DZIEŃ NA FX/FI: Eurozłoty w przedziale 4,24–4,31; dla SPW kluczowy budżet '25

W najbliższych dniach eurozłoty powinien poruszać się w przedziale 4,24–4,31 - ocenia ekonomista Banku Millennium Mateusz Sutowicz. Dla notowań SPW kluczowe w tym tygodniu będą założenia do ustawy budżetowej na 2025 r.

"Pozostajemy konsekwentni w oczekiwaniach względnej stabilności notowań EUR/PLN. Mimo podwyższonej zmienności otoczenia (kurs EUR/USD sięgnął ponad rocznego maksimum), uważamy, iż wycena złotego do euro poruszać się będzie w przedziale 4,24–4,31. W ostatnich miesiącach jakiekolwiek wybicia górą z opisywanego kanału wymagały gwałtownego wzrostu awersji do ryzyka, którego obecnie się nie spodziewamy" - napisał ekonomista.

"Scenariusz miękkiego lądowania amerykańskiej gospodarki pozostaje w ocenie inwestorów aktualny. Z kolei bieżące napięcia geopolityczne nie przekładają się na pogorszenie apetytu na ryzyko. Mimo to, trudno w naszej ocenie będzie kursowi EUR/PLN o skuteczne zejście do dolnego ograniczenia wspomnianego przedziału" - dodał.

Zdaniem Sutowicza, złoty zmarnował szansę na umocnienie płynącą z dynamicznego wzrostu notowań eurodolara w ubiegłym tygodniu, a potencjalne trudności w dalszym osłabianiu dolara mogą być wystarczające do prób osłabienia polskiej waluty.

"W krótkim terminie, naszym zdaniem, kluczowe dla złotego okazać się mogą wypowiedzi prezesa NBP podczas konferencji podsumowującej wrześniowe posiedzenie RPP. Podtrzymanie łagodnej narracji, a tym samym rynkowych oczekiwań na cięcia stóp procentowych w 2025 roku może utrudniać mocniejsze rozegranie na złotym" - ocenia ekonomista.

Jego zdaniem, niewielkie oczekiwane zmiany kursu EUR/PLN sprawią, że decydujące dla kierunku zmian pary USD/PLN będzie kształtowanie się eurodolara.

"W naszej ocenie, o ile początek tygodnia może przynieść próby dalszego osłabienia dolara na fali piątkowego wystąpienia prezesa Fed, tak w dalszej części tygodnia amerykańska waluta powinna odrabiać straty. Na gruncie technicznym dotarcie do okolic 3,80 PLN za USD tj. 3-letniego minimum wyraźnie studzi potencjał do kontynuacji spadków" - napisał w tygodniowym raporcie Sutowicz.

"Tym bardziej, iż wskazania fundamentalne za słabszym dolarem również (krótkoterminowo) uległy, naszym zdaniem, wyczerpaniu" - dodał.

RYNEK DŁUGU

"Do pewnego stopnia rynek ograł już czynniki zewnętrzne, tj. perspektywy polityki pieniężnej największych banków centralnych. W najbliższych dniach do głosu dochodzić zaś mogą aspekty krajowe jako główne determinanty zmian wyceny skarbowych papierów wartościowych. Okazją będzie przede wszystkim zaprezentowanie głównych założeń ustawy budżetowej na 2025 rok (prawdopodobnie środa)" - wskazuje Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.

"Wysokość planowanego deficytu budżetowego, czy potrzeb pożyczkowych na 2025 rok może w naszej ocenie przekładać się na podbicie zmienności rynku obligacji skarbowych. Warto jednak zauważyć, iż w ostatnich tygodniach rynek nieco dyskontował potencjalne napięcia fiskalne, w tym możliwe wysokie potrzeby pożyczkowe na przyszły rok. Stawka 10-letniego asset swap jest obecnie około dwa razy wyższa niż na początku lipca i wynosi około 80 pb" - dodaje.

Jak zaznacza ekonomista, obok budżetu, istotne dla notowań SPW w tym tygodniu będą też publikowane dane makro z kraju, przetarg zamiany MF i plan podaży obligacji skarbowych na wrzesień.

"W czwartek poznamy strukturę krajowego PKB, a w piątek wstępny odczyt inflacji CPI. Co więcej, w piątek opublikowany zostanie ponadto plan podaży SPW na wrzesień. Wcześniej, bo w środę odbędzie się natomiast przetarg zamiany obligacji" - napisał w raporcie Sutowicz.

"W miesięcznym planie podaży resort finansów informował, że na przetargu sprzeda papiery serii OK0426, PS0729, WZ0330, DS1034 i IZ0836 a odkupowane będą serie PS1024, PS0425, WZ0525 i DS0725. Podsumowując uważamy, iż przed nami okres podbicia zmienności krajowego długu i próba kontynuacji wzrostów dochodowości wbrew nastrojom rynków bazowych" - dodał.

(PAP Biznes)

pat/ gor/