Ile procent Polaków musi pozostać w OFE, aby zamortyzować Suwak Rostowskiego (i co jest w tym ważnego dla inwestorów) | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Paweł Biedrzycki
14 wrz 2013, 00:25

Ile procent Polaków musi pozostać w OFE, aby zamortyzować Suwak Rostowskiego (i co jest w tym ważnego dla inwestorów)

W środowisku finansowym nie ustają komentarze, że zaproponowana przez Rząd 4 września reforma OFE jest de facto długoterminowym demontażem drugiego filara. Istotnym narzędziem to realizującym ma być tzw. "suwak Rostowskiego". Jest to mechanizm, który zmusza OFE do proporcjonalnego przenoszenia zgromadzonego kapitału do ZUS na 10 lat przed przejściem na emeryturę każdego obywatela oszczędzającego w tych instytucjach. Inwestorzy oceniają, że ten mechanizm będzie powodował konsekwentny odpływ kapitału z giełdy i tym samym stagnację na naszym rynku. Jak jednak pokazują liczby i uproszczona symulacja, którą przeprowadziliśmy, rzeczywistość wcale nie musi wyglądać tak źle, ale mimo wszystko zmiany w OFE mogą mieć wpływ na sytuację niektórych spółek z GPW. Przede wszystkim, należy zwrócić uwagę na ważną rzecz. Odpływ z OFE do ZUS i tak by nastąpił bez względu na reformę, tylko nieco później, w miarę odchodzenia obywateli na emeryturę. Warto pamiętać o tym, że OFE już teraz wypłacają emerytury pierwszym "składkowiczom" (średnio po 83 zł miesięcznie). Oceniamy zatem, że w długim terminie wpływ nowego mechanizmu jest dla rynku bez znaczenia. Elementem wprowadzającym w rzeczywistości niepewność jest tak naprawdę dobrowolność oszczędzania na emeryturę w samym ZUS-ie czy też w ZUS, ale z pomocą OFE. To ile osób pozostanie w OFE, zadecyduje o tym czy z OFE rzeczywiście będzie odpływał kapitał czy nie.

Kluczowe pytanie: Ile osób wybierze OFE?

Naszym zdaniem bitwa się nie skończyła i OFE powinny teraz zrobić wszystko, co w ich mocy, aby zatrzymać u siebie jak najwięcej przyszłych emerytów. Liczymy w związku z tym na ogólnopolską kampanię informującą obywateli o korzyściach jakie płyną z, nazwijmy to, dywersyfikacji emerytalnej. Być może doczekamy się szczegółów nowych strategii inwestycyjnych, bo jak wiemy po zmianach ma zostać zniesiony benchmark. Mając w świadomości, jak ważna dla rynku będzie ta liczba, sami postanowiliśmy ocenić, jaki procent obywateli może pozostać w OFE. Z inicjatywy jednego z członków Strefy Inwestorów zadaliśmy użytkownikom serwisu pytanie o to, kto pozostanie w ZUS-ie, a kto zdecyduje się oszczędzać na emeryturę również w OFE. Procent członków Strefy Inwestorów deklarujących decyzję o sposobie oszczędzania na emeryturę (OFE lub ZUS). Liczba głosów: 123.Procent członków Strefy Inwestorów deklarujących decyzję o sposobie oszczędzania na emeryturę (OFE lub ZUS). Liczba głosów: 123. Trwające trzy dni badanie, w którym wzięły udział 123 osoby sugeruje, że aż 60% członków Strefy Inwestorów zdecyduje się na oszczędzanie w ramach OFE. Spore grono jeszcze nie podjęło decyzji, a przynależność wyłącznie do ZUS deklaruje zaledwie 1/5 osób. Inna tego rodzaju sonda, przeprowadzona w serwisie Stooq.pl pokazuje podobne wyniki. Procent użytkowników serwisu Stooq.pl deklarujących decyzję o sposobie oszczędzania na emeryturę (OFE lub ZUS). Liczba głosów: 2015.Procent użytkowników serwisu Stooq.pl deklarujących decyzję o sposobie oszczędzania na emeryturę (OFE lub ZUS). Liczba głosów: 2015. Należy pamiętać, że w obu sondażach próba nie jest reprezentatywna dla całego społeczeństwa, bo w obu badaniach w większości brali udział inwestorzy, którzy z pewnością mają większą świadomość problemów ekonomicznych i gospodarczych. Zachowując jednak dużą dozę ostrożności można stwierdzić, że przynajmniej połowa z deklarujących pozostanie w OFE osób rzeczywiście to zrobi. Na pewno na ten wynik będzie miał wpływ fakt, że część społeczeństwa jest po prostu niezainteresowana tym tematem i poprzez bezczynność pozostanie w ZUS. Niemniej jednak można założyć z dużym prawdopodobieństwem, że jest to też część społeczeństwa, która zarabia mniej niż średnia krajowa i przez to płaci niższe składki, a więc będzie miała mniejszy wpływ na wpływy do OFE.

Czy 30% obywateli, która pozostanie w OFE wystarczy, aby zatrzymać odpływ kapitału z GPW?

Naszym zdaniem, ostrożnie szacując około 1/3 obywateli zdecyduje się na pozostanie w OFE. Z racji tego, że w tym gronie będzie wielu dobrze zarabiających Polaków pod względem kwotowym może to być nawet więcej. Aby uzyskać lepszy wynik OFE musiałyby przeprowadzić ogólnopolską kampanię informacyjną, która przekona Polaków do pozostania w OFE. W tym momencie najważniejszym pytaniem jest to czy to wystarczy aby w przeciągu najbliższych 2 - 3 lat zatrzymać odpływ kapitału z GPW? Aby to ocenić postanowiliśmy przeprowadzić uproszczoną symulację, opartą na danych publikowanych co miesiąc przez KNF na temat rynku OFE. Jak wynika z publikowanych statystyk osoby powyżej 51 roku życia mają w OFE zgromadzone 65 mld zł. Po odebraniu części obligacyjnej pozostaje 38 mld zł. |Jest to kwota nieco zawyżona, bo na emeryturę przechodzi się obecnie w wieku 65 lat i więcej, ale weźmy ją jako całość, która stopniowo będzie przekazywana do OFE. Z drugiej strony ZUS przekazuje do OFE ze składek pracowników co miesiąc średnio 850 mln zł. Czyli w dużym uproszczeniu, pomijając wiele innych czynników, możemy ocenić, że średnio miesięcznie po wprowadzeniu suwaka Rostowskiego, w perspektywie najbliższych 2 - 3 lat, z OFE będzie wypływać miesięcznie 320 mln zł. Wystarczy w związku z tym obliczyć ile procent obecnych wpływów wystarczy, aby zamortyzować ten czynnik. Symulacja wpływów i odpływów z OFE w zależności od procenta osób jakie pozostaną w tych instytucjach.Symulacja wpływów i odpływów z OFE w zależności od procenta osób jakie pozostaną w tych instytucjach. Jak wynika z tej prostej symulacji wcale nie jest przesądzone to, że w przeciągu najbliższych 2 – 3 lat kapitał będzie odpływał z OFE, a tym samym z giełdy. Wstępnie można ocenić, że wpływy z odpływami równoważą się przy około 35% obywateli pozostających w OFE. Pamiętajmy też o tym, że jest to symulacja wartościowa, a nie ilościowa. Faworyzuje więc obywateli lepiej zarabiających, którzy odkładają przez to wyższe składki.

Co jest najważniejsze z punktu widzenia inwestora giełdowego w reformie OFE?

Naszym zdaniem, w przeciągu najbliższych 2 – 3 lat suwak Rostowskiego pozostanie bez wpływu na giełdę i nie ma sensu nad nim debatować. Dużo ważniejszym czynnikiem, wprowadzającym niepewność na rynku jest to, że OFE po reformie pozostaną z dużą ilości zmiennych aktywów w postaci akcji i z obniżonymi o połowę, jak zadeklarował Premier na konferencji, prowizjami. To oznacza, że OFE będą musiały przebudować swoje portfele, co w praktyce spowoduje, że będą sprzedawać zgromadzone dotychczas akcje, aby przenieść je w bezpieczne instrumenty, jak obligacje korporacyjne, samorządowe itp.

Lista spółek, na które warto uważać w najbliższych miesiącach

OFE na pewno będą w najbliższych miesiącach, a już na pewno po tym jak reforma zostanie przegłosowana przez Sejm, przebudowywać portfele. Z tego też tytułu może pojawić się nadpodaż akcji, zwłaszcza tych spółek, w których OFE posiadają duże aktywa i zaangażowanie. To oznacza, że istnieje na polskim rynku grono spółek, które mogą w najbliższych miesiącach wykazywać się obniżoną siłą relatywną. W związku z tym, przygotowaliśmy i przedstawiamy poniżej dwie listy spółek, w których OFE mają duże zaangażowanie. Lista 45 spółek, w których OFE posiadają największe zaangażowanie kapitałowe.Lista 45 spółek, w których OFE posiadają największe zaangażowanie kapitałowe. Lista 51 spółek, w których OFE posiadają największe zaangażowanie procentowe.Lista 51 spółek, w których OFE posiadają największe zaangażowanie procentowe. Najbardziej warto uważać na spółki, które pojawiają się na obydwu listach. Bo to oznacza, że są to spółki w których OFE zainwestowały duży kapitał i są ich znaczącym akcjonariuszem. Jest to jednoznaczne z tym, że z dużym prawdopodobieństwem będą wycofywać kapitał w czasie restrukturyzacji portfeli. Podsumowując, w najbliższym czasie nie powinniśmy zbytnio martwić się samym Suwakiem Rostowskiego. Najistotniejszy będzie teraz wynik wyboru społeczeństwa pomiędzy ZUS a OFE. Jeżeli w OFE zdecyduje się pozostać ok. 35% obywateli lub więcej, wartość odpływów z OFE będzie mniejsza niż wpływów. Tym samym cała reforma nie powinna mieć aż tak negatywnych skutków jak by się mogło na pozór wydawać. Najważniejsze natomiast dla inwestorów będzie obserwowanie zachowania spółek, w których OFE mają duże zaangażowanie procentowe lub kapitałowe, ponieważ spółki tę mogą zachowywać się relatywnie słabiej w stosunku do reszty rynku.

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.