Kategoria:
Recesja nie uderzyła w wyniki Apple. Akcje producenta iPhonów wzrosły 8% po publikacji wyników
Amerykańska giełda przeżywa jeden z najgorętszych sezonów wynikowych. W nagłówkach królują spadki spółek technologicznych jak Alphabet, Microsoft, Amazon i Meta Platform. W tej gęstej czerwieni jest jednak zielone światełko jak Apple. W reakcji rynku można dopatrywać się reakcji na jakość. Ale kwartał był daleki od dobrego, a perspektywy są zdradliwe.
W tym tygodniu spółki technologiczne zmniejszyły swoją kapitalizacje łącznie o 500 mld USD.
Recesja odbija się w wynikach Amazona. Potężny spadek giganta i słabe prognozy
Apple agresywnie kupowało własne akcje i to był dobry ruch
Apple jako jedyna spółka zareagował wzrostami prawie 8% na piątkowej sesji po publikacji. Producent iPhone`a przekroczył szacunki Wall Street zarówno w kwestii przychodów jak i zysków, ale również ma kilka problemów.
Apple zamknął się w piątek na poziomie 155,74 USD. W tym roku akcje legendarnego producenta z nadgryzionym jabłkiem spadły 12% przy czym cały indeks Nasdaq Composite od początku roku stracił 29%.
Apple zadziwiająco agresywnie skupuje własne akcje. Tylko we wrześniu firma odkupiła akcje o wartości 25,2 mld USD, czyli najwięcej, ile Apple kiedykolwiek wydało na odkupienie akcji w jednym kwartale. Suma odkupów w tym kwartale jest znacznie większa niż sprzedaż komputerów Mac i iPadów w ostatnim kwartale razem wziętych. W roku fiskalnym zakończonym we wrześniu Apple wykupił 90,2 mld dolarów akcji, co oznacza wzrost z 85,5 mld dolarów w roku fiskalnym 2021 i najwyższą roczną sumę w historii. W ciągu ostatnich 10 lat. Apple odkupił akcje o wartości 554 mld USD, zmniejszając liczbę swoich akcji o około 35%, po uwzględnieniu splitów akcji.
Inwestorzy mogą zasadnie zapytać, czy to był najlepszy sposób wykorzystania przez firmę tak dużej ilości gotówki, ale trudno byłoby się kłócić z wynikiem: W ciągu ostatnich 10 lat sprzedaż wzrosła o około 150%, zwiększając dodatkowo roczny przychód o prawie 240 mld USD. A Apple jeszcze nie skończył skupować akcji.
Akcje Apple w ciągu ostatniej dekady zyskały 740%, miażdżąc S&P 500, który w tym samym okresie zyskał 173%.
Wyniki pociągnął komputer Mac
Przychody Apple wyniosły 90,1 mld USD, co oznacza wzrost o 8% i przewyższa szacunki Wall Street, które mówiły o 88,9 mld USD. W tym raporcie cała uwaga skupią się na Macu. Sprzedaż komputerów Mac wzrosła o 25% i przyniosła spółce 11,5 mld USD, czyli mocno powyżej prognoz na poziomie 9,3 mld USD. Na tak dobry kwartał dla komputerów Mac złożyło się wiele czynników, w tym debiut kilku uaktualnionych modeli oraz znacznie lepsza sytuacja w łańcuchu dostaw komponentów. Prezes Tim Cook powiedział „ograniczenia w dostawach krzemu nie były w tym kwartale znaczące".
Dzięki temu Apple nadrobił zaległości w zakresie popytu na komputery. Sprzedaż Maców w czerwcowym kwartale spadła o 10% r/r, a to głównie za sprawą pandemicznych przestojów produkcyjnych w Chinach, które uniemożliwiły wyprodukowanie wystarczającej ilości sprzętu, aby zaspokoić popyt. Apple zauważył również, że poprawa zaopatrzenia pozwoliła firmie „wypełnić kanał", zwiększając zapasy u sprzedawców detalicznych i dystrybutorów.
Jedna z firm badawczych z Wall Street, IDC, oszacowała, że ogólnie sprzedaż PC spadła 15% w tym kwartale, a sprzedaż maszyn producenta z jabłkiem wzrosła o 40%. IDC szacuje wzrost jednostek, a nie przychodów, ale to pokazuje ogólny sentyment rynku. W efekcie, Apple uratował kwartał poprzez budowanie zapasów kanału Mac, kompensując miękkie niż oczekiwano kwartał dla iPhone, iPad i usług.
Apple trzeźwo patrzy na grudzień i chłodzi zapał
Apple podkreśla, że grudniowy kwartał będzie miał 14 tygodni, a nie jak zwykle 13 tygodni co oznacza nieco większy wzrost przychodów, ale także dodatkowe koszty operacyjne. Mimo to, Luca Maestri, dyrektor finansowy podkreślił, że wzrost przychodów w grudniu będzie spowolniony w stosunku do kwartału wrześniowego.
Maestri powiedział również, że firma stoi w obliczu „bardzo trudnego wyzwania technologicznego w trendach firmy”. W kwartale sprzed roku Apple wprowadził na rynek nowego MacBooka Pro z firmowym procesorem M1 - sprzedaż komputerów Mac wyniosła 10,9 miliarda USD, czyli więcej niż w jakimkolwiek innym kwartale poza 3Q2022. Maestri powiedział, że sprzedaż komputerów Mac będzie „znacząco spadać rok do roku".
Dyrektor finansowy wskazuje, że będą rosły przychody z usług, ale obecne środowisko makroekonomiczne wpłynie negatywnie na biznes reklamy cyfrowej, ponieważ reklamodawcy są pod coraz większą presją recesji i kurczącej się gospodarki. Efekt jest w raporcie – przychody z tytułu usług spadły o prawie 1 mld USD.
Pod koniec września Apple zmniejszył swoją pozycję gotówkową netto do 49 mld USD.
Google i YouTube mocno rozczarowały wynikami. Recesje widać w nastrojach reklamodawców