Fundusze azjatyckie w ofercie TFI – w które warto inwestować | StrefaInwestorow.pl

Fundusze azjatyckie w ofercie TFI – w które warto inwestować

Sytuacja na giełdowych parkietach sprzyja dywersyfikacji geograficznej. Niektórzy eksperci uważają, że szczególnie warto na cel wziąć azjatyckie rynki wschodzące. Istnieje kilka polskich funduszy inwestycyjnych, które umożliwiają inwestycję na takich parkietach. Wzięliśmy te wehikuły pod lupę. Które pobierają najniższe opłaty, które są najmniej ryzykowne, które pokazują najlepsze wyniki?

Akcje amerykańskie i europejskie są już relatywnie drogie – takie głosy wśród specjalistów od rynku kapitałowego pojawiają się coraz częściej. W końcu hossa będzie niedługo obchodziła 9 urodziny! Dokąd więc będzie wędrował kapitał w 2018 roku? Wielu ekspertów wskazuje na akcje z rynków wschodzących, w tym z Europy Środkowej, więc i z Polski.

Zobacz także: W 2018 roku warto zainwestować w rynki wschodzące i Polskę - prognozuje Black Rock i Charles Schwab

Jednak według wielu ekspertów, znacznie większy potencjał mają dynamicznie rozwijające się rynki azjatyckie. Tym bardziej, że ich indeksy – w wielu przypadkach – zachowywały się w trakcie ostatnich 3 lat gorzej od np. amerykańskiego S&P500, który w tym okresie urósł o blisko 40%. Tymczasem np. chiński Shanghai Composite poszedł w górę o 5%, tajlandzki SET o 17%, a filipiński PSEi o 21%.

Wykres 1. Notowania indeksów S&P500 (SPX), Shanghai Composite (SHC), SET i PSEi – 3 lata

1
Źródło: Stooq

Fundusze azjatyckie są dostępne już od 50 zł

Polski inwestor może inwestować na rynkach azjatyckich m.in. poprzez fundusze inwestycyjne. W ofercie polskich towarzystw funduszy inwestycyjnych (TFI) znajduje się 7 takich podmiotów, dostępnych dla przeciętnego inwestora.

Najbardziej „demokratycznym” funduszem jest Investor Indie i Chiny: pierwsza wymagana wpłata wynosi ledwie 50 zł, podobnie jak każda kolejna. Najbardziej „niedostępnym” podmiotem jest Pioneer Akcji Rynków Dalekiego Wschodu (pierwsza wpłata musi sięgać 1000 zł, a każda kolejna minimum 500 zł).

t1
 

NN (L) Nowej Azji jest najtańszy

Jak wiadomo, jedyną pewną rzeczą podczas inwestowania w fundusze jest to, że klient TFI poniesie opłaty. Będzie musiał zapłacić za zarządzanie, czasami także za sukces (jeśli fundusz zarobi), oraz ponieść opłatę manipulacyjną przy zakupie (jeśli fundusz nie jest dostępny poprzez platformę internetową nie pobierającą prowizji za sprzedaż jednostek).

Najtańszym funduszem akcji azjatyckich - czyli takim, który pobiera od inwestorów najniższe opłaty - jest NN (L) Nowej Azji. Najdroższym jest Investor Indie i Chiny. Widać to po wskaźniku Total Expense Ratio. Mówi on o tym, jaki procent aktywów funduszu zjadają koszty operacyjne.

t2
 

MetLife Akcji Chińskich i Azjatyckich jest najmniej ryzykowny

Najbardziej ryzykownym funduszem w grupie jest UniAkcje Daleki Wschód. Ma najwyższe odchylenie standardowe (4,31%) oraz najniższy wskaźnik Sharpe’a (0,09). Najmniej ryzykownym podmiotem jest MetLife Akcji Chińskich i Azjatyckich, który może się pochwalić odchyleniem na poziomie 3,68% oraz wskaźnikiem Sharpe’a wynoszącym 0,2. Im niższe odchylenie, tym mniejsza była w przeszłości wahliwość wyników funduszu. Im wyższy wskaźnik Sharpe’a, tym lepiej fundusz maksymalizuje zyski oraz minimalizuje ryzyko.

W trakcie ostatnich 12 miesięcy najlepiej spisał się fundusz Pioneer Akcji rynków Dalekiego Wschodu. W okresie 5 lat w grupie zdecydowanie najlepszy wynik „wykręcił” fundusz MetLife Akcji Chińskich i Azjatyckich (zarobił 78,8%, czyli 12,3% średniorocznie).

Tab. 3. Stopy zwrotu funduszy akcji azjatyckich (bez Japonii)

t3
Źródło: Analizy.pl

Wykres 2. Historia notowań funduszu MetLife Akcji Chińskich i Azjatyckich na tle średniej dla grupy

w2
Źródło: Analizy.pl

Chiński producent gier Tencent jest ulubieńcem funduszy azjatyckich

Wszystkie fundusze są całkiem nieźle zdywersyfikowane, zarówno geograficznie, jak i sektorowo. Wydaje się, że podmiotami przodującymi pod tym względem są UniAkcje Daleki Wschód (gdzie 8 rynków zajmuje od 8,5% do 11% portfela) oraz Esaliens Akcji Azjatyckich (7 rynków ma od 7% do 18% portfela). Jedynie fundusz NN (L) Nowej Azji zdecydował się odważnie postawić na Chiny (32% portfela).

Jeśli chodzi o sektory, to omawiane fundusze preferują zdecydowanie inwestycje w sektor finansowy i informatyczny oraz nowych technologii. Zazwyczaj spółki z tych sektorów stanowią co najmniej kilkanaście procent portfela. A czasami nawet powyżej 30%, jak w przypadku sektora IT w funduszu Investor Indie i Chiny (33%) czy NN (L) Nowej Azji (alokacja w te sektory sięga po około 32%, czyli w sumie około 64% portfela).

Prawdziwym hitem - jeśli chodzi o poszczególne spółki, w które zainwestowały fundusze - jest chiński producent i dystrybutor gier Tencent. Kilka tygodni temu był on największą pozycją w portfelach funduszy Investor Indie i Chiny (blisko 10%), Pioneer Akcji Rynków Dalekiego Wschodu (5,4%), NN (L) Nowej Azji (5,2%). W czołówce składników portfeli pojawiają się często także spółki Samsung Electronics oraz China Construction Bank.

[Uwaga: informacje o składzie portfeli dla większości funduszy są aktualne na koniec 2017 roku.]

Jak widać, inwestor chcący zdywersyfikować swój portfel i poszerzyć go o rynki azjatyckie możne znaleźć coś ciekawego w ofercie polskich TFI. My przypominamy, że wybierając fundusz nie warto kierować się jego historycznymi wynikami (które niekoniecznie się powtórzą), a raczej ogólnym poziomem kosztów nakładanych na klienta, oraz stopniem ryzyka, jakie przyjmuje na siebie dany podmiot.

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.