Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Sztuczna inteligencja w inwestowaniu i finansach to wciąż rzadkość - wynika z raportu CFA Institute

Udostępnij

Sztuczna inteligencja zaczyna być wykorzystywana w branży inwestycyjnej. Jednak na razie ledwie 10% firm korzysta z jej pomocy na co dzień, bo rozwój technologii AI generuje koszty.

Obecnie niewielu ekspertów inwestycyjnych i niewiele firm inwestycyjnych używa sztucznej inteligencji (AI, artificial intelligence). Branża zarządzania aktywami wciąż bazuje na Excelu i innych oswojonych narzędziach. W ciągu ostatnich 12 miesięcy ledwie 10% pracowników branży używało AI w swojej pracy – wynika z badania przeprowadzonego przez CFA Institute. Jego wyniki stały się podstawą do stworzenia raportu „AI PIONEERS IN INVESTMENT MANAGEMENT”.

AI pomaga w procesie inwestowania

Eksperci CFA Institute zidentyfikowali 3 typy sztucznej inteligencji używane w firmach inwestycyjnych:

1 – używający NLP i rozpoznawania głosu do procesowania tekstu czy danych;

2 – bazujący na uczeniu maszynowym, wykorzystywany do poprawy efektywności algorytmów inwestycyjnych;

3 – wykorzystywany w przeglądaniu Big Data przy tworzeniu raportów analitycznych.

Następnie zadali pytanie o to które z technik statystycznych eksperci stosowali w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Wśród sugerowanych odpowiedzi była ta wskazująca na wykorzystywanie AI – wybrało ją ledwie 10% ankietowanych. Poza tym ledwie 3% respondentów przyznało, że w ich firmach współpraca między teamem analitycznym a technologicznym / IT jest pogłębiona.

1

Jeśli już sztuczna inteligencja jest używana w branży inwestycyjnej, to najczęściej służy do wspomagania procesu podejmowania decyzji inwestycyjnych (15%), budowania sygnałów tradingowych (14%), badania korelacji między aktywami (12%) czy analizowania nastrojów inwestorów aktywnych w social media (10%).

Zobacz także: Postanowiliśmy zapytać Siri, Alexę i Google Assistant o to jak zostać bogatym – oto co doradziła sztuczna inteligencja

Potrzeba pieniędzy i talentów

Wygląda więc na to, że branża inwestycyjna wciąż podchodzi do AI po macoszemu. Dlaczego? Według ekspertów CFA Institute dzieje się tak z kilku powodów. Po pierwsze, wdrażanie AI do biznesu inwestycyjnego generuje duże koszty. Po drugie, talenty obeznane w AI są dobrem rzadkim, zazwyczaj nie chcą odchodzić z takich gigantów, jak Google, Baidu czy Microsoft. Po trzecie, technologia AI nie jest jeszcze na tyle zaawansowana, żeby branża inwestycyjna widziała w niej realną szansę na wygranie konkurencji. Po czwarte, branży nieco brakuje wizji zastosowania AI. Po piąte, wydaje się, że branży inwestycyjnej brakuje cierpliwości w podejściu do kwestii wdrażania sztucznej inteligencji.

2

Jakie jest rozwiązanie tego problemu? Według CFA Institute firmy z branży inwestycyjnej powinny tworzyć zespoły T. Chodzi o ściśle ze sobą współpracujące teamy ekspertów od inwestycji i ekspertów od IT / AI połączone osobami odpowiadającymi za innowacyjną wizję.

3

Wśród firm, które aktywnie stosują sztuczną inteligencję w procesie inwestowania i w ramach back office są: MAN AHL Group, New York Life Investments, State Street Corp., Goldman Sachs Global Investment, American Century Investments czy też China Life Asset Management. Wszystkie te firmy podkreślają, że AI to jest tylko narzędzie komplementarne dla ludzkiej siły roboczej najwyższej jakości oraz że działy inwestycyjne i technologiczne muszą ze sobą ściśle współpracować (a nawet być zespolone) aby ich działania wspomagane przez sztuczną inteligencję przynosiły odpowiednie rezultaty. To potwierdza wnioski wyciągnięte przez ekspertów CFA Institute.

W swoim raporcie CFA Institute zwraca uwagę także na dwie inne ważne kwestie. Primo, AI jest tym bardziej inteligentne, im więcej danych może przetworzyć, a więc to wielkie firmy inwestycyjne mają przewagę konkurencyjną, bo mają dostęp do większych baz danych. Secundo, sztuczna inteligencja nie rozwiąże z automatu wszystkich problemów branży inwestycyjnej.

Badanie na którym oparto raport zostało przeprowadzone w okresie kwiecień – maj 2019. Respondentami były 734 firmy inwestycyjne z całego świata (52% z Ameryki Północnej, 30% z Europy, 18% z Azji i Afryki), a konkretnie zarządzający, CIO, analitycy.

Sztuczna inteligencja nie zbawi branży inwestycyjnej. Ale za kilka lat, a już na pewno za kilkanaście, firmy z niej nie korzystające zapewne będą daleko w tyle za konkurencją.

Zobacz także: GPW podpisała list intencyjny ws. nowego systemu analizy giełdowej

Udostępnij