Chiny tną eksport germanu. To pierwiastek ważny dla transformacji energetycznej
Chińska kontrola nad rynkiem germanu coraz mocniej uderza w Zachód. To pierwiastek kluczowy dla technologii wojskowych, ale również coraz bardziej istotny dla transformacji energetycznej.
Dzisiejsze wydanie Financial Times informuje o rosnących problemach z pozyskiwaniem germanu przez zachodnie koncerny. W produkcji tego pierwiastka dominują Chiny i to właśnie za sprawą ich polityki od 2024 r. jego eksport zaczął maleć. Np. dostawy germanu z Chin do USA między styczniem a lipcem 2025 r. spadły aż o 40 proc. rok do roku. W efekcie tych działań ceny wzrosły pięciokrotnie. Na początku 2023 r. kilogram germanu kosztował niewiele ponad 1000 USD/kg. We wrześniu 2025 r. cena sięgnęła prawie 5000 USD/kg – to najwyższy poziom notowany od 2011 r.
Światowe zapotrzebowanie na german wynosi około 180–200 ton rocznie. To pozornie niewielka skala, ale ten surowiec jest praktycznie nie do zastąpienia w licznych technologiach obejmujących strategiczne sektory. Przy czym materiał Financial Times skupia się przede wszystkim na jego zastosowaniu militarnym. Tymczasem równie istotne jest znaczenie germanu dla transformacji energetycznej.
Czytaj także: Niebezpieczna chińska fotowoltaika? Jest stanowisko MON
German a transformacja energetyczna
W debacie o krytycznych surowcach zwykle mówi się o licie, kobalcie czy niklu. Jednak ważny jest także german. Jednym z najbardziej perspektywicznych zastosowań tego pierwiastka jest fotowoltaika nowej generacji. Wielozłączowe ogniwa słoneczne, w których german pełni rolę podłoża, osiągają sprawność znacznie przewyższającą klasyczne krzemowe panele. To rozwiązanie stosowane w zaawansowanych systemach fotowoltaiki koncentratorowej (CPV). Wzrost jej znaczenia będzie więc oznaczał konieczność pozyskiwania germanu.
German wykazuje ponadto wyjątkową zdolność absorbowania i emisji promieniowania podczerwonego. To sprawia, że jest niezastąpiony w produkcji optyki do podczerwieni. Choć kojarzy się to głównie z technologiami wojskowymi (np. noktowizory, kamery termowizyjne), podobne komponenty znajdują zastosowanie także w energetyce, np. przy monitorowaniu instalacji OZE czy w diagnostyce sieci przesyłowych.
W kontekście transformacji energetycznej równie istotne są badania nad materiałami półprzewodnikowymi SiGe (krzem–german), które mogą zwiększać efektywność urządzeń elektronicznych wykorzystywanych w systemach energetycznych i telekomunikacyjnych.
German jest również stosowany do produkcji światłowodów, co poprawia jakość przesyłu danych. To kluczowe zarówno dla rozwoju cyfrowej gospodarki, jak i dla inteligentnych sieci energetycznych.
Poszukiwania alternatyw
Na świecie powstają inicjatywy, które mają zmniejszyć zależność od chińskiego germanu. Belgijski Umicore i kanadyjski Teck Resources wciąż produkują ten pierwiastek na Zachodzie, a spółka Nyrstar (należąca do Trafigury) rozważa budowę zakładu odzysku germanu i galu w Tennessee w Stanach Zjednoczonych. Równolegle amerykańska firma LightPath Technologies pracuje nad materiałami zastępczymi, choć – jak przyznaje jej prezes Sam Rubin „nikt przy zdrowych zmysłach nie zdecyduje się na przeprojektowanie istniejącego systemu, dopóki naprawdę nie będzie musiał”.
