawają optymizmem

Sezonowy letarg, ale bez zmiany trendu

Według czerwcowego „nowcastu” Goldmana, popyt banków centralnych na londyńskim rynku OTC wyniósł 16 ton – znacznie poniżej średniej prognozy na ten rok (80 ton miesięcznie). To jednak wpisuje się w coroczny schemat: latem zakupy spowalniają, by od września znów przyspieszyć.

Od początku roku średnia miesięczna wynosi 66 ton – trochę poniżej oczekiwań, ale bank nie widzi powodu, by zmieniać swoją prognozę. Jak podkreślają analitycy, perspektywy popytu ze strony banków centralnych wciąż są solidne.

Stabelcoiny rosną w siłę. Nowa promocja Binance dająca 12% w USDC to sposób na wejście w rynek aktywów cyfrowych

Od spekulantów do ETF-ów

Od kwietnia złoto porusza się w widełkach 3 200–3 450 USD za uncję. To konsolidacja, ale oparta na innej strukturze niż jeszcze kilka miesięcy temu. Wiosenne zwyżki napędzały głównie spekulacyjne pozycje długie – te jednak uległy gwałtownemu rozładowaniu po serii margin calli i wróciły do wieloletnich średnich.

Ich miejsce zajęły stabilniejsze napływy do ETF-ów. Goldman Sachs podkreśla, że to fundament bardziej trwały i mniej podatny na nagłe korekty.

Wall Street coraz bardziej optymistyczna wobec S&P 500. Najnowsze prognozy banków inwestycyjnych

Ryzyko pokoju

Co ciekawe, analitycy przewidują, że ewentualna umowa pokojowa na linii Rosja–Ukraina mogłaby spowodować krótkotrwały spadek ceny o ok. 3%, ponieważ część spekulantów zdecydowałaby się zrealizować zyski. Ale – jak dodają – fundamentów to nie zmieni.

Powód? Po pierwsze, rosyjskie złoto i tak trafia na światowe rynki, tyle że okrężną drogą – przez kraje Azji Centralnej, Zjednoczone Emiraty czy Hongkong. Po drugie, od zamrożenia rezerw rosyjskiego banku centralnego w 2022 roku menedżerowie rezerw zaczęli traktować złoto jako „bezpieczniejsze” aktywo niż wcześniej. Najnowszy raport World Gold Council potwierdza tę tendencję: aż 95% banków centralnych oczekuje wzrostu globalnych rezerw złota w ciągu najbliższego roku, a 43% planuje zwiększyć własne zasoby – to rekord od początku prowadzenia badań.

Prognozy dla ceny złota do końca 2025: Największe banki są wyjątkowo zgodne

„To może być moment Europy” – najnowszy raport Goldman Sachs z optymistycznymi prognozami

Złoto w czasach recesyjnego ryzyka

Goldman Sachs podtrzymuje prognozę, że w połowie 2026 roku cena złota sięgnie 4 000 USD za uncję. Analitycy tłumaczą to połączeniem kilku czynników: rosnącym popytem banków centralnych, stabilnymi napływami do funduszy ETF oraz ryzykiem recesji w Stanach Zjednoczonych, które oceniane jest dziś na 30% w perspektywie najbliższych dwunastu miesięcy. I to właśnie to ostatnie może zadziałać jak katalizator – jeśli gospodarka amerykańska zacznie hamować, inwestorzy jeszcze chętniej będą uciekać w złoto, traktując je jako bezpieczną przystań. W efekcie nawet jeśli w krótkim terminie pojawią się korekty, kierunek średnioterminowy pozostaje niezmienny – w stronę wyższych poziomów cenowych.