Planowana produkcja 4-5 filmów kinowych przez Kino Polska TV nie wpłynie istotnie na poziom dywidendy: projekty filmowe mają być w 80 proc. finansowane ze źródeł zewnętrznych - poinformował PAP Biznes prezes Bogusław Kisielewski. Grupa liczy na dalszy wzrost oglądalności swoich kanałów telewizyjnych w 2020 roku oraz podobne rdr wyniki ze sprzedaży reklam.
"Zapowiedzieliśmy produkcję 4-5 filmów w najbliższym czasie. Nie wszystkie zostaną ukończone w 2020 roku, ale dwa na pewno. W przyszłym roku będą realizowane zdjęcia do komedii 'Po moim trupie' z udziałem Rafała Zawieruchy oraz jeszcze jednego filmu, o którym będziemy niebawem informowali" - powiedział prezes.
"Uważam, że w strategii żadnego nadawcy nie powinno zabraknąć produkcji własnej – rynek stał się bardzo konkurencyjny, wielu nadawców produkuje własny kontent, ale wyłącznie na swoje potrzeby" - dodał.
Grupa chce, by jej projekty filmowe były w 80 proc. finansowane ze źródeł zewnętrznych.
"Dla nas będzie to wydatek rzędu kilku milionów złotych. Spodziewamy się, że część tych kosztów pokryje dystrybutor - trwają jeszcze rozmowy, nie wiemy, kto nim ostatecznie będzie. Będziemy się starali również pozyskać środki od właścicieli platform VOD, być może od platform telewizyjnych" - powiedział Kisielewski.
Prezes ocenił, że produkcja filmowa, ze względu na model finansowania, nie wpłynie w istotny sposób na możliwości wypłaty dywidendy przez spółkę.
"Zmniejszamy zadłużenie, chcemy spłacić je w całości w ciągu kilku lat. W drugiej kolejności będziemy stawiać na produkcję filmową. Ten drugi czynnik nie wpłynie w istotny sposób na nasze możliwości wypłaty dywidendy, natomiast pytanie o jej poziom należy kierować do naszego właściciela" - powiedział.
"Trzeba jednak pamiętać, że ze względu na zmniejszanie zadłużenia nasze możliwości dywidendowe są nieco mniejsze niż w poprzednich latach" - dodał.
Z zysku za 2018 spółka wypłaciła 0,3 zł dywidendy na akcję. Rok wcześniej było to 0,55 zł, a z zysku za 2016 rok spółka wypłaciła akcjonariuszom 1,13 zł na akcję.
Kino Polska TV pozostaje zainteresowana przejęciami, ale na przeszkodzie stoją m.in. zbyt wysokie oczekiwania cenowe drugiej strony.
"Interesują nas tu przede wszystkim inne kanały telewizyjne, ale rozważałbym też przejęcie firmy, która umożliwiłaby nam szerszą dystrybucję kontentu" - powiedział prezes.
"Na razie mamy to zagwarantowane na poziomie kanałów telewizyjnych i zewnętrznych serwisów VOD, natomiast na pewno interesująca byłaby dla nas dystrybucja kinowa oraz inne formy dystrybucji" - dodał.
GRUPA LICZY NA DALSZY WZROST OGLĄDALNOŚCI W PRZYSZŁYM ROKU
W trzecim kwartale udział kanałów grupy Kino Polska TV w oglądalności w grupie komercyjnej (widzowie w przedziale 16-49 lat) wzrósł do 1,95 proc. z 1,91 proc. rok wcześniej.
"Zoom TV, który bardzo dynamicznie się rozwija, jeszcze w tym roku powinien osiągnąć udział w oglądalności widowni komercyjnej na poziomie 0,6 proc. Nieco gorzej od naszych oczekiwań może być natomiast w przypadku Stopklatki TV - kanał ten może zakończyć rok w okolicach 1 proc. udziału w rynku oglądalności. Prawdopodobnie nieco niższa od zakładanej będzie też oglądalność kanału Kino Polska" - powiedział prezes.
W 2020 roku grupa liczy na dalszy wzrost łącznej oglądalności kanałów - celem jest 3 proc. udziału w grupie komercyjnej.
Udział kanału Stopklatka w oglądalności w grupie komercyjnej wzrósł w trzecim kwartale do 0,99 proc. z 0,9 proc. przed rokiem. Kanał Zoom TV zwiększył udział w oglądalności do 0,48 proc. z 0,4 proc. przed rokiem, a w przypadku stacji Kino Polska udział spadł do 0,25 proc. z 0,41 proc. rok wcześniej. Kanał Kino Polska Muzyka utrzymał udział na poziomie 0,08 proc., a Kino TV FilmBox na poziomie 0,13 proc.
Kisielewski oczekuje, że Zoom TV - stacja działający od 2016 roku na tzw. ósmym multlipleksie naziemnej telewizji cyfrowej (MUX-8) - osiągnie rentowność za rok lub półtora. Prezes podał, że pozytywny wpływ na oglądalność kanału w dni robocze ma emisja tureckiego serialu "Narzeczona ze Stambułu", dodatkowo stacja kontynuuje również produkcję kabaretów. Problemem Zoom TV pozostaje niska popularność samego MUX-8.
"Żałujemy, że na MUX-8 zamiast kanału TVP Sport znalazła się TVP Kultura. To dla nas mniej korzystny scenariusz, bo TVP Sport jest kanałem bardziej popularnym niż TVP Kultura. Nie satysfakcjonuje nas również zasięg techniczny MUX-8 i to jak wolno się zwiększa. W takiej sytuacji o widza możemy walczyć przede wszystkim atrakcyjnym kontentem" - powiedział Kisielewski.
Kanał Stopklatka TV ma być rentowny jako segment działalności Kino Polska TV w 2020 roku, natomiast w wyniku jednostkowym Kisielewski liczy na zysk jeszcze w tym roku.
"Strata po trzech kwartałach jest niewielka, a czwarty kwartał przeważnie jest dla telewizji najlepszy" - powiedział.
Po trzech kwartałach strata segmentu Stopklatka TV wyniosła 1,1 mln zł. Kino Polska TV jest właścicielem 97,8 proc. akcji tej spółki notowanej na NewConnect. Trwa wezwanie na pozostałe akcje - zapisy kończą się w piątek.
Kino Polska TV spodziewa się, że w przyszłym roku podobnych wyników ze sprzedaży reklam jak w 2019 r.
"Sfinalizowaliśmy rozmowy z naszym brokerem Polsat Media. Warunki tej współpracy tylko nieznacznie się zmieniły, dlatego spodziewamy się podobnych wyników ze sprzedaży reklam w przyszłym roku" - powiedział prezes.
Dodał, że grupa zakłada na przyszły rok zbliżony budżet na zakup treści.
Zdaniem prezesa Kino Polska TV, wartość rynku reklamy telewizyjnej utrzyma w tym roku podobny poziom jak w 2018 roku. Według danych agencji mediowej Starcom wydatki na reklamę w telewizji po trzech kwartałach spadły rok do roku o 0,7 proc. do 3,05 mld zł.
"Nie spodziewamy się tu istotnych zmian. Pamiętajmy jednak, że w ubiegłym roku mieliśmy wysoki, ok. 8-proc. wzrost – mamy więc do czynienia z wysoką bazą" - powiedział Kisielewski.
ZAGRANICA PRIORYTETEM W DYSTRYBUCJI KANAŁÓW FILMBOX
Przy dystrybucji kanałów marki FilmBox grupa skupia się na sprzedaży pakietów premium w Polsce i za granicą. Większy potencjał do wzrostu widzi poza krajem.
"W Polsce naszym priorytetem jest zwiększanie sprzedaży kanałów premium, bo pozostałe kanały osiągnęły już maksymalną dystrybucję. Podobnie wygląda sytuacja w Czechach, na Słowacji, w Rumunii, Bułgarii i krajach byłej Jugosławii. Rynkami podstawowymi dla oferty FilmBox basic będą rynek ukraiński oraz kraje bałtyckie, może nam się również udać wejść w przyszłym roku na rynek holenderski – rozmowy w tej sprawie trwają. Priorytetem pozostaje też Turcja" - powiedział prezes.
Przychody grupy z największego segmentu działalności - dystrybucji kanałów filmowych marki FilmBox oraz kanałów tematycznych - wzrosły po trzech kwartałach o 20 proc. rdr do ok. 70 mln zł (ponad połowa przychodów grupy), a wynik segmentu wzrósł o 4 proc. do 14,1 mln zł.
Kisielewski podał, że segment obciążyły dodatkowe koszty wynikające z utworzenia działu marketingu międzynarodowego, w którym zwiększono zatrudnienie do ok. 10 osób.
"To podwyższa nam koszty, natomiast jest to już docelowy poziom kosztowy tego zespołu. Cieszy nas natomiast wzrost przychodów, który z czasem powinien być realizowany z wyższą marżą" - powiedział prezes.
Grupa chce, by dodatkowe przychody z reklam stanowiły coraz większą część przychodów z dystrybucji kanałów FilmBox. Po trzech kwartałach sprzedaż reklam wzrosła o ok. 2 mln zł do 5,7 mln zł.
"Jestem zadowolony z modelu rozwoju marki FilmBox w Czechach, gdzie dwa lata temu wprowadziliśmy do tych kanałów reklamy. Po trzech kwartałach tego roku sprzedaż wzrosła tam trzykrotnie rok do roku. Planujemy to powtórzyć również w innych krajach, na przykład na Węgrzech i w Rumunii" - powiedział Kisielewski.
Kino Polska TV zajmuje się produkcją i dystrybucją kanałów telewizyjnych Kino Polska, Kino Polska Muzyka, Kino TV, jak również kanałów filmowych marki FilmBox (w całości produkowane przez spółkę). Spółka dystrybuuje również kanały tematyczne, których producentem jest główny akcjonariusz Kino Polska TV - firma SPI International.
Kino Polska TV jest również nadawcą ogólnopolskiego kanału informacyjno-lifestylowego Zoom TV, który działa od października 2016 roku.
Spółka jest ponadto właścicielem 97,8 proc. akcji Stopklatki – nadawcy kanału filmowego Stopklatka TV - który od lipca 2010 roku jest notowany na rynku New Connect.
Łukasz Kucharski
(PAP Biznes), #KPLkuc/ gor/
