Toyota nie zamierza rezygnować z silników spalinowych w Europie. Nacisk na rozwój paliw alternatywnych
Toyota, Subaru i Mazda zawarły porozumienie dotyczące wspólnych prac nad nową generacją silników spalinowych. Nowe jednostki mają być kompatybilne z napędami elektrycznymi i zdolne do wykorzystania paliw alternatywnych. Toyota uwzględnia więc w swojej strategii konieczność zmniejszenia wpływu pojazdów na środowisko, ale zdaje się podążać zupełnie inną drogą niż chińskie, europejskie i amerykańskie koncerny stawiające na pełną elektryfikację oferty.
Dekarbonizacja jako priorytet
Toyota, Subaru i Mazda mają bogate doświadczenie w rozwijaniu swoich flagowych jednostek napędowych: Toyota skupiała się na wysoko wydajnych silnikach czterocylindrowych, Subaru na silnikach typu bokser, a Mazda na silnikach Wankla. Dziś wspólnie chcą stworzyć nowy silnik spalinowy odpowiadający na wyzwania współczesności.
Nowa generacja silników spalinowych ma być zoptymalizowana pod kątem integracji z napędami elektrycznymi. Przewiduje się, że będą się one charakteryzować lepszymi osiągami i większą efektywnością.
Zobacz także: Nie będzie podatku od samochodów spalinowych, ale… będą zmiany w podatku akcyzowym. Kierowcom i tak się nie upiecze
Paliwa syntetyczne zamiast elektryfikacji?
Silniki przyszłości mają być neutralne węglowo, co będzie możliwe dzięki przejściu z paliw kopalnych na paliwa syntetyczne. To alternatywne źródła energii produkowane z różnych surowców, zarówno odnawialnych (np. energia słoneczna, wiatr, biomasa), jak i nieodnawialnych (np. gaz ziemny, węgiel). Obejmują one benzynę syntetyczną, która jest zamiennikiem tradycyjnej benzyny o niższych emisjach CO2, syntetyczny olej napędowy jako alternatywę dla konwencjonalnego oleju napędowego, metanol i dimetyloeter (DME) jako proste chemicznie paliwa stosowane zamiast benzyny lub oleju napędowego, paliwa z biomasy produkowane z drewna lub resztek roślinnych oraz paliwa z wodoru. Istnieją także e-paliwa wytwarzane z odnawialnej energii elektrycznej. Paliwa syntetyczne pomagają zmniejszyć emisję CO2 i zwiększyć niezależność energetyczną.
Prace nad nową generacją silników spalinowych będą prowadzone zgodnie z zaostrzającymi się normami emisji spalin. Zwiększona moc i wydajność, a jednocześnie bardziej kompaktowe wymiary, zrewolucjonizują projektowanie pojazdów, co przyczyni się do jeszcze niższego zużycia paliwa.
Zobacz także: Chińskie samochody będą sprzedawane w Europie za około 80 tys. zł
Co z tego wynika?
Toyota od samego początku zielonej transformacji, której elementem jest elektryfikacja transportu, zdaje się podążać własną drogą. Mimo to koncern w 2021 r. zapewnił, że do 2035 roku będzie gotowy, by w Europie Zachodniej całkowicie zrezygnować z aut spalinowych, w tym hybryd, i dostarczać klientom wyłącznie bezemisyjne samochody elektryczne na baterie i na wodór. Nie jest przy tym jasne, czy Europa Zachodnia oznacza całą Unię Europejską. Należy raczej zakładać, że nie.
Zgodnie z przyjętymi przez państwa członkowskie UE przepisami od 2035 nie można będzie rejestrować nowych samochodów spalinowych, ale możliwe będzie używanie zeroemisyjnych paliw syntetycznych. To sugeruje, że w niektórych państwach Unii Europejskiej będzie nadal prowadzona sprzedaż samochodów z silnikiem spalinowym, ale zapewne nowego typu, który zapowiedziała Toyota.