Tesla stoi przed kolejnymi wyzwaniami. Spółka Elona Muska ma problemy nie tylko na amerykańskim, ale również chińskim rynku
Słabe dane z chińskiego rynku ciągną w dół kurs akcji producenta elektrycznych samochodów. Tesla w szczycie z lipca prawie dobiła do 300 USD za akcję, jednakże od tamtej pory zaliczyła ok. 22% spadek.
Tesla ma za sobą nie najlepszy miesiąc. Ostatnie tygodnie były dla producenta elektrycznych samochodów w głównej mierze czerwone. Mimo to kurs akcji dalej znajduje się na ok. 80% plusie w stosunku do początku roku, kiedy to spółka mocno zyskała na giełdowej euforii związanej z AI.
Niepokojące informacje dla amerykańskiego giganta
Od początku roku Tesla wykorzystywała falę wzbudzoną rosnącym popytem na spółki technologiczne, w szczególności te związane z AI. Oprócz tych optymistycznych nastrojów dotyczących spółek technologicznych, Tesla zyskała dzięki pozytywnemu nastawieniu do całej gałęzi producentów aut elektrycznych.
Wprowadzone na początku roku obniżki cen modeli zostały zinterpretowane przez rynek jako oznaki siły spółki. U podwalin tej decyzji stały w głównej mierze spadające ceny w Chinach surowców wykorzystywanych do produkcji baterii, przede wszystkim węglanu litu. Drugim, mniej pozytywnym, aspektem było wyższe oprocentowanie na kredytach udzielanych na zakup samochodów (ok. 7,5%-8% w porównaniu do długoterminowej średniej 5%). To spowodowało osłabienie popytu i wzrost zalegania modeli samochodowych w magazynach Tesli.
Jednakże negatywne czynniki przyćmione zostały przez ogólny pozytywny sentyment do spółek technologicznych oraz przez informacje dotyczące zaadaptowania przez innych twórców samochodów elektrycznych technologii ładowania Tesli jako standardu w sektorze.
Teraz jednak widać narastające ciemne chmury nad otoczeniem makroekonomicznym. Przedłużająca się perspektywa wysokich stóp procentowych oznacza najprawdopodobniej dalsze osłabianie popytu, oprocentowanie kredytów na zakup samochodów wybija nowe szczyty, a coraz bardziej prawdopodobna wizja stagflacji oznacza mocne pogorszenie warunków dla sektorów takich jak producenci aut.
Akcje Tesli są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem.
Dokładnie 25 lat temu Rosja przestała spłacać swoje długi. Czy Moskwie znowu grozi bankructwo?
Słabość na chińskim rynku
Oprócz problemów z rynkiem amerykańskim, Tesla mierzy się także z pogarszającymi się danymi napływającymi z Chin, które pozostają dla niej jednym z najważniejszych rynków.
Odpowiedzią na pogorszenie się sytuacji w Państwie Środka jest już druga w ciągu zaledwie trzech dni zapowiedź obniżek cen. Takie stanowisko w ocenie analityków z Saxo Banku może prezentować zarówno przekonanie o utrwaleniu się trendu spadkowego w przypadku cen węglanu litu, jak również oznaczać, że sytuacja w Chinach jest gorsza od przewidywań, a konkurencja mocniejsza.
Bez względu na powód, obniżka cen oznacza na razie osłabienie marż, na które presję widać już od 1Q22, kiedy to marża EBITDA wyniosła 23,9%. W 2Q23 natomiast jej poziom wyniósł 14,3%.
Mocny wzrost sektora
Mimo krótkookresowych problemów, nastawienie do rynku samochodów elektrycznych jest w dłuższym horyzoncie nadal optymistyczne. Widać to w rynkowej wycenie 11 największych producentów wyłącznie aut elektrycznych, których wartość znów przebiła 11 największych producentów samochodów spalinowych.
Tempo wzrostu wartości przewyższa wzrost produkowanych aut, w czym analitycy dostrzegają potencjalne zagrożenie dla Tesli i jej konkurencji. Taka rynkowa wycena zakłada, że inwestorzy już wyceniają to, iż producenci aut elektrycznych w przyszłości będą mieli wyższą rentowność sprzedaży niż producenci aut spalinowych obecnie. Pytanie, czy spółkom faktycznie się to uda, pozostaje otwarte.
Wpływ aut elektrycznych na cenę ropy
Rosnąca liczba aut elektrycznych na drogach nie pozostaje bez wpływu na cenę ropy naftowej. Wykorzystanie aut elektrycznych na drogach zmniejszyło popyt na ropę naftową o 300 000 baryłek na dzień. Analitycy podkreślają, że kluczową granicą z punktu widzenia rynku ropy będzie 1 mln baryłek dziennie, ponieważ taki jest szacunkowy wzrost popytu na ten surowiec co roku.
W obecnym tempie wzrostu wykorzystania aut elektrycznych punkt ten zostanie osiągnięty za ok. 3-4 lata. Zdaniem analityków, do tego czasu cena ropy będzie regularnie dyskontowała i dostosowywała się do tych warunków.
Roczny spadek popytu na ropę wynikający z wykorzystania aut elektrycznych
Stagflacja to dobry moment na inwestycje w obligacje, radzą analitycy. Jakie instrumenty wybrać?