Przejdź do treści
Tesla
Kategorie

Tesla znowu na huśtawce. Kurs rośnie, ale Europa przypomniała o problemach

Udostępnij

Akcje Tesli kończą tydzień na plusie, ale inwestorzy i tak mogą czuć pewien niedosyt. Elon Musk, jak to Elon Musk, potrafi jednego dnia rozbudzić wyobraźnię rynku, by chwilę później samemu sobie podciąć skrzydła — czasem z pomocą Europy, czasem przez własne decyzje personalne.

Tesla rusza z autonomicznymi taksówkami. Inwestorzy zachwyceni, ale nie wszystko działa idealnie

Początek tygodnia wyglądał jak scenariusz marzeń dla fanów Tesli. Ogłoszenie startu usługi robo-taxi w Teksasie podbiło kurs akcji o ponad 8% już w poniedziałek. Autonomiczne taksówki to przecież jedna z tych wizji przyszłości, na których Tesla zbudowała swoją legendę — a może bardziej mit inwestycyjny, który od lat podtrzymuje wyceny spółki w oderwaniu od tradycyjnych wskaźników finansowych.

Ale dobra passa nie trwała długo. W kolejnych dniach akcje oddały część zysków, a prawdziwy cios przyszedł ze Starego Kontynentu. Dane o tegorocznej sprzedaży Tesli w Europie rozczarowały rynek, wywołując spadek kursu. Dla europejskich inwestorów to podwójny sygnał ostrzegawczy: z jednej strony wciąż kulejąca logistyka i konkurencja z Azji, z drugiej — rosnąca nieufność wobec Muska, który ostatnio coraz częściej skupia się na polityce, a nie na sprzedaży samochodów.

Tesla stawia na AI i robotykę. Wycena rośnie szybciej niż zyski, co może być problemem

Jakby tego było mało, pod koniec tygodnia pojawiła się informacja o odejściu jednego z kluczowych ludzi w strukturze Tesli. Omead Afshar, dotychczasowy szef sprzedaży i produkcji w Europie i Ameryce Północnej, pożegnał się z firmą zaledwie kilka miesięcy po awansie. Oficjalnie bez większego komentarza, ale trudno nie wiązać tego z problemami Tesli w europejskim segmencie.

Mimo tych turbulencji, bilans tygodnia pozostaje lekko dodatni — w piątkowym handlu przed sesją akcje zyskiwały 0,4%, sięgając poziomu 327,05 dolara. W skali pięciu dni Tesla jest na plusie o 1,1%. Ale szerszy obraz przypomina o niestabilności spółki: od początku roku kurs stracił 19%, choć w ujęciu trzymiesięcznym zyskał 24%, a patrząc rok do roku — aż 65%.

Akcje Tesli są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem

Roboty, konflikty z Donaldem Trumpem i giełdowe drżenie, czyli tydzień pełen napięć wokół Tesli

Innymi słowy, klasyczna Tesla — firma, której wykres cen akcji przypomina sinusoidę nerwowych emocji inwestorów. Nie zmienia to faktu, że fundamentalnie sytuacja pozostaje skomplikowana. Tesla oddała pozycję lidera rynku pojazdów elektrycznych chińskiemu gigantowi BYD, co jest kolejnym przypomnieniem, że świat elektromobilności to już nie tylko kalifornijskie sny, ale brutalna globalna rywalizacja.

Nie można jednak zapominać, że Tesla to już dawno nie jest zwykły producent samochodów. Elon Musk buduje przyszłość, której filarami mają być autonomiczne taksówki, sztuczna inteligencja i humanoidalne roboty. I choć sceptycy patrzą na te zapowiedzi z przymrużeniem oka, wielu analityków wciąż wierzy w tę wizję.

Przykładem może być Mickey Legg z Benchmark, który właśnie podniósł swoją wycenę Tesli z 350 do 475 dolarów, argumentując to premierą robo-taxi, która — jego zdaniem — „otwiera drogę do dalszego wzrostu”.

Tesla ma za sobą kolejny tydzień pełen skrajności. Dla europejskiego inwestora to nic nowego — ale w tej grze, jak w każdej z Muskiem, nikt nie może sobie pozwolić na nieuwagę.

https://zagranica.strefainwestorow.pl/

Opcjonalnie: https://zagranica.strefainwestorow.pl/

Udostępnij

Tagi