Radosna twórczość firm i funduszy inwestycyjnych podczas pandemii koronawirusa
Odkąd zaczął się koronakryzys powstały już takie wskaźniki, jak COVID-19 Stock Index, Global Pandemic Disruption Index, Stay at Home Index czy Work from Home Index. W przygotowaniu są fundusze Pacer BioThreat ETF czy Work From Home ETF.
Pojawienie się nowych sektorów gospodarki czy nowych zjawisk oddziałujących znacznie na gospodarkę jest zawsze zapalnikiem uruchamiającym twórczość firm ze świata inwestycyjnego, tworzących indeksy czy fundusze. Nie inaczej jest w czasach pandemii koronawirusa.
Indeksy „uszyte” pod pandemię
Firmy inwestycyjne zaczęły wyczuwać interes w tworzeniu nowych wskaźników i funduszy. W końcu pandemia i marcowy krach na giełdach to wydarzenia, które przyciągnęły na rynek rzesze nowych inwestorów, którzy przecież dysponują pieniędzmi. Tak oto pojawiają się nowe indeksy, „uszyte” specjalnie pod pandemię. Poniżej krótki przegląd takich nowych wskaźników.
BioShares BioThreat Index - wskaźnik stworzony przez firmę LifeSci Index Partners. Grupuje akcje amerykańskich spółek pomagających, na różne sposoby, w walce z chorobami zakaźnymi. Chodzi o takie zagrożenia zdrowotne dla ludzkości, jak koronawirus wywołujący chorobę COVID-19, oraz wirusy takie jak Zika, H1N1, Ebola, MERS.
COVID-19 Stock Index, Global Pandemic Disruption Index, Stay at Home Index, Work from Home Index – Całą serię wskaźników pandemicznych przygotowuje firma EQM. Work from Home Index oraz Stay at Home Index mają śledzić spółki, które mogą osiągać profity dzięki upowszechnianiu się pracy zdalnej. COVID-19 Stock Index ma być wskaźnikiem grupującym spółki z sektora ochrony zdrowia i biotechnologii, które mają szansę dostarczać leki na COVID-19 lub wynaleźć szczepionkę na koronawirusa. Global Pandemic Disruption Index ma dawać ekspozycję na akcje spółek, które zostały najbardziej poszkodowane przez pandemię koronawirusa, chodzi m.in. o biura podroży, linie lotnicze, kasyna, sieci restauracji (akcje niektórych spółek z tych branż mogą być w przyszłości wielką okazją inwestycyjną).
Prezes EQM Jane Edmondson podkreśla, że tworząc takie indeksy firma realizuje swoją misję: dostarczanie idei inwestycyjnych, które bazują na długoterminowych trendach tematycznych. Podkreślmy, że EQM stworzyła już wskaźniki m.in. dla branży handlu online czy konopnej.
Zobacz także: Profesor z Harvardu zarobił 7700% na akcjach spółki biotechnologicznej dzięki epidemii koronawirusa
Pandemiczne fundusze ETF na horyzoncie
Firmy inwestycyjne szykują się także do uruchamiania funduszy ETF (notowanych na giełdzie). Niedawno spółka Pacer Financial złożyła w amerykańskim nadzorze finansowym wniosek o utworzenie Pacer BioThreat ETF (uroczy ticker: VIRS). Ten fundusz ma odwzorowywać wspomniany już indeks BioShares BioThreat Index.
Przypominamy także, że firma Direxion Funds szykuje się do uruchomienia funduszu Direxion Work From Home ETF (WFH). Ma on odwzorowywać Solactive Remote Work Index (grupujacy takie spółki, jak Zoom, 8x8, Octa, Upland Software, DropBox, Infosys, Alphabet, Oracle, Adobe).
Historia notowań Solactive Remote Work Index TR
Źródło: Solactive
A na koniec przypomnijmy, że analityk DM BOŚ Konrad Ryczko stworzył – w ramach żartu - własny „indeks” WIG-Covid, złożony ze spółek z GPW, które próbują – w mniej lub bardziej sensowny sposób – zarobić na pandemii. Szkoda, że Konrad Ryczko nie publikuje odczytów swojego wskaźnika codziennie.
a teraz back to business:
— Konrad Ryczko (@konradryczko) April 2, 2020
WIG-COVID, rewizja 6.0:
- CRM
- BML
- BMX
- BLR
- HMP
- BEP
- MDP
- IGN
- MRC
- MBF
- HRP
- GLC
- IST
- PHR
- 01C
- SCP
- OAT
- BRA
- KVT
- 4MS
- PRT
honorable mentions:
-CDA
-CWA
-ITL
-AWM
-LBW
-PCX
Zabawę analityka podchwycił jednak jeden z użytkowników Twittera. Oto efekt w postaci graficznej.
WIG-COVID dalej powiększa spread od swoich benchmarków! pic.twitter.com/0tRGC06No4
— WIG 70k (@mateusz_dadej) April 3, 2020
28 kwietnia Konrad Ryczko zamieścił ważnego posta na TT:
WIG-COVID został oficjalnie zawieszony przed korektą. Nie moge dopuscic do strat osob zaangazowanych. Czekamy na kolejna pandemie.
— Konrad Ryczko (@konradryczko) April 28, 2020