Największa fala przejęć w branży gier od dekady. Które spółki z GPW mogą znaleźć się na celowniku inwestorów?
Najnowszy raport Drake Star Global Gaming Q3 2025 zwiastuje prawdopodobnie największą od dekady falę fuzji i przejęć (M&A) w branży gier. Po okresie słabości i spadków wycen, globalny sektor gamingowy wyraźnie odbił — a to z kolei otworzyło drogę do agresywnych ruchów kapitałowych, ocenia bank inwestycyjny. Na GPW może dotrzeć przynajmniej odprysk tej fali. Jednak to wystarczy żeby zapewnić emocje. Wśród naszych faworytów do wezwań i konsolidacji są Bloober Team, CI Games, PCF, 11 bit studios, a w mobile Ten Square Games.
Jak podał Drake Star, w trzecim kwartale 2025 r. liczba transakcji M&A w gamingu wzrosła do 50 – to najwyższy poziom od czterech kwartałów. Symbolicznym punktem zwrotnym było ogłoszone przejęcie Electronic Arts przez konsorcjum PIF z Arabii Saudyjskiej i Silver Lake za 55 mld USD – największy lewarowany wykup w historii sektora.
Globalny impuls
Wśród innych głośnych transakcji w ostatnim czasie znalazły się: Aonic kupujący Prime Insights za 250 mln USD, Krafton przejmujący Eleventh Hour Games za 96 mln USD oraz DoubleDown nabywający WHOW Games za 76 mln USD. To nie tylko liczby, ale sygnał, że podmioty strategiczne i finansowe wracają do ofensywy. Fundusze private equity nie zwalniają tempa, a coraz częściej patrzą w kierunku spółek publicznych jako celów wykupu (take-private).
Na tle globalnego ożywienia, warszawski parkiet może w 2026 r. stać się areną istotnych przetasowań. Branża gamingowa na GPW jest dojrzała, ale wciąż mocno zróżnicowana. Jest w czym wybierać od megacap’ów (CD Projekt) po mikrostudia. Część spółek zmaga się z presją wynikową, inni szykują się do finalizacji strategiczne projektów. W tym kontekście niektóre polskie spółki mogą być naturalnymi kandydatami do przejęć lub wręcz wycofania z giełdy.
Transakcje M&A w branży gamingowej
CD Projekt – symbol niezależności, ale nie poza zasięgiem
CD Projekt formalnie wprowadził do statutu zapis o konieczności zgody akcjonariuszy na przejęcie. To ruch obronny, który pokazuje, że akcjonariusze zareagowali na zakulisowe wydarzenia. Jednocześnie dopuszczają możliwość wezwania, ale na własnych warunkach. Z kapitalizacją ok. 7 mld USD, CD Projekt to potencjalny „megacap deal” — transakcja możliwa tylko przy udziale globalnych gigantów jak Sony, Microsoft, Tencent czy duże fundusze PE.
Uznany analityk liczy na dodatek do Wiedźmina 3 w 2026 roku i rekomenduje kupuj CD PROJEKT
Na dziś przejęcie wydaje się mało realne. Założyciele i zarząd kontrolują łącznie ok. 34% akcji, a reszta akcjonariatu jest rozproszona, ale lojalna. Firma ma mocny pipeline (Wiedźmin 4”, „Cyberpunk 2”) i brak presji strategicznej. Scenariusz wykupu mógłby wrócić tylko w razie zmiany podejścia założycieli.
CI Games – profil pod fundusz PE
CI Games to klasyczny kandydat „value turnaround” (potencjalne odwrócenie dyskonta). Spółka po serii rotacji w nadzorze i mieszanych wynikach może stać się potencjalnym celem funduszu private equity lub dużego wydawcy szukającego IP i zespołu produkcyjnego. Z resztą spekulacje na ten temat wracają co pewien czas. Presja wynikowa i porządki strategiczne mogą stanowić przesłanki, że 2026 r. może przynieść wezwanie w celu przejęcia pakietu kontrolnego. Wiele może zależeć od nowej odsłony “Lords of the Fallen II”.
Pierwszy gameplay Lords of the Fallen II pojawi się jeszcze w tym roku, mówi Marek Tymiński
Ten Square Games – cel dla gigantów mobile
Ten Square Games, mimo turbulencji ostatnich lat, zachowuje zdrowy bilans, gotówkę i wyraźny profil operacyjny w segmencie F2P mobile. Rozproszony akcjonariat (ok. 30% pod umową akcjonariuszy) i stabilny cashflow czynią z TSG idealny cel dla globalnych graczy z branży mobilnej, takich jak np. Stillfront, Playtika czy Scopely. O częściowym wykupie lub strategicznym partnerstwie w 2026 r. można spekulować nawet z wysokim prawdopodobieństwem przy rozgrzanym rynku M&A.
Zadebiutowała gra TSG pt. "Real Combat Simulator"
Bloober Team – opcje są otwarte
Tencent posiada ok. 20–22% akcji Bloober Team, ale zarząd spółki oficjalnie przyznał, że rozważa różne scenariusze strategiczne na przyszły rok. To obejmuje potencjalne wyjście z GPW. To sygnał, że w obliczu gorączki M&A taki scenariusz jest możliwy, gdyż jeszcze w 2024 roku prezes Piotr Babieno wskazywał, że Bloober Team prowadzi "rozpoznawcze" rozmowy z partnerami potencjalnie zainteresowanymi inwestycją w producenta gier.
Bloober Team
"Są rozmowy z partnerami branżowymi, którzy chcą być naszymi akcjonariuszami lub wręcz wiodącymi inwestorami. Prowadzimy je rozpoznawczo, gdyż niezależność wizji jest podstawą naszej strategii" - wskazywał wówczas Babieno.
Nerwowo na akcjach Bloober Team po premierze gry Cronos
Dodawał w tamtym czasie, że spółkę wizytują “goście”, ale Blooober Team “przede wszystkim skupia się, by jak najlepiej zrealizować strategię”. Teraz Bloober Team, po premierze Silent Hill 2, umocnieniu relacji z globalnymi wydawcami, a także z własnym nowym IP Cronos, pozostaje w naszej ocenie jednym z najbardziej realnych kandydatów na M&A w 2026 roku.
Creepy Jar – niezależny, ale atrakcyjny
Relatywnie niewielka skala, ale zdrowa rentowność i regularna dywidenda czynią z Creepy Jar potencjalnie łakomy kąsek dla portfelowych inwestorów branżowych, szukających stabilnych, małych aktywów. Wysoka kultura niezależności i znaczący udział założycieli to jednak poważna bariera dla przejęcia kontrolnego.
Creepy Jar finiszuje ze “StarRupture”, polski producent gier koncentruje się teraz na trybie co-op
Forever Entertainment – Switchowy portfelik do przejęcia
Forever Entertainment, z szeroką biblioteką portowań i zależnością od rynku Nintendo Switch, może stać się naturalnym celem dla większego wydawcy lub funduszu, o ile cena akcji pozostanie niska. Słabszy FCF i napięty bilans tylko zwiększają prawdopodobieństwo, że ktoś zechce „zdjąć” spółkę z GPW, by restrukturyzować ją poza rynkiem publicznym.
PCF Group – co zrobi Krafton
PCF Group, czyli studio People Can Fly, to przypadek złożony. Krafton, posiadający istotny pakiet, jest naturalnie potencjalnym kupującym. Dotychczasowa historia PCF na GPW to pasmo totalnych rozczarowań. Prezes, który przy debiucie ustawiał się w jednym rzędzie z CD Projekt, teraz obejmuje emisje ratunkowe. Wartość akcji od debiutu spadła o ok. 95% do ok. 3 zł, a inwestorzy wyraźnie utracili zaufanie. Jeśli Krafton zdecydowałby się zwiększyć udziały, mogłoby być to być preludium do delistingu w duchu „naprawy w prywatnych rękach”.
PCF Group
11 bit studios – zbyt niezależny
Choć 11 bit studios pozostaje w czołówce najsilniejszych jakościowo studiów publicznych w Polsce, jego kultura niezależności czynią przejęcie mało prawdopodobnym. Na dziś wydaje się, że to nadal raczej potencjalny nabywca aktywów (IP, zespołów) niż cel konsolidacyjny.
11 bit studios
Movie Games - może na “bolt on”
Potencjalnym kandydatem na operację dodania jako modułu do większej całości dla większego gracza lub PE (transakcja „bolt-on”) wydaje się Movie Games. Jednak trzeba zaznaczyć, że ze słów prezesa Mateusza Wcześniaka podczas ostatniego webinaru Strefy Inwestorów, wybrzmiało że w spółce rośnie skłonność, aby dowieźć strategię jako emitent GPW. Z drugiej strony spółka ma dość rozproszony akcjonariat. Największe pakiety to ok. 15% (Fundacja M. Wcześniaka) i ok. 10% (J. Trzebiński), free float ok. 75%. Struktura jest „do zebrania” przy rozsądnej premii w wezwaniu.
Movie Games widzi swoją przyszłość w rozwoju własnych IP z DDS na czele i monetyzacji konsol
Cicha konsolidacja “long tail”
W cieniu dużych nazw, rośnie aktywność Phenomen Games – inwestora budującego portfel udziałów w małych spółkach i koprodukcjach. W ostatnich okresach grupa przejęła m.in. Garage Monkeys, Perfect Circle oraz ostatnio Codebusters Studio (73% udziałów).
Phenomen Games przejmuje Codebusters Studio
To przykład inwestorskiej konsolidacji „long tail”, czyli mikrostudiów, które pojedynczo są niewielkie, ale razem mogą reprezentować już całkiem istotną część rynku. Ten trend może w 2026 r. przybrać na sile, zwłaszcza w kontekście powrotu kapitału do branży i poprawy nastrojów inwestorów.
Przesłanki przełomowego roku
Jest kilka sygnałów, które mogą zapowiadać przyszłe ruchy M&A, prowadzące nawet do wycofania spółki z giełdy: komunikaty ESPI o przeglądzie opcji strategicznych, w oczywisty sposób wezwania na akcje (szczególnie przekroczenie progów 50%, 66% lub 90%), nowe umowy wydawnicze z prawami do IP, wzrost aktywności funduszy PE w sektorze.
Są przesłanki, że 2026 rok może być przełomowy dla polskiego gamingu. Globalne ożywienie M&A, rosnące wyceny, napływ kapitału z funduszy private equity i aktywność strategicznych graczy zaczynają tworzą warunki, jakich na GPW nie było od dłuższego czasu. Rynek wchodzi w fazę realnej konsolidacji. Największe marki – jak CD Projekt czy 11 bit studios – najprawdopodobniej pozostaną niezależne, jednak średnia i niższa półka kapitalizacji (CI Games, Bloober, TSG, PCF, Forever) może być w centrum nadchodzącej fali.
Gorąca jesień w polskim gamingu. Lista gier, które będą miały premierę jeszcze w 2025 roku
