Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Bądźmy gotowi na kolejne debiuty na GPW. Wskaźnik Koniunktury IPO w pierwszej połowie 2021 r. na bardzo wysokim poziomie

Udostępnij

To już trzecie półrocze z rzędu, które można uznać za wyjątkowo udane pod względem ofert publicznych na GPW. Inwestorzy chętnie biorą udział w nowych IPO, a to sprawia, że debiutem na giełdzie są zainteresowane same spółki.

Wartość uplasowanych akcji w tym półroczu stanowi już ok. 2/3 wartości pozyskanego kapitału w całym 2020 r. i aż 61% kapitału zebranego przez trzy ostatnie lata 2018-2020 razem wzięte.

Dopiero w drugiej połowie 2020 r., po kilku latach posuchy, obraz rynku IPO zaczął się wyraźnie zmieniać. Pojawiły się bardzo duże oferty takie jak oferta Allegro czy też PCF Group, czy Canal+ (która ostatecznie została zawieszona). Co ważniejsze, w całym 2020 r. zdecydowana większość ofert cieszyła się znacznym zainteresowaniem inwestorów.

Zobacz także: Rekordowy rok pod względem debiutów na GPW. Wskaźnik Koniunktury IPO w 2020 osiągnął wysoki poziom

Wskaźnik Koniunktury IPO: w I półroczu 2021 r wyniósł 85,6%

W pierwszym półroczu tego roku także przeprowadzono kilka dużych ofert. Akcje uplasowały takie firmy jak Huuuge, Captor Therapeutics, Vercom, Pepco oraz Shoper.

Wyliczany Wskaźnik Koniunktury IPO w Strefie inwestorów pokazuje jak chętnie inwestorzy chcą brać udział w ofertach akcji. Określa on popyt na akcje oferowane w ofertach pierwotnych (IPO). Im wyższy stosunek pozyskanych środków do założonych w prospektach emisyjnych, tym większe zainteresowanie debiutami i lepsza koniunktura na rynku IPO.

Sprawdziliśmy jak ten popyt zmieniał się na przestrzeni okresu obejmującego 9,5 roku. Przeanalizowaliśmy wszystkie debiuty przeprowadzone od 2012 r. Porównaliśmy jak apetyt zarządów i właścicieli spółek znalazł odzwierciedlenie w rynku.

W I połowie 2021 roku na głównym rynku GPW zakończono 5 ofert. W większości z nich spółki i właściciele uplasowali wszystkie zakładane akcje i do tego po poziomie cenowym równym cenie maksymalnej.

Wyliczony na podstawie tegorocznych ofert publicznych Wskaźnik Koniunktury IPO wyniósł więc 85,6% i jest to jedna z najwyższych wartości w badanym, niemal 10-letnim, okresie.
 

Wykres 1. Wskaźnik Koniunktury IPO: Porównanie procentowe wartości akcji faktycznie nabytych do zaoferowanych w prospekcie emisyjnym

 

Zobacz także: Debiuty spółek z e-commerce zdominowały GPW. Czym się różnią, ile dały zarobić i jakie spółki z sektora planują IPO

Nie tylko popyt był wysoki, co pokazuje powyższy wykres, ale teź bardzo wysokie redukcje zapisów wśród inwestorów indywidualnych. Pomimo, że wielkość ofert była znacząca. Przebiła oferty z II półrocza 2017 r. i zbliżyła się do 2/3 wartości ofert z II półrocza 2020 r kiedy miało miejsce największe IPO prywatnej spółki w historii GPW, mowa oczywiście o Allegro..

Zainwestowane środki przez nowych akcjonariuszy w ostatnim półroczu przebiły wartość 6 mld zł.
 

Wykres 2. Porównanie wartości akcji faktycznie sprzedanych do zakładanej wartości w prospekcie emisyjnym

 

 

Dwa powyższe wykresy nie dają jednak pełnego obrazu sytuacji na rynku IPO. Dlatego też rozdzielamy zainteresowanie inwestorów akcjami już istniejącymi od zainteresowania akcjami nowej emisji. Bowiem w drugim przypadku to spółka otrzymuje środki z zaoferowanych akcji i może je wykorzystać, by skokowo przyspieszyć rozwój – co jest bardziej atrakcyjne z punktu widzenia nowych inwestorów. Natomiast środki ze sprzedaży akcji już istniejących trafiają tylko do obecnych właścicieli. Spółka nie ma z nich pożytku. Dlatego w dalszej części Wskaźnik Koniunktury IPO dzielimy na dwie części: oferowane już istniejące akcje, oraz oferowane akcje nowej emisji.

Wskaźnik Koniunktury IPO istniejących akcji: 83,6%

W badanym półroczu wszystkie spółki zaoferowały akcje należące do właścicieli i akcjonariuszy. W IPO Huuge, Captor i Vercom akcje te stanowiły dodatek do akcji nowej emisji. Jednak w ofertach Pepco i Shoper stanowiły jedyne akcje oferowane.

Jeśli oferta akcji istniejących łączy się także z ofertą akcji nowych, to zwykle pierwszeństwo sprzedaży mają te drugie. Mimo tych ograniczeń, zainteresowanie nimi było bardzo duże. Wskaźnik Koniunktury IPO akcji istniejących wyniósł 83,6%, co jest bardzo dobrym wynikiem, choć nie najwyższym w badanej historii.
 

Wykres 3. Wskaźnik Koniunktury IPO istniejących akcji: Porównanie procentowe wartości akcji właścicieli faktycznie sprzedanych do zakładanej w prospekcie emisyjnym.

 

 

 

Wartość zaoferowanych akcji już istniejących wyniosła 6085 mln zł. Uplasowano akcje o łącznej wartości 5241 mln zł. Różnica ta wynika z efektów oferty Pepco, która, jako jedyna w pierwszym półroczu tego roku, zakończyła się przy cenie niższej od zakładanej ceny maksymalnej. Łączna wartość akcji już istniejących jest druga wśród badanych okresów.
 

Wykres 4. Porównanie wartości akcji właścicieli faktycznie sprzedanych do zakładanej wartości w prospekcie emisyjnym.

 

 

 

Zobacz także: To był najlepszy pierwszy kwartał na europejskim rynku IPO od lat. Łączna wartość ofert wyższa niż w całym 2020 r.

Wskaźnik Koniunktury IPO nowych akcji: 100%

Trzy spółki, Huuuge, Captor Therapeutics i Vercom, zaoferowały w trakcie IPO akcje nowej emisji. Środki z ich sprzedaży trafiły bezpośrednio do spółek i wspomogą ich rozwój. Takie akcje są zazwyczaj chętniej kupowane niż te w ofertach zakładających tylko sprzedaż akcji istniejących.

W pierwszym półroczu 2021 r., we wszystkich ofertach akcji nowych, znaleźli się liczni nabywcy gotowi kupić walory po zaproponowanej maksymalnej cenie. W przypadku oferty Huuuge ostatecznie uplasowano mniej akcji nowej emisji, niż wynosiła podana w prospekcie wartość maksymalna. Jednak nie wynikło to z braku popytu, gdyż ten był wysoki, ale z chęci pozyskania maksymalnie 150 mln USD dla spółki na rozwój. Dlatego też ograniczono liczbę nowych akcji, by nie rozwadniać bez potrzeby pozostałych akcjonariuszy. Tak więc Huuuge, tak jak pozostałe spółki, otrzymał z oferty nowych akcji tyle, ile zakładał. Wskaźnik Koniunktury IPO dla nowych akcji osiągnął więc w tym półroczu maksymalną możliwą wartość, czyli 100%.
 

Wykres 5. Wskaźnik Koniunktury IPO nowych akcji: Procent kapitału faktycznie pozyskanego przez spółki na IPO (emisja nowych akcji) w porównaniu do zakładanego w prospekcie emisyjnym.

 

 

Inwestorzy rzucili się więc na akcje nowej emisji. Sama ich wartość też była wysoka. Niemal najwyższa spośród badanych okresów. Jedynie w drugim półroczu 2020 r. spółki pozyskały więcej kapitału na rozwój.
 

Wykres 6. Wartość kapitału faktycznie pozyskanego przez spółki na IPO (emisja nowych akcji) w porównaniu do zakładanego w prospekcie emisyjnym w mln zł.

 

 

 

Podsumowując, w pierwszym półroczu 2021 r. planowano uplasować akcje o łącznej wartości 7165 mln zł, z czego 895 mln zł w postaci emisji nowych akcji. Ostatecznie sprzedano akcje o wartości 6136 mln zł. Spółki pozyskały dokładnie tyle kapitału ile zakładały z emisji nowych akcji, na rozwój. Wskaźnik Koniunktury IPO jest więc jednym z najwyższych i do tego wartość ofert była także bardzo wysoka.

W pierwszym półroczu podaż spotkała się z popytem. Dobrze to wróży rynkowi IPO w przyszłości. Inwestorzy wciąż są chętni do brania udziału w ofertach, co zachęca nowe spółki do wejścia na giełdę. Ponadto, w pierwszym półroczu 2021 udało się uplasować bardzo dużo akcji już istniejących. Znacząco więcej niż akcji nowych emisji, co także jest bodźcem dla właścicieli do przygotowania oferty akcji.

Zobacz także: Informacje o nowych debiutach, artykuły, analizy w Strefie Inwestorów

Udostępnij