Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Kupuj gdy prezes nabył akcje po raz drugi. Insiderzy mają naprawdę dużą przewagę nad rynkiem

Udostępnij

 


Przewaga członków zarządu i rad nadzorczych nad pozostałymi uczestnikami rynku jest duża i wynika nie tylko z dostępu do informacji o spółce, ale też o całym sektorze czy o konkurentach – twierdzą naukowcy.


Insiderzy, którzy zasiadają we władzach spółek giełdowych, mają dużą przewagę informacyjną nad pozostałymi uczestnikami rynku. Wynika ona nie tyle z wiedzy o nadchodzących ruchach biznesowych spółki, ale również z informacji niespecyficznych, np. o konkurencyjnych firmach, o całej branży oraz o rynkowych trendach.

Takie wnioski można wyciągnąć z lektury artykułu „Insider Trading and Networked Directors”, jaki został opublikowany dzięki European Corporate Governance Institute (ECGI). Autorami badania są Marc Goergen z IE Business School i ECGI, Luc Renneboog z Tilburg University oraz Yang Zhao z Newcastle University.

Zobacz także: Powiało pesymizmem: wielu poważnych ekspertów wieszczy wielki kryzys, krach giełdowy i koniec ery dolara

Dobrze jest zasiadać w kilku radach nadzorczych

Z badania przeprowadzonego przez Goergena, Rennebooga i Yanga wynika, że największą przewagę nad pozostałymi uczestnikami rynku giełdowego mają członkowie kilku rad nadzorczych. Wchodzą oni w posiadanie wiedzy o kilku spółkach, ale też często o kilku różnych branżach. Uzyskują w ten sposób makro-pogląd, który pomaga im w podejmowaniu dobrych decyzji inwestycyjnych.

Co ciekawe, tacy ludzie - zasiadający w kilku radach nadzorczych - zazwyczaj dokonują mniejszej liczby transakcji o niższej wartości, niż ci, którzy pełnią funkcję tylko w jednej spółce. Ale to nie oznacza, że są mniej skuteczni, a wręcz przeciwnie – ich wyniki są lepsze!

Kupuj, gdy prezes kupuje

Innym ważnym wnioskiem płynącym z omawianego badania jest ten dotyczący reakcji rynkowych na transakcje insiderów. Okazuje się, że rynek bardzo żywo reaguje dopiero na powtórną transakcję, która jest niejako potwierdzeniem pewnego trendu. Najmocniejszej reakcji można się spodziewać, gdy prezes spółki giełdowej po raz drugi w krótkim odstępie czasu kupuje akcje. Transakcje członków rad nadzorczych wywierają na inwestorach mniejsze wrażenie.

Omawiane badanie dotyczy rynku brytyjskiego. Autorzy przeprowadzili je przy użyciu bazy danych BoardEx oraz specjalistycznych narzędzi analitycznych (Gephi, Ucinet).

Tym samym jeszcze raz potwierdza się znane powiedzonko: władza się wyżywi. Władza spółek giełdowych będzie zarobiona. Inwestorom pozostaje albo postarać się o wejście do zarządu lub rady nadzorczej (najlepiej kilku), albo uważne obserwowanie poczynań tych, którzy mają lepszy dostęp do informacji.

Zobacz także: Bitcoin w portfelu akcji i obligacji to wcale nie jest zły pomysł uważają badacze rynku

Udostępnij