Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Stopy procentowe po raz dziesiąty w górę. RPP podnosi stopy o 50 pb

Udostępnij

Podczas dzisiejszego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) podniesiono stopy procentowe o 50 pb. Tym samym stopa referencyjna jest już na poziomie 6,50%, a następne decyzyjne spotkanie zaplanowane jest na początek września.

Za nami 10. podwyżka stóp procentowych. Cykl trwa już od października 2021 roku, kiedy niespodziewanie RPP podwyższyła stopy o 40 pb. Na dzisiejszym posiedzeniu zdecydowano o zwiększeniu stóp procentowych o 50 pb, gdzie konsensus ekonomistów zakładał 75 pb. Niektórzy odetchną z ulgą, ponieważ kolejne sierpniowe posiedzenie będzie niedecyzyjne. Dopiero na początku września członkowie RPP będą mogli wykonać kolejne ruchy.

Pojawiają się ostatnio głosy, że w Polsce dochodzimy już do szczytu inflacji, która według szacunkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego wyniosła w czerwcu 15,6%. A skoro wskaźnik CPI osiągnie górną granicę, to i podwyżki stóp procentowych powinny wyhamować. Na temat tego, jak ma wyglądać dalsza polityka NBP, dowiemy się jutro, podczas konferencji prezesa Adama Glapińskiego.

„Rada oceniła, że utrzymuje się ryzyko kształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Aby ograniczyć to ryzyko, a więc dążąc do obniżenia inflacji do celu NBP w średnim okresie, Rada postanowiła ponownie 3/3 podwyższyć stopy procentowe NBP. Podwyższenie stóp procentowych NBP będzie także oddziaływać w kierunku ograniczenia oczekiwań inflacyjnych. Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie na polską gospodarkę” - napisano w oficjalnym komunikacie RPP.

Aktualny poziom stóp procentowych kształtuje się następująco:

  • stopa referencyjna 6,50% w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 7,00% w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 6,00% w skali rocznej;
  • stopa redyskonta weksli 6,55% w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 6,60% w skali rocznej.

Zobacz także: Podatek Belki może zostać czasowo zawieszony. Wysoka inflacja i niskie oprocentowanie lokat stanowią odpowiedni impuls polityczny

Czy to koniec cyklu podwyżek stóp procentowych?

Członkowie RPP podwyższyli dzisiaj poziom stóp w Polsce o 50 pb, co jest małym zaskoczeniem dla rynku, gdyż konsensus zakładał 75 pb. Dotychczas w trwającym cyklu, najwyższa podwyżka stóp procentowych w Polsce wyniosła 100 pb. Niektórzy prognozowali, że dzisiejszy ruch RPP powinien być zdecydowany po ostatniej zaskakującej decyzji banku centralnego Węgier (tam konsensus zakładał podwyżkę o 50 pb, tymczasem wyniosła ona aż 185 pb.!)

Faktem jest, że trwający cykl podwyżek wynika bezpośrednio ze wzrostu inflacji w kraju. Początkowo zakładano, że będzie ona jedynie przejściowa, jednak czynnikiem wywołującym silny wzrost cen okazał się później wybuch wojny w Ukrainie. Jak na razie szacowany wskaźnik CPI w czerwcu wyniósł 15,6% i pytanie, która pojawia się wśród wielu to czy sięgnie on w najbliższym czasie poziomu 20%?

„W świetle nadchodzącej recesji (i zrealizowanych spadków cen surowców) wydaje się, że powoli zbliżamy się do końca cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Pytaniem otwartym pozostaje moment jego zakończenia. Nie zdziwilibyśmy się, jeśli to właśnie w lipcu RPP dokona ostatniej podwyżki, choć jasnego komunikatu w tej kwestii nie oczekujmy” – napisali dzisiaj ekonomiści mBanku.

Nie tylko inflacja stanowi problem

Wysoka inflacja, wysoki poziom stóp procentowych. Rosnące raty kredytów hipotecznych. Za to zbyt niskie oprocentowanie lokat bankowych względem obecnej inflacji. Spadki notowań na rynku akcji. Trzeba przyznać, że obecne warunki gospodarcze nie są sprzyjające i coraz częściej pojawiają się opinie, że wisi nad nami widmo recesji. Chociażby po ostatnich danych w polskim przemyśle, gdzie spada liczba zamówień, a kolejne miesiące wcale nie będą lepsze.

Jak już wspomnieliśmy, więcej na temat dalszej polityki NBP usłyszymy podczas jutrzejszej konferencji Glapińskiego. Tymczasem, jeśli myślicie, że my mamy wysoką inflację… wystarczy spojrzeć na Turcję.

Zobacz także: Banki, euro, deweloperzy i inflacja - co właściwie Jarosław Kaczyński powiedział o gospodarce na kongresie w Białymstoku

Udostępnij