Przez 23 lata polska gospodarka stworzyła zaledwie milion nowych miejsc pracy | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Paweł Biedrzycki
27 sty 2016, 13:03

Przez 23 lata polska gospodarka stworzyła zaledwie milion nowych miejsc pracy

Cieszymy się rekordowo niskim bezrobociem w Polsce. Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Wartość bezrobocia jest podawana w procentach. Dużo lepszym sposobem oceny poziomu bezrobocia w kraju jest jednak ocena tego, co dzieje się z liczbą osób aktywnych zawodowo.

Stopa bezrobocia najniższa od lat

Wykres 1. Stopa bezrobocia w Polsce
Wykres 1. Stopa bezrobocia w Polsce

Jeżeli popatrzymy na wykres prezentujący stopę bezrobocia w procentach, to stwierdzimy, że Polska jest krainą mlekiem i miodem płynącą. Stopa bezrobocia lada dzień będzie najniższa w historii i przebije minima z 2008 roku. Niestety, to nie do końca jest prawdą, bo poziom bezrobocia w dużej mierze zależy od liczby osób aktywnych ekonomicznie. Kiedy ludność przechodzi na emeryturę przestaje być wliczana do statystyki, jako bezrobotni.  

Liczba pracujących najwyższa w historii

Wykres 2. Liczba pracujących
Wykres 2. Liczba pracujących

W 1992 roku w Polsce pracowało około 15,2 mln osób. Ta wartość wahała się w czasie, ale po 23 latach obecnie zatrudnione jest dokładnie 16,2 mln osób czyli o jeden milion więcej. Ta wartość wydaje się niewielka, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że nasze PKB wzrosło w tym czasie ze 100 mld USD do około 550 mld USD, czyli ponad pięciokrotnie.    

Liczba aktywnych zawodowo pozostaje bez zmian

Wykres 3. Aktywni zawodowo i bierni zawodowo
Wykres 3. Aktywni zawodowo i bierni zawodowo

Przez ostatnie 23 lata liczba osób aktywnych zawodowo w naszym kraju praktycznie się nie zmieniła. Za to od 2007 roku konsekwentnie spada liczba biernych zawodowo. Jak to możliwe skoro do grona biernych zawodowo wliczają się emeryci?  

Odpowiedzią na pytanie jest spadająca liczba osób uczących się i studiujących, których liczba wychodzi z grona biernych zawodowo, ale o dziwo nie powiększa grupy aktywnych zawodowo. Co się z nimi stało? Wniosek może być tylko jeden: emigracja. Polska gospodarka nie rozwija się wystarczająco szybko, aby znalazły się dla nich odpowiednie miejsca pracy, więc wyemigrowali.    

Zatrudnia głównie sektor prywatny

Wykres 4. Struktura zatrudnienia
Wykres 4. Struktura zatrudnienia

Zmiana struktury zatrudnienia w Polsce jednoznacznie pokazuje skąd bierze się wzrost gospodarczy w naszym kraju. Spada liczba zatrudnionych w nieproduktywnym rolnictwie i sektorze publicznym, a rośnie w sektorze prywatnym. Wzrost gospodarczy jest więc w Polsce w głównej mierze efektem wzrostu produktywności i inwestycji kapitałowych. Rozwijamy się jednak wciąż za wolno, aby zwiększać liczbę zatrudnionych.

Obecnie na rynku pracy znajduje się wyż demograficzny z lat 80-tych. Już teraz pojawia się presja płacowa bez wyraźnego wzrostu zatrudnienia. Jeżeli nie zaczniemy tworzyć innowacyjnego biznesu, to naszą gospodarkę czeka mocne hamowanie. Jeżeli zacznie spadać liczba aktywnych zawodowo osób w Polsce, to niskie bezrobocie stanie się poważnym problemem. W gospodarce pojawi się presja inflacyjna, a odpływ rąk do pracy zacznie być problemem. Rentowność biznesu zacznie słabnąć, a jeżeli wraz z tym zacznie rosnąć obłożenie podatkowe pracy, na co wskazują działania rządu, to firmy zagraniczne zaczną wycofywać się z Polski i przestaniemy być montownią Europy.  

Krótko mówiąc, nasz rynek pracy nie jest tak zdrowy jak się wydaje na pierwszy rzut oka, a wszystko wskazuje, że najlepszy okres wzrostu gospodarczego mamy za sobą. Jeżeli ta diagnoza jest słuszna, to naszą gospodarkę może czekać rzadko spotykane w ekonomii zjawisko, czyli jednoczesny wzrost inflacji i bezrobocia.

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.