7 pomysłów na prezenty zyskujące na wartości. Oto co naprawdę warto kupić pod choinkę nie tylko inwestorowi
Pastel Franciszka Starowieyskiego, złota moneta kolekcjonerska, 20-letni Ford Mustang – oto przykładowe propozycje prezentów, które mogą zyskiwać na wartości. Wybór jest spory, dla każdego znajdzie się coś interesującego.
Czy prezent gwiazdkowy musi koniecznie sprawiać radość? Tak, bez dwóch zdań. Inwestorowi podwójną radość sprawi taki, który będzie zyskiwał na wartości. I to zarówno w przypadku kiedy inwestor sam takowy otrzyma, jak i wtedy, gdy komuś taki podaruje – w końcu radość z dawania bywa większa, niż z otrzymywania.
W związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia postanowiliśmy podpowiedzieć jakie prezenty mogą (oczywiście: nie muszą) zyskiwać na wartości z odpowiednim wyprzedzeniem abyście mogli się w nie zaopatrzyć. Poniżej prezentujemy efekty naszej pracy. Zastanawialiśmy się w jaki sposób je posortować, i zdecydowaliśmy się na uszeregowanie ich od tych najtańszych do najdroższych.
Dzieło sztuki – od 200 zł
Tutaj wybór jest ogromny. A zakres cenowy waha się od 200 zł (tak, rysunki ołówkiem czy szkice piórkiem znanych artystów można kupić za tak śmiesznie małe pieniądze) do kilku milionów. Wydaje nam się, że właśnie szkice i rysunki cenionych polskich artystów mogą być niezłym pomysłem na prezent. Co prawda nie są one już tak mocno niedowartościowane w stosunku do malarstwa jak jeszcze kilka lat temu, ale wciąż mają tendencje wzrostowe. Warto kupować dzieła opatrzone podpisem artysty (nie wszystkie prace na papierze go mają). Przykład takiego dzieła na papierze? Nasze oko wypatrzyło na aukcji w Desie, która miała miejsce 21 listopada, pastel Franciszka Starowieyskiego „Potrójny pejzaż” z 1995 roku, który poszedł za 2400 zł. Jesteśmy niemal pewni, że za 5-10 lat cena tej pracy będzie znacznie wyższa, bo Starowieyski wszedł już do kanonu polskiego rysunku i malarstwa.
1. F. Starowieyski „Potrójny pejzaż” z 1995 roku, cena 2 400 zł
Płyta winylowa – od 500 zł
Coś dla miłośników muzyki. Vinyle wróciły do łask, stały się modne, zajmują całkiem sporą niszę na rynku muzycznym. Jednak aby kupić szumiącą płytę zyskującą na wartości trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni i nabyć wydanie kolekcjonerskie. Ich ceny zaczynają się od 500 zł. My polecamy kupować coś znanego i lubianego na całym świecie. Np. rarytas pod postacią płyty Dire Straits „The Warner Bros. Music Show - Live - US Warner Bros 1979 PROMO Press” można ją dostać za 600 zł w kultowym sklepie MegaDisc dziennikarza muzycznego Jacka Leśniewskiego.
2. Dire Straits „The Warner Bros. Music Show - Live - US Warner Bros 1979 PROMO Press” - cena 600 zł
Moneta kolekcjonerska – od 1 000 zł
Moneta kolekcjonerska daje szansę na wzrost wartości w czasie. Ale nie gwarancję. Najtańsze monety tego typu, sensowne – czyli wykonane ze srebra, w dobrej technice, w miarę ładne – zaczynają się od 1 000 zł. Jednak prawda jest taka, że aby kupić taką, która daje niemal 100-procentową gwarancję zysku trzeba wyjąć z kieszeni co najmniej 10 000 zł. Ponad tą granicą cenową zaczynają się bowiem monety złote, bite w bardzo małych nakładach. A to właśnie rzadkość i jakość wykonania decyduje w przeważającej mierze o efektywności takiej inwestycji. My polecamy wszystkie złote monety z serii Skarby Stanisława Augusta, które cieszą się estymą wśród polskich kolekcjonerów i gwarantują zysk, pytanie tylko jak duży.
3. Skarby Stanisława Augusta – Stefan Batory 500 zł (2019), cena 16 500 zł
Klocki Lego – od 2 000 zł
Klocki Lego też mogą być dobry prezent zyskujący na wartości, ale pod warunkiem, że zostaną kupione w dwóch egzemplarzach. Jeden musi iść do szafy, pozostać nierozpakowany. Im starsze i mniejsze zestawy, tym większe prawdopodobieństwo, że będą dalej mocno zyskiwać na wartości – wynika z badań naukowców. Dlatego po wizycie na eBayu polecamy np. klasyczny nierozpakowany zestawik LEGO 6040 Blacksmith Shop Vintage 1984 Lion Knights za 2 017 zł.
4. LEGO 6040 Blacksmith Shop Vintage 1984 Lion Knights, cena 2 017 zł
Zobacz także: Inwestorzy powinni angażować w klocki LEGO od 5 do 25% portfela wynika z badań, bo to dobra inwestycja alternatywna
Zestaw z porcelany – od 3 000 zł
Jeśli ktoś szuka prezentu dla młodych osób, które mają przed sobą całe życie, to dobrym pomysłem jest podarowanie im np. zestawu do kawy czy herbaty z prawdziwej porcelany. Zestaw powinien być ręcznie wykonany, pochodzić z markowej manufaktury. Te warunki spełnia świętokrzyski Ćmielów. Po zerknięciu na stronę internetową firmy w oczy rzuca się np. serwis Anna Maria z różowej porcelany z dekoracyjnym złotym paskiem (5 700 zł). Taki zestaw potrzebuje dekad, by zyskać na wartości, ale ten wzrost może być spektakularny. Oczywiście taki zestaw powinien być odpowiednio przechowywany i rzadko używany.
5. Serwis Anna Maria do kawy/herbaty - dekoracja złoty pasek (różowa porcelana) – cena 5 700 zł
Auto klasyczne – od 5 000 zł
Jak powszechnie wiadomo, zabytkowe auta mają swoją wartość. Wielu zapomina, że mijający czas sprawia, iż auta które 20 czy 30 lat temu jeździły po naszych drogach, a których dziś już prawie nie ma, właśnie zyskują taki status. Chodzi m.in. o „maluchy” (Fiaty 126) czy „duże fiaty” (Fiaty 125p), zwane też pieszczotliwie „kaszlakami” czy „kredensami”. Ich ceny od kilku lat idą w górę, a za najlepiej zachowane egzemplarze na oryginalnych częściach trzeba płacić nawet po 30 000 – 50 000 zł. „Maluch” we w miarę dobrym stanie za 5 000 zł może być dobrym prezentem zyskującym na wartości, ale pod warunkiem, że mamy go gdzie garażować. Takie auto trzeba bowiem dobrze chronić przed warunkami atmosferycznymi.
6. Fiat 125p, cena 24 000 zł
Całkiem niezłym pomysłem jest też zakup auta kultowego i rozpoznawalnego na całym świecie, takiego jak np. Ford Mustang. W tym przypadku warto by się skupić na egzemplarzach 15-20 letnich, które właśnie notują dołek cenowy, a za 5 czy 10 lat powinny zacząć drożeć. Ford Mustang Convertible z silnikiem 3.8 V6 190KM kabriolet z 1999 roku można kupić już za niecałe 10 000 zł.
Markowy zegarek – od 28 000 zł
Zegarki mogą zyskiwać na wartości, przynajmniej po kilka procent rocznie. Ale muszą to być odpowiednie zegarki, np. nieśmiertelnej firmy Rolex. Najtańsze zegarki „inwestycyjne” – czyli takie, które można traktować jako aktywo inwestycyjne – zaczynają się od mniej więcej 26-28 tys. zł. Mowa tutaj np. o modelach Rolex Submariner. Używany Rolex Submariner Date z 2001 roku kosztuje właśnie 28 000 zł. Więcej na temat inwestowania w zegarki znajdziesz w naszym tekście.
7. Rolex Submariner Date z 2001 – 28 000 zł
Jak widać, pomysłów na prezenty zyskujące na wartości nie brakuje. W zestawieniu nie znalazło się wino ani whisky inwestycyjna, gdyż to są prezenty z których nie można de facto korzystać w żaden sposób (bo powinny pozostać zamknięte, w butelkach lub beczkach). A przecież prezentem trzeba się cieszyć, nawet jeśli ma zyskiwać na wartości, nieprawdaż?
Źródła zdjęć: 1. Desa, 2. MegaDisc, 3. NBP, 4. eBay, 5. Ćmielów, 6. OtoMoto.pl, 7. Chronos24.pl