Jutrzejsza decyzja KE kluczowa dla notowań JSW
Komisja Europejska opublikuje jutro nową listę surowców krytycznych, która będzie obowiązywała przez kolejne trzy lata. Najbardziej palącą kwestią jest to czy znajdzie się na niej węgiel koksowy niezbędny do produkcji stali.
Lista surowców krytycznych dla UE
We wrześniu 2020 r. Komisja Europejska opublikowała listę tzw. surowców krytycznych - kluczowych dla rozwoju gospodarczego i technologicznego UE. Na liście znalazł się węgiel koksowy, którego największym producentem w Unii jest Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW).
Lista surowców krytycznych obowiązywała trzy lata i obejmowała 30 surowców, w tym: antymon, beryl, borany, chrom, fluoryt, fosforyt, gal, german, grafit, ind, kobalt, krzem metaliczny, magnez, magnezyt, metale ziem rzadkich, niob, platynowce i wolfram. W porównaniu z poprzednią listą, opublikowaną w 2017 r., zestawienie rozszerzono o boksyt, lit, stront i tytan; wypadł z niej natomiast hel.
Opublikowanie listy surowców krytycznych obejmujących węgiel koksowy w 2020 r. skutkowało rekordowymi wzrostami JSW na giełdzie.
Węgiel koksowy znów surowcem krytycznym?
Tymczasem już jutro (16 marca) Komisja Europejska opublikuje nową listę surowców krytycznych, która będzie obowiązywała przez kolejne trzy lata. Najbardziej palącą kwestią jest to czy znajdzie się na niej węgiel koksowy niezbędny do produkcji stali.
W ostatnich latach Unia Europejska importowała ok. 75% zużywanego przez siebie węgla koksowego, sprowadzając co roku 40 mln ton tego surowca z tak odległych krajów, jak Stany Zjednoczone, Kanada, Mozambik czy Rosja. Szacuje się, że tzw. ślad węglowy węgla koksowego z Australii - największego unijnego dostawcy - jest nawet trzykrotnie wyższy niż rodzimej produkcji. Od 2023 r. Polska jest jedynym w UE producentem tego surowca.
Decyzja kluczowa dla notowań JSW
W ciągu ostatniego miesiąca wartość giełdowa JSW zmniejszyła się o 20,7 proc. Dziś późnym popołudniem (15 marca) spadek notowań wynosił ponad 6 proc. Korekta ma miejsce mimo rekordowych zapasów gotówki, wysokich notowań węgla koksowego czy rozsądnej podwyżki wynagrodzeń jakie wynegocjowano ze związkami zawodowymi.
Duży wpływ na to ma kwestia nowych regulacji metanowych w UE. W lutym Dominik Kolorz, lider śląsko – dąbrowskiej „Solidarności” wystosował list do szefów komisji w Parlamencie Europejskim (chodzi o ITRE oraz ENVI), którzy pracują nad projektem rozporządzenia w sprawie redukcji metanu w sektorze górniczym.
„80 proc. wydobywanego w Polsce węgla kamiennego (zarówno energetycznego, jak i koksowego) pochodzi z pokładów metanowych. Dla Polskiej Grupy Górniczej przyjęcie projektu rozporządzenia w obecnej formie będzie oznaczało konieczność niemal natychmiastowego zamknięcia 2/3 kopalń. W podobnej lub nawet gorszej sytuacji jest Jastrzębska Spółka Węglowa” – twierdził Kolorz.
Co z tego wynika?
Węgiel koksowy powinien znaleźć się na zaktualizowanej liście surowców krytycznych dla rozwoju UE. Surowca nie powinny objąć także restrykcje związane z emisją metanu. Produkcja realizowana przez JSW jest zbyt ważna dla transformacji energetycznej, szczególnie w realiach narastających trudności logistycznych w ujęciu globalnym i obejmowania Rosji kolejnymi sankcjami. Własne zasoby kluczowego komponentu do produkcji stali stają się jednym z warunków powodzenia szybszego wdrażania OZE.