Donald Tusk: W procesie dekarbonizacji nie ma alternatywy do atomu
Donald Tusk wziął udział w drugiej edycji Campusu Polska Przyszłości, gdzie zajął stanowisko w sprawie budowy elektrowni jądrowej w Polsce. W trakcie spotkania głos zabrał także Rafał Trzaskowi, który przedstawił plany dekarbonizacji Warszawy.
Ostatniego dnia Campusu Polska Przyszłości miała miejsce debata Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. Politycy odpowiadali na pytania uczestników, które dotyczyły między innymi kryzysu klimatycznego i stanowiska Polski w tej sprawie.
Rafał Trzaskowski wypowiedział się jako pierwszy. W przemówieniu wspomniał o planach dotyczących transformacji stolicy, według których do 2030 roku we wszystkich budynkach użyteczności publicznej mają zostać zamontowane panele fotowoltaiczne. O projekcie Prezydent mówił już w marcu, kiedy modernizacje przeszło 140 budynków.
Następnie głos zabrał Donald Tusk. Były premier wyraził nadzieję na aktywny udział Polski w zielonej transformacji Unii Europejskiej.
- W perspektywie najbliższych 20 lat nie ma realnej alternatywy, jeśli chodzi o prawdziwą dekarbonizację, niż energia pochodząca z elektrowni atomowej- powiedział Tusk.
Francuska kontrofensywa atomowa. Wizyta Morawieckiego w Paryżu może przynieść przełom
Co z tego wynika?
Wypowiedź szefa opozycji może sugerować ponadpolityczny konsensus dla atomu. Platforma Obywatelska w 2009 roku ruszyła z programem budowy elektrowni jądrowej, jednak ostatecznie do niczego to nie doprowadziło. Przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi rząd Ewy Kopacz sprzeciwił się wykorzystywaniu technologii atomowych w Polsce, między innymi ze względu na górników.
- W przeciwieństwie do moich oponentów politycznych nie mam w tyle głowy po cichu budowania elektrowni atomowych – mówiła ówczesna premier Ewa Kopacz. – Bezpieczeństwo energetyczne Polski oparte jest na naszych naturalnych surowcach, a więc i węglu brunatnym, i węglu kamiennym – dodała.