Przejdź do treści
Kategorie

Gigant transportu morskiego notuje dramatyczny spadek marży, wyników i akcji. Przychody spadły o 47%!

Udostępnij

Grupa Maersk zaraportowała kiepskie wyniki za 3 kwartał i pod wpływem problemów z popytem na usługi spółki zapowiedziała gotowość do redukcji zatrudnienia. Co więcej, spółka poinformowała o potencjalnym wstrzymaniu programu skupu akcji. Na te informacje rynek zareagował agresywną wyprzedażą.


Maersk jest jednym z największych operatorów kontenerowych na świecie. Jest odpowiedzialne za ok. 1/6 światowego transportu morskiego, dostarczając produkty takim sprzedawcom jak Walmart czy Nike.

Upadek króla kryptowalut: Założyciel giełdy FTX, Sam Bankman-Fried uznany winnym oszustwa

Problemy z popytem i osłabienie rynku

Ciężkie otoczenie makroekonomiczne odbija się na kondycji spółki. Prezes Maersk poinformował, że cały sektor mierzy się obecnie z dużo niższym popytem, który wiąże się z koniecznością obniżek cen, co natomiast w przypadku presji inflacyjnej po stronie kosztów odbija się negatywnie na rentowności spółki.

Maersk już w sierpniu ostrzegało przed potencjalnym osłabieniem na rynku, jednakże dane zaprezentowane w raporcie za 3 kwartał okazały się zdecydowanie niższe od oczekiwań. Przychody spółki spadły do poziomu 12,13 mld $ (-47% r/r). Marża EBITDA obniżyła się do jedynie 15,5%, co stanowi najgorszy wynik od ponad 13 lat. Zysk netto osiągnięty przez spółkę w 3Q23 wyniósł 489 mln $ i spadł poniżej 1 mld $ po raz pierwszy od początku pandemii.

Spółka na razie pozostawiła na niezmiennym poziomie swoje przewidywania odnośnie wyników za 2023 r., jednakże ze względu na obecną sytuację rynek spodziewa się, że będą one w dolnych granicach widełek. Na poziomie EBITDA spółka celuje w 9,5-11 mld $. Przy obecnych wynikach oznaczałoby to, że w 3 kwartale musi osiągnąć wynik na poziomie min. 640 mln $.

3q23 - wyniki Maersk
Źródło: A.P. Møller-Mærsk 

Giganci technologiczni z NASDAQ pod presją. Obligacje coraz większą konkurencją dla akcji

Negatywna reakcja rynku

Ze względu na pogorszenie warunków rynkowych, spółka mierzy się teraz z dużym problemem nadwyżki mocy produkcyjnych nad zapotrzebowaniem ze strony klientów. To sprawia, że aby zredukować koszty Maersk zapowiedziało zwolnienia ok. 10 000 pracowników, co stanowi ok. 9% całego zatrudnienia.

Dzięki tak drastycznym środkom spółka szacuje, że będzie w stanie wygenerować oszczędności w wysokości 600 mln $.

Rozczarowujące wyniki i problemy z zatrudnieniem nie są jedynymi czynnikami ściągającymi kurs akcji w dół. Zdaniem analityków największym katalizatorem spadków są informacje dotyczące rozważania przez spółkę zatrzymania programu skupu akcji własnych. Taka informacja sugeruje, że firma może borykać się z ryzykiem, które objawi się dopiero w 2024 r. a którego rynek obecnie nie może prawidłowo wycenić.

W efekcie kurs akcji odnotował ponad 17% spadek w ciągu jednego dnia, znajdując się obecnie na najniższych poziomach od listopada 2020 r. Przełamał tym samym trend boczny trwający od początku lata tego roku.

Maersk notowania

Stopy procentowe W USA pozostały bez zmian. Powell zostawia jednak otwarte drzwi dla dalszych podwyżek

Udostępnij