Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

RPP obniża stopy procentowe w Polsce do najniższego poziomu w historii

Udostępnij

Tak jak się spodziewano, Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 0,5 pkt proc. po raz pierwszy od 5 lat.

To dobra wiadomość dla kredytobiorców, ponieważ dzięki tej decyzji zmniejszą się odsetki od kredytów. Już w zeszłym tygodniu Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego rekomendował obniżenie stóp procentowych. Dlatego na dzisiejszym posiedzeniu RPP zdecydowało się na pierwsze cięcie od 2015 roku. Jak obecnie będą wyglądać stopy procentowe?

Stopy procentowe w Polsce

Stopy procentowe w Polsce, od których uzależnione jest oprocentowanie kredytów są najniższe w historii.

  • Stopa referencyjna 1,00% w skali rocznej;
  • Stopa lombardowa 1,50% w skali rocznej;
  • Stopa depozytowa 0,50% w skali rocznej;
  • Stopa redyskonta weksli 1,05% w skali rocznej;
  • Stopa dyskontowa weksli 1,10% w skali rocznej.

„W lutym br. inflacja w Polsce wyniosła 4,7%. Oczekiwane osłabienie wzrostu gospodarczego w najbliższym czasie oraz wyraźny spadek cen ropy naftowej na rynkach światowych będą oddziaływały w kierunku istotnego obniżenia dynamiki cen. W efekcie, aktualne prognozy wskazują na wzrost prawdopodobieństwa szybszego niż oczekiwano w marcowej projekcji obniżenia się inflacji w bieżącym roku oraz kształtowania się inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. W związku z tym Rada zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych NBP” - czytamy w oficjalnym komunikacie NBP.

Zobacz także: Inflacja w Polsce cały czas rośnie i jest najwyższa od 2011 roku

Polski Bank Centralny walczy z koronawirusem

Na dzisiejszym posiedzeniu RPP zdecydowano się na obniżenie stóp procentowych o 0,5 pkt. proc. Warto podkreślić, że było to ponadplanowe spotkanie, ponieważ na wcześniejszym, oficjalnym posiedzeniu, które odbyło się na początku marca, nie zdecydowano się na taki krok.

„Wiele firm jest kredytobiorcami i obniżenie stóp procentowych wpłynie na poprawę ich kondycji finansowej, podobnie jak i gospodarstw domowych spłacających kredyty, zwłaszcza mieszkaniowe. Obniżka stóp procentowych to natychmiastowy i bezpośredni sposób obniżenia kosztów zaciągniętych zobowiązań kredytowych. Jest to więc ulga dla większości zadłużonych, w tym dla sektora finansów publicznych. Zmiany stóp procentowych nie zapobiegną zaburzeniom po stronie podaży, ani nie sprawią, że w krótkim okresie wzrośnie w gospodarce popyt, jednak obniżą się obciążenia wynikające z istniejących zobowiązań, co będzie stanowić wsparcie dla budżetów firm i gospodarstw domowych, a także obniży koszty niezbędnych działań fiskalnych” – napisano w komunikacie NBP.

Jak podkreślają analitycy BOŚ, nie zdecydowano się na radykalną obniżkę stóp procentowych, ponieważ kolejna może nastąpić już na początku kwietnia, podczas oficjalnego posiedzenia.

„Jednocześnie sądzimy, że Rada z jednej strony nie będzie chciała zwlekać z obniżkami, z drugiej będzie chciała unikać gwałtownych działań (wyższa jednorazowa skala, nadzwyczajne posiedzenia). Rozłożenie obniżek stóp na robocze posiedzenie w tygodniu bieżącym oraz standardowe posiedzenie na początku kwietnia pozwoliłoby na relatywnie szybkie oraz spokojne poluzowanie warunków monetarnych” - podkreślają ekonomiści BOŚ.

Warto podkreślić, że za obniżeniem stóp procentowych w Polsce już od kilku miesięcy apelował Eryk Łon, członek RPP. Ostatnie cięcie miało miejsce w 2015 roku, również o 0,5 pkt. proc.

Zobacz także: Dolar rośnie w zawrotnym tempie, a cena przebija 4 zł. To efekt decyzji banków centralnych z Polski i USA

Działania NBP w związku z epidemią koronawirusa

Już na początku tygodnia, NBP poinformowało o podjęciu decyzji udzielenia wsparcia polskiej gospodarce. Tym samym zdecydowano się na przeprowadzanie operacji repo, a pierwsza z nich odbyła się już w poniedziałek. Również zaplanowano wdrożenie na dużą skalę zakupu obligacji skarbowych na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku, co ma zmienić długoterminową strukturę płynności w sektorze bankowym.

Jak podkreślili ekonomiści mBanku, w ramach ogłoszonego w poniedziałek programu luzowania ilościowego NBP może skupić polskie papiery skarbowe łącznie za 100-200 mld zł, czyli 5-10%. PKB.
 


Na ten moment mamy w Polsce ponad 200 przypadków zarażenia koronawirusem, w tym 5 zgonów. 

Zobacz także: Koronawirus może wywołać w Polsce kryzys gospodarczy - oto co rząd powinien zrobić, aby temu zapobiec

Udostępnij