Kategoria:
Alert legislacyjny: rząd uwalnia potencjał energetyki wiatrowej i zwiększa podaż energii na rynku
W wykazie prac legislacyjnych i programowych RM pojawiła się wzmianka na temat ustawy o zmianie ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Wszystko wskazuje na to, że rząd chce wspomóc branżę off-shore wind poprzez wprowadzenie różnych cen maksymalnych energii elektrycznej zależnych od obszaru położenia farmy wiatrowej.
SUBSKRYBUJ NEWSLETTER LEGISLACYJNY
Obszar – ustawa offshore wind, farmy wiatrowe, cena maksymalna energii
Projekt ustawy o zmianie ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych (projekt UD 159) ma na celu zwiększenie podaży energii elektrycznej wytwarzanej w morskich farmach wiatrowych oraz dopuszczenie do aukcji offshore większej liczby farm wiatrowych poprzez wprowadzenie odrębnych cen maksymalnych dla farm wiatrowych położonych na różnych obszarach.
Ścieżka legislacyjna
4 listopada 2024 r. w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawiły się założenia projektu ustawy o zmianie ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych.
Nowelizacja ustawy offshore wind, farmy wiatrowe, nowe zasady ustalania cen maksymalnych
Wg podanych informacji rząd proponuje wprowadzenie delegacji ustawowej do wydawania przez Ministra Klimatu i Środowiska rozporządzenia ustalającego odrębne ceny maksymalne dla różnych grup obszarów, na których położone są morskie farmy wiatrowe. To znacząca zmiana, gdyż na chwilę obecną obowiązuje jednolita cena maksymalna energii elektrycznej. MKiŚ argumentuje, że obszary pod morskie farmy wiatrowe są zróżnicowane pod kątem geofizycznym czy też oddalenia od brzegu, co w istotny sposób przekłada się na koszty budowy i eksploatacji farmy wiatrowej, a te z kolei odbijają się na cenach energii elektrycznej. W związku z tym zróżnicowanie cen energii elektrycznej wytwarzanej w farmach offshore jest dość duże, co sprawia, że wg rządu ustalenie jednolitej ceny maksymalnej energii elektrycznej jest niemożliwe i pozbawione sensu.
Jak zauważa Rada Ministrów: „Funkcja ceny maksymalnej to ograniczenie projektów morskich farm wiatrowych o zbyt wysokich kosztach realizacji przy jednoczesnym zapewnieniu odpowiedniej podaży projektów, które będą w stanie wystartować w aukcji. Jeżeli dla wszystkich, mocno zróżnicowanych projektów zostanie ustanowiona jedna cena maksymalna wysoce prawdopodobne jest, że projekty z obszarów o wyższych kosztach nie przystąpią do aukcji. Taka sytuacja może oznaczać brak możliwości realizacji istotnej części projektów, a także wpływać na brak minimalnej wymaganej liczby 3 ofert w ramach danej aukcji. Z kolei określenie tylko jednej ceny maksymalnej, ale na poziomie wystarczającym dla pokrycia wyższych kosztów projektów morskich farm wiatrowych także może prowadzić do nieoptymalnych rozstrzygnięć, gdyż projekty mniej kosztochłonne będą mogły zgłaszać wyższe oferty cenowe, niż w przypadku dostosowania ceny maksymalnej do różnych grup obszarów, a co za tym idzie otrzymają nieuzasadnione nadwsparcie.”
W związku z tym RM wychodzi z założenia, że ustalenie różnych cen maksymalnych energii umożliwi dokładniejsze odzwierciedlenie charakterystyki poszczególnych grup projektów morskich farm wiatrowych, minimalizując jednocześnie koszty dla odbiorców końcowych.
Co z tego wynika?
Przygotowywany projekt ustawy nowelizującej ustawę offshore wind to próba zwiększenia podaży i konkurencyjności energii elektrycznej pochodzącej z morskich farm wiatrowych. Projekt wpisuje się oczywiście w szerszy kontekst działań mających na celu rozwój oze.
Naszym zdaniem nowelizacja ustawy offshore wind w takim kierunku jest jak najbardziej sensowna. Zróżnicowane koszty działania farm offshore przekładają się na zróżnicowane ceny produkowanej energii. W związku z tym wprowadzenie przepisów na kształt minimalnej płacy sektorowej lub regionalnej powinno ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej dla podmiotów z branży energetyki wiatrowej w tym uczestnictwo w aukcjach. Z jednej strony przedsiębiorcy powinni odczuć, że są traktowani jako równorzędne podmioty adekwatnie do miejsca położenia ich farm. Z drugiej strony takie regulacje powinny przynajmniej częściowo uwolnić potencjał farm offshore oraz jak wskazuje RM poprawić efektywność kosztową systemu wsparcia oraz możliwości konkurowania projektów z różnych obszarów morskich. Nie należy jednak spodziewać się znaczącej poprawy kondycji energetyki wiatrowej, gdyż jak już wielokrotnie pisaliśmy na naszych łamach główny problem polskiej elektroenergetyki to stan sieci przesyłowej, który utrudnia transport energii elektrycznej oraz sprawia, że w wielu miejscach niemożliwe jest podłączenie do sieci farmy PV lub farmy wiatrowej, a w tym aspekcie projekt nie wprowadza żadnych zmian.