To był najgorszy rok pod względem debiutów w historii GPW i NewConnect

Mijający 2019 rok jest najgorszym pod względem debiutów w historii GPW i NewConnect. Na debiut zdecydowało się wyjątkowo mało spółek. Sytuację pogarsza fakt, że spośród niewielkiej liczby, bo 6 debiutów, tylko jeden dotyczył spółki wcześniej nigdzie nie notowanej. Na NewConnect pojawiło się 15 nowych spółek, ale i tak był to najgorszy wynik w historii tego rynku. Co więcej, w zdecydowanej większości przypadków inwestorzy kupujący akcje na debiucie, pod koniec roku wykażą stratę.

Jedno IPO i 5 przejść z NewConnect w 2019 r.

Na głównym rynku, w całym 2019 roku, zadebiutowała tylko jedna, nowa spółka, BoomBit. Deweloper gier, ofertą na ponad 100 mln zł, zamierzał przebić do tej pory największe IPO z jego branży, ale ostatecznie oferta akcji została zredukowana do 24,7 mln zł. BoomBit zadebiutował w maju przy wycenie 293 mln zł. Od września kurs w szybkim tempie spadał obniżając wycenę jedynego w tym roku debiutanta o 70%.

Fatalną sytuację na rynku IPO nieco załagodziły przejścia kilku podmiotów z rynku NewConnect. Na początku roku na debiut zdecydowały się dwie spółki z branży nowoczesnych technologii. Pierwsza, Datawalk przeprowadziła emisję akcji i pozyskała 10 mln zł na rozwój działalności w USA, czyli na budowę zespołu sprzedażowo-marketingowego i stworzenie struktur sprzedażowych.

Zobacz także: DataWalk rozpoczyna IPO i planuje debiut na GPW. Co warto wiedzieć o spółce

Druga, XTPL – spółka komercjalizująca prace badawczo-rozwojowe mające na celu rozwinięcie technologii ultra precyzyjnego drukowania nanomateriałów – przeszła na GPW bez emisji publicznej. Lecz w lipcu, zdecydowała się na ofertę prywatną papierów wartościowych. Pozyskała wówczas 10 mln zł na kluczowe pole rozwoju spółki, czyli wzmocnienie komercjalizacji w obszarze naprawy defektów wysokorozdzielczych wyświetlaczy.

Zobacz także: XTPL posiada technologię ultraprecyzyjnego drukowania, którą zamierza komercjalizować w 7 obszarach – relacja z dnia inwestora

Ponadto, przeszły z NewConnect jeszcze trzy spółki, wszystkie bez emisji. W kwietniu pojawił się na głównym pakiecie producent kosmetyków i środków leczniczych do pielęgnacji skóry, spółka Pharmena. Ostatnie dwa debiuty miały miejsce w lipcu. Pierwszy na rynek główny przeszedł deweloper mieszkaniowy, HM Invest. Dwa tygodnie później przeniósł notowania deweloper gier, Ultimate Games z grupy PlayWay.

Od sierpnia na głównym parkiecie nie pojawiła się już żadna nowa spółka. Miał natomiast miejsce podział akcji. Selvita rozdzieliła, scalone do tej pory, dwa segmenty biznesu. Część innowacyjna otrzymała nazwę Ryvu Therapeutics i zajęła miejsce na giełdzie po spółce sprzed podziału. Część usługowa występująca pod starą nazwą zadebiutowała jako nowy podmiot na GPW w październiku.

Stopy zwrotu od debiutu na GPW do 16 grudnia 2019 r.

Od debiutu znacznie wzrósł kurs spółki DataWalk. Także kurs części usługowej Selvity jest na plusie. Poza tymi wyjątkami, na pozostałych debiutach nie dało się zarobić kupując akcje na pierwszej sesji i trzymając do dziś.

Kilkanaście debiutów na rynku NewConnect

Trochę lepiej wygląda sytuacja na rynku NewConnect. W 2019 roku zadebiutowało tam 14 spółek.

Wśród debiutantów królowały spółki z branży gamingowej. W 2019 roku pojawiły się na NewConnect ECC Games, Art Games Studio, Moonlit, Red Dev Studio, Klabater i Sonka. W tym roku, w środę 18 grudnia zadebiutuje też Carbon Studio – spółka specjalizująca się w produkcjach gier w technologii wirtualnej rzeczywistości.

Zobacz także: Deweloper gier VR wkrótce zadebiutuje na giełdzie. GPW wprowadziła akcje Carbon Studio do obrotu na NewConnect

Stopy zwrotu od debiutu na GPW do 16 grudnia 2019 r.

Także na NewConnect inwestowanie w tym roku na pierwszej sesji notowań przyniosło straty inwestorom. Tylko trzy spółki są powyżej ceny z dnia otwarcia.

Podsumowując, 2019 rok był najgorszym rokiem pod względem ilości debiutów na polskiej giełdzie. Na rynku głównym pojawiła się tylko jedna nienotowana wcześniej spółka. Na NewConnect zadebiutowało kilkanaście nowych podmiotów, ale mimo to i tak jest to najgorszy wynik od początku działania tego rynku. Co więcej, w przyszłym roku nie zapowiada się, by sytuacja mogła się zmienić. Dopiero silne odreagowanie rynku i wejście w trwały trend wzrostowy mogłoby zachęcić spółki do rozważenia IPO na giełdzie w Warszawie.

Zobacz także: Debiuty, IPO, analizy i artykuły w Strefie Inwestorów