Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Michał Sołowow i Zygmunt Solorz łączą siły, aby powstała pierwsza polska elektrownia atomowa

Udostępnij

O polskiej elektrowni atomowej jest głośno już od dawna – początkowo były plotki, że głównym inwestorem ma być Orlen, później można było zasłyszeć, że do stworzenia polskiego segmentu atomowego siły połączy większość spółek akcyjnych o większościowym udziale Skarbu Państwa.

Niedawno słyszeliśmy deklaracje Michała Sołowowa o jego zainteresowaniu segmentem, a następnie przeczytaliśmy, że Minister Czarnek (MEN) sumą 60,5 miliona złotych dofinansował badania nad technologią reaktorów jądrowych HTGR (chłodzenie gazem). Dziś wiemy już, że pierwsza Polska elektrownia atomowa najprawdopodobniej stanie w Pątnowie, niedaleko Konina, a siły w jej budowie połączą Michał Sołowow i Zygmunt Solorz.

atom-1

(Pierwsza?) elektrownia atomowa w Polsce

Wczoraj Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin S.A., którego większościowym udziałowcem jest miliarder Zygmunt Solorz, podpisał umowę z austriacką spółką MS Innovation Impulse GmbH – przedmiotem umowy jest współpraca przy utworzeniu spółki celowej, której głównym zadaniem będzie budowa oraz eksploatacja elektrowni atomowej wybudowanej w oparciu o nowoczesne technologie tzw. małych reaktorów modułowych (Small Modular Reactor – SMR). Jak podaje PAP, umowę podpisano w obecności i przy udziale spółek Argumenol Investment i Synthos Green Energy – o ile udział tej pierwszej nie dziwi, bo jest to inna spółka Solorza, o tyle obecność spółki z grupy Synthos, jeszcze do niedawna notowanej na GPW, oznacza, że Michał Sołowow postanowił połączyć siły z przewodniczącym rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu.

Władze ZEPAKu już dawno oświadczyły, że mają zamiar odejść od węgla i zająć się produkcją energii ze znacznie czystszych źródeł, co definitywnie potwierdzono w 2020 roku, wraz z nową strategią spółki. Zgodnie z komunikatem, elektrownia atomowa o wielkości 4-6 reaktorów generujących moc 300 MW każdy ma stanąć w Pątnowie, gdzie obecnie funkcjonuje elektrownia produkująca energię z węgla brunatnego pochodzącego z lokalnych kopalni odkrywkowych. Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez PAP, ZEPAK oraz MS Innovation Impulse będą przede wszystkim finansowały przedsięwzięcie, proporcjonalnie do udziału. Zgodnie z umową, Synthos Green Energy ma użyczyć spółce celowej technologii GEH BWRX-300 (lub technologii podobnej), której to, na podstawie umowy podpisanej z amerykańską spółką GE Hitachi Nuclear Energy, spółka Michała Sołowowa ma być wyłącznym dystrybutorem na terenie Polski.
 

Kurs akcji spółki ZEPAK

Zepak


Jak podkreślają osoby zaangażowane w inwestycję, projekt ZEPAKu i Synthosa nie ma być konkurencyjny dla projektu państwa – nie ma go kanibalizować, a raczej uzupełniać. Zważywszy na nowe cele Unii Europejskiej oraz fakt, że państwo działa w tym temacie zbyt opieszale, budowa elektrowni atomowych wspieranych mocą z farm fotowoltaicznych oraz elektrowni wiatrowych może być dla Polski jedynym sposobem na spełnienie wyśrubowanych norm unijnych. Do budowy elektrowni atomowej ZEPAKu, MS Innovation Impulse i Synthosa jest jeszcze długa i mozolna droga, prowadząca przez liczne zgody, koncesje i zezwolenia, jednak obecnie wszystko wskazuje na to, że taki obiekt może powstać, a do tego będzie to pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Projekt elektrowni wygląda bardzo dobrze także od strony logistycznej – tereny należące do ZEPAKu wydają się być świetną bazą do pierwszej tego typu instalacji w Polsce, a bardzo rozbudowana infrastruktura energetyczna w regionie, będąca pozostałością po przeszłości Zespołu Elektrowni, ma być dobrą bazą do rozbudowy połączeń elektroenergetycznych.

Zobacz także: Transformacja energetyczna światowej gospodarki ku zeroemisyjności będzie kosztować minimum 56 bilionów dolarów, ocenia Goldman Sachs

W sprawie głos zabrali:

  • Zygmunt Solorz

„Potrzebujemy taniej i czystej energii, aby móc rozwijać się jako państwo i społeczeństwo. Atom jest czystym i ekologicznym źródłem energii i projekt ten połączył nas z Michałem. Wspólny cel, czyli czysta i konkurencyjna Polska, jest wart podjęcia wyzwania i jestem przekonany, że razem możemy go zrealizować. Od kilku lat stawiam na czystą i zeroemisyjną energię. Słońce, wiatr, wodór i atom to najważniejsze źródła energii, w jakie inwestujemy. PAK jest pierwszym w Polsce producentem energii z węgla, który nie tylko mówi, że ma plan odejścia od węgla, ale faktycznie od niego odchodzi. Zbudowaliśmy największą w Polsce farmę fotowoltaiczną [chodzi tu o farmę w gminie Brudzew, której moce mają wynosić aż 70 MW, czyli, bagatela, ponad 18 razy więcej od obecnego lidera. Obiekt powstanie na powierzchni 110 hektarów – przypis, redakcja], planujemy wykorzystać energię wiatru, rozwijamy infrastrukturę wodorową [21 lipca 2021 roku ZEPAK uzyskał pozytywną decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na budowie wytwórni wodoru wraz z infrastrukturą towarzyszącą, na mocy której spółka może wybudować wytwórnię wodoru o docelowej mocy do 50 MW – przypis, redakcja]. Inwestycja w atom to gigantyczna szansa dla Polski, jej mieszkańców i firm na dostęp do czystej i taniej energii. Polska potrzebuje różnorodnych, ekologicznych źródeł prądu i ciepła, zarówno dla wszystkich odbiorców indywidualnych, jak i dla firm.”

  • Michał Sołowow

„Globalnie ocieplenie jest niestety faktem. Głęboka dekarbonizacja jest koniecznością i wynika nie tylko z troski o planetę, ale również z realnych potrzeb gospodarki i efektywności kosztowej. Oczywistą odpowiedzią na ten kryzys są technologie atomowe – nowoczesne, ale jednak oparte o sprawdzone w przeszłości rozwiązania. Polska jest hubem produkcyjnym Europy, która wymaga bezemisyjnych i stabilnych źródeł energii. Jeżeli chcemy rozwijać się dalej w szybkim tempie i stawać się coraz zamożniejszym społeczeństwem, ściągać do nas kolejne zagraniczne inwestycje, musimy mieć dostęp do atrakcyjnej cenowo energii. Synthos występuje w tym projekcie w dwóch rolach: jako inwestor i dostawca technologii.”

  • Piotr Woźny, Prezes ZEPAKu:

„Pątnów jest lokalizacją wskazaną w rządowym programie polskiej energetyki jądrowej. Nasze plany nie są konkurencyjne w stosunku do planów państwa – SMR nie zastąpią dużej energetyki państwowej, ale mogą stanowić jej doskonałe uzupełnienie i stopniowo zastępować część mocy wytwarzanej z paliw kopalnych, a w niedługim czasie mogą pomóc zniwelować brak dostępnych mocy w systemie energetycznym, wynikający z odstawiania kolejnych bloków węglowych i zwiększającego się zapotrzebowania na energię elektryczną.”

Ambitna przemiana ZEPAKu

Swego czasu ZEPAK był jednym najbardziej emisyjnych koncernów energetycznych w Europie – obecnie, pod względem wielkości produkcji, ZEPAK jest w czołówce producentów energii elektrycznej w Polsce, choć moce wytwórcze spółki do tej pory w około 89% opierały się o spalanie węgla brunatnego, pozostały udział stanowiła energia z biomasy oraz innych źródeł. Teraz sytuacja ma się zmienić, a w zasadzie stopniowo zmienia się już od roku – inwestycje w farmy fotowoltaiczne, wodór oraz energetykę jądrową mają odmienić grupę, która w 2020 roku osiągnęła skonsolidowane przychody na poziomie 2,2 miliarda złotych. Na rekultywowanych terenach grupy mają powstać nie tylko farmy fotowoltaiczne, ale także elektrownie wiatrowe oraz biogazownie, spółka przewiduje także możliwość podjęcia współpracy mającej na celu produkcję innowacyjnego miejskiego autobusu wodorowego lub produkcję zeroemisyjnych napędów wodorowych do łodzi motorowych. A to nie koniec, bo w planach Zygmunta Solorza jest również budowa magazynów energii. Do tego dochodzą umowy PPA (choćby z Polkomtelem) i wspomniana już największa w Polsce elektrownia fotowoltaiczna – ZEPAK podjął i realizuje bardzo ambitny i godny podziwu plan, a wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości okolica Pątnowa, Adamowa i Konina zmienią się nie do poznania w ogromny, w dużej części całkowicie „zielony”, obiekt. W realizacji najbardziej ambitnego, do tej pory, celu, Zygmuntowi Solorzowi z pomocą przyjdzie Synthos, chemiczna grupa Michała Sołowowa, jeszcze w 2018 roku notowana na GPW.

Niedawno pisaliśmy, że przyszłość energetycznych gigantów zależy od ich planu na transformację – już teraz możemy stwierdzić, że plany ZEPAKu zdecydowanie maja rozmach, a potwierdza to dzisiejsza reakcja rynku na nową informację.

Tego dnia kurs „ZEPAKu” wzrósł aż o niespełna 25%, choć jeszcze o 15:00 było to 8-9%, przekraczając tym samym symboliczną barierę 10 złotych oraz osiągając poziomy z kwietnia 2018 roku.

Zobacz także: Chiny uruchomiły drugą największą hydroelektrownię na świecie. Państwo Środka wciąż stawia na energię wodną

 

Udostępnij