Przejdź do treści
Kategorie

Google wypuszcza nowe narzędzie z zakresu OZE. Firmy fotowoltaiczne będą mogły nabyć informacje o 350 mln dachach na świecie

Udostępnij

Google wypuszcza nowe narzędzie, które pozwoli firmom fotowoltaicznym zdobyć dane na temat potencjału energetycznego ponad 350 mln budynków. Jak donosi serwis CNBC, tylko w pierwszym roku firma może zarobić na sprzedaży informacji 100 mln dolarów.


W miarę rosnącego zapotrzebowania na energię i gwałtownego wzrostu cen, odnawialne źródła energii, a w szczególności energia słoneczna zyskują na popularności. Tendencję tę wyraźnie podkreśla dynamiczny wzrost zainteresowania fotowoltaiką domową. Według danych udostępnionych przez Google, rok 2023 przyniósł aż 60% wzrost w wyszukiwaniach związanych z wykorzystaniem energii słonecznej na dachach.

Firma postanowiła wykorzystać ten trend i idąc tym tropem stworzyła nowe narzędzie – Solar API, które ma zaspokoić zapotrzebowanie na dostarczanie informacji i technologii firmom z branży solarnej na całym świecie.

Czym jest Solar API?

Solar API to skrót od Solar Application Programming Interface, co można tłumaczyć jako zestaw danych i informacji, które pozwalają zrozumieć potencjał energetyczny dachu pod kątem paneli słonecznych. Narzędzie jest jednym z kilku nowych API, jakie wypuszcza Google, w celu udostępnienia danych swoim partnerom.

Rozwój narzędzia ma swoje korzenie w poprzednim projekcie Google – Sunroof, który miał pomóc ludziom oszacować korzyści finansowe wynikające z instalacji paneli słonecznych na dachu ich domów. Teraz gigant wyszukiwarek postanowił pójść o krok dalej i poprzez swój projekt Solar API chce umożliwić dostęp do danych ponad 350 milionów budynków w 40 krajach.

Zielone budownictwo: Co przyniesie rewolucja w sektorze budowlanym? (cz.1)

Jakie dane zostaną udostępnione?

Zainteresowanym narzędzie dostarcza dwie istotne funkcje: "Building Insights" oraz "Data Layers". Pierwsza z nich pozwala uzyskać informacje o wymiarach dachu, nachyleniu oraz przewidywanej produkcji energii. Dzięki czemu da się oszacować potencjalne korzyści z instalacji paneli.

Druga funkcja dostarcza bardziej szczegółowych informacji, takich jak zacienienia i topografia dachu, co jest istotne dla projektowania efektywnego układu paneli. Firmy zajmujące się energią słoneczną oraz inwestorzy będą mieli szansę przyspieszyć dzięki temu proces sprzedaży, oferując klientom dokładne oferty bez konieczności wizyt na miejscu. Ma to zapewnić oszczędność czasu i kosztów dla wszystkich stron zaangażowanych w proces.

Na tym jednak nie koniec. Do sprzedaży trafią także informacje o m.in. jakości powietrza z danej okolicy.

Dane warte miliony

Dostępne informacje dotyczą ponad 350 milionów budynków (w 2017 roku, dla projektu Sunroof było to jeszcze 60 mln). Dla dostawców energii, zyskanie dostępu do tych danych oznacza możliwość dostosowania swoich ofert w sposób znacznie bardziej precyzyjny. W rezultacie istnieje realne ryzyko, że zwiększona możliwość spersonalizowania ofert przyczyni się do częstszych telefonów od firm fotowoltaicznych, co może nie przypaść do gustu sporej części właścicieli gospodarstw domowych. Jak donosi CNBC, tylko w ciągu pierwszego roku projekt ma zapewnić Google przychód szacowany na 100 mln dolarów.

Transformacja energetyczna w Polsce: Odnawialne źródła energii stanowią już obecnie 40% mocy dostępnej w krajowym systemie

Udostępnij