Zielone technologie złapały zadyszkę przez wysokie stopy procentowe. Olbrzymie problemy Ørsted, BP, Equinor, NuScale
W ostatnim czasie branża zaangażowana w transformacją energetyczną przeżywa duże zawirowania, związane z wysokimi stopami procentowymi. Media coraz częściej informują o zawieszeniu zielonych inwestycji, a firmy z tej branży tracą na wartości, co stawia je w kontrze do ogólnego trendu wzrostu na szerokim rynku kapitałowym.
Problemy zielonych inwestycji
Na początku listopada firma NuScale Power ogłosiła zakończenie ambitnego projektu budowy małego modułowego reaktora jądrowego (SMR) w Utah w Stanach Zjednoczonych. Inicjatywa Carbon Free Power Project realizowana przez NuScale początkowo cieszyła się wsparciem amerykańskiego Departamentu Energii i miała umożliwić budowę nowatorskiej elektrowni o mocy 462 MW. Jednakże rosnące koszty tej inicjatywy i brak wystarczającego zainteresowania ze strony władz lokalnych doprowadziły do jej zakończenia. To wyzwanie dla całego sektora, ponieważ reaktory SMR mają pełnić ważną rolę w dekarbonizacji gospodarek na całym świecie (również w Polsce).
Także na początku listopada Ørsted, duński koncern energetyczny specjalizujący się w projektach związanych z odnawialnymi źródłami energii, głównie morskimi farmami wiatrowymi, zdecydował się wstrzymać inwestycje w dwóch projektach w Stanach Zjednoczonych. Firma w ostatnim czasie poniosła straty przekraczające 5 mld dolarów, głównie z powodu rosnących kosztów i koniecznością refinansowania swoich inicjatyw. Ta decyzja spowodowała gwałtowny spadek wartości akcji Ørsted o ponad 25 procent w dniu ogłoszeniu tej informacji.
Źródło: Notowania Ørsted, Google
Tego samego dnia, w którym Ørsted ogłosił swoją decyzję, firma BP poinformowała o odpisie aktualizacyjnym w wysokości 540 mld dolarów dotyczącym projektów morskich farm wiatrowych. Decyzja ta była rezultatem odrzucenia wniosku o rewizję warunków wsparcia finansowego dla projektów realizowanych w stanie Nowy Jork. Wcześniej odpisów dokonał partner BP – Equinor.
Duże problemy firmy, która ma dostarczyć „mały atom” dla KGHM
Zielone inwestycje pod presją
Wzrost wartości rynku zielonej transformacji pozostaje daleko w tyle za ogólnym rynkiem, ponieważ branża ta jest wyjątkowo narażona na zmienne warunki finansowe. Stanowi ona przykład modelu biznesowego typu high capex low opex, gdzie duże kwoty muszą być zainwestowane na początku, zanim przynoszą zyski w dłuższej perspektywie czasowej.
Energia ze źródeł odnawialnych, takich jak wiatr, może być stosunkowo tania, ale konieczne jest pierwotne finansowanie na budowę infrastruktury, szczególnie na morzu, co wiąże się z gigantycznymi kosztami. Podobnie, samochody elektryczne, choć obiecują niskie koszty eksploatacji, są droższe w zakupie niż ich konwencjonalne odpowiedniki.
Zapraszamy do subskrybowania newslettera legislacyjnego https://alerty-legislacyjne.strefainwestorow.pl/
Globalną zadyszkę zielonych inwestycji widać jak na dłoni. Indeks S&P Global Clean Energy Index , kluczowy wskaźnik kondycji zielonych inwestycji, odnotował spadek o około 30 % od początku roku.
Źródło: Notowania S&P Global Clean Energy Index, S&P Global
Wysokie stopy procentowe nie pomagają
Kluczowym czynnikiem wpływającym na zdolność zielonej transformacji do utrzymania tempa wzrostu jest obecnie poziom stóp procentowych. Wzrost tych stóp sprawia, że finansowanie inwestycji staje się droższe, co bezpośrednio wpływa na zdolność firm do realizacji projektów. Jednak, choć sytuacja wydaje się trudna, to jednak można uznać ją za przejściową.
Nadal istnieje wiele rentownych projektów inwestycyjnych w branży zielonej transformacji, choć ich liczba się zmniejszyła. Dodatkowo, sektor ten generuje nie tylko korzyści ekonomiczne, ale również społeczne i ekologiczne, takie jak niezależność energetyczna i mniejsza szkodliwość dla środowiska. Dlatego też, nadal korzysta on z subsydiów i wsparcia ze strony regulatorów.
Co z tego wynika?
Mimo że mniej dojrzałe technologie zielonej transformacji, takie jak modułowe reaktory jądrowe, technologie wodorowe i magazynowanie energii, doświadczają pewnych trudności, entuzjaści zielonej transformacji nadal mają powody do optymizmu. Długoterminowe cele ekologiczne oraz potencjalne obniżenie stóp procentowych w przyszłości mogą przyczynić się do odrodzenia tej ważnej gałęzi gospodarki.