DZIEŃ NA FX/FI: Złoty umocnił się wobec porannych poziomów; rentowności SPW w górę

Decyzja EBC o obniżce stóp procentowych w strefie euro nie była dla rynków zaskoczeniem, jednak po rewizji w górę prognoz inflacji na lata 2024-2025, euro lekko umocniło się wobec dolara. Polska waluta, po porannym osłabieniu wobec euro, po południu powróciła w okolice poziomu odniesienia. Rentowności krajowych obligacji rosły. Zdaniem analityków, w najbliższym czasie prawdopodobna jest aprecjacja polskiej waluty. Obniżki stóp procentowych na świecie stopy będą sprzyjać spadkom rentowności obligacji.

Rada Prezesów EBC obniżyła w czwartek główne stopy procentowe o 25 pb., czyli tak, jak oczekiwał rynek. EBC nie deklaruje z góry określonej ścieżki dla stóp proc. Bank podniósł prognozy dla inflacji na lata 2024-2025. Obecnie eksperci oceniają, że inflacja ogółem wyniesie średnio 2,5 proc. w 2024 r., 2,2 proc. w 2025 r. i 1,9 proc. w 2026 r.

"Nie ma zaskoczenia jeśli chodzi o obniżkę stóp. Euro umocniło się bezpośrednio po decyzji EBC, ale powodem była rewizja w górę prognoz inflacji. Była ona kosmetyczna, ale wystarczyła, by euro zyskało na wartości" - powiedział PAP Rafał Sadoch, analityk rynku FX BM mBanku.

W czwartek Departament Pracy USA podał, że liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 229 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 220 tys. wobec 221 tys. poprzednio, po korekcie z 219 tys.

"Dane ze Stanów Zjednoczonych były trochę wyższe od prognoz. Jest to już kolejny sygnał, że coś niedobrego dzieje się jeśli chodzi o rynek pracy w USA, a Fed wielokrotnie komunikował, że warunkiem koniecznym do rozpoczęcia obniżek stóp procentowych jest ochłodzenie na rynku pracy" - powiedział Rafał Sadoch.

"Najważniejsze dane poznamy jutro, ale jeśli zbierzemy ostatnie sygnały, czyli cotygodniowe wnioski o zasiłki dla bezrobotnych, wczorajsze ADP, czy subindeksy zatrudnienia, to widać, że na rynku pracy w USA pojawiła się zadyszka. Powinna ona być wystarczającym powodem do tego, żeby Fed przystąpił w drugiej połowie roku do obniżek stóp procentowych" - dodał.

W środę, w raporcie prywatnej firmy ADP Research Institute podano, że w firmach w USA przybyło w maju 152 tys. miejsc pracy wobec wzrostu o 188 tys. w poprzednim miesiącu, po korekcie z 192 tys. Analitycy oceniali, że raport ADP wskaże na wzrost miejsc pracy w USA o 175 tys.

Zdaniem Rafała Sadocha, w najbliższych tygodniach i miesiącach prawdopodobna jest aprecjacja polskiej waluty.

"Złoty na przestrzeni ostatnich dni koryguje się, ale traci na wartości po bardzo dobrym okresie. Moim zdaniem perspektywy dla złotego cały czas są dobre. Stopy procentowe w Polsce prawdopodobnie będą pozostawały na niezmienionym poziomie. Będziemy mieli do czynienia z sytuacją, w której na świecie stopy będą spadały, a w kraju pozostawały nie zmienione. Ten czynnik może sprzyjać złotemu" - powiedział Analityk.

"Jeśli chodzi o poziom kursu EUR/PLN, to w horyzoncie najbliższych tygodni czy nawet miesięcy, okolice 4,20 nie wydają się niemożliwe" - dodał.

RYNEK DŁUGU

Jak ocenia analityk, sytuacja, w której Rada Polityki Pieniężnej pozostaje bardziej jastrzębia od innych banków centralnych, może utrzymywać rentowności krajowych obligacji na obecnych poziomach.

"Relatywnie bardziej jastrzębia Rada Polityki Pieniężnej, w porównaniu do innych banków centralnych, może stabilizować dług na stosunkowo wyższym poziomie niż w innych krajach" - powiedział Rafał Sadoch.

"Perspektywy polityki monetarnej na świecie nie zmieniają się. Największe banki centralne zaczynają obniżać stopy. Wczoraj zrobił to bank centralny Kanady, dziś EBC, a w drugiej połowie roku dołączy do nich Fed. Na świecie stopy będą spadały i w ślad za tym trendem rentowności powinny się obniżać" - dodał.

Prezes NBP Adam Glapiński na czwartkowej konferencji ocenił, że optymalne jest utrzymanie stóp na niezmienionym poziomie, a głosów za obniżeniem stóp nie ma w RPP. Jak powiedział, przy częściowym odmrożeniu tarcz prawdopodobieństwo obniżenia stóp procentowych do końca roku jest zerowe. Dodał, że RPP nie zawaha się przed podwyżką stóp przy rosnącej inflacji.

(PAP Biznes)

pam/ osz/