Przejdź do treści
ŚWIATOWY BANK PROGNOZY
Kategorie

Bank Światowy prognozuje, że średni wzrost gospodarczy na świecie w 2024 roku będzie dalej spadał

Udostępnij

Bank Światowy prognozuje, że w 2024 roku średni globalny wzrost gospodarczy, będzie spadał 3 rok z rzędu. Średni pięcioletni wzrost gospodarczy licząc od 2020 roku, będzie najniższy od początku lat 90 tych. 


Przyczyną tego zjawiska jest restrykcyjna polityka pieniężna, ograniczone warunki finansowe oraz zaniepokojenie „słabnącym handlem w skali globalnej i inwestycjami". Rynek akcji w ostatnich miesiącach był zmienny, a inwestorzy obawiają się, że może dojść do znaczącego spadku.

Zobacz także: Yeezy to nadal najmocniejsza strona Adidasa. Analityk wychodzi z biura i liczy w czym ludzie biegają

Raport został opublikowany przed Światowym Forum Ekonomicznym, które odbędzie się od 15 do 19 stycznia w Davos w Szwajcarii, gdzie międzynarodowi liderzy biznesu i polityki będą dyskutować o globalnej polityce, ekonomii i społecznych wyzwaniach.

Według najnowszego raportu Banku Światowego, światowa gospodarka ma wzrosnąć o 2,4% w 2024 roku, co oznacza spadek w porównaniu z ubiegłorocznym tempem wzrostu wynoszącym 2,6%. To już niemal trzy czwarte punktu procentowego poniżej średniego tempa z lat 2010-2019.

Pozytywnym akcentem jest redukcja ryzyka globalnej recesji, głównie dzięki sile gospodarki Stanów Zjednoczonych - zaznacza Bank Światowy. Niemniej jednak, istnieje szereg ogólnych zagrożeń dla wzrostu gospodarczego, obejmujące narastające napięcia geopolityczne, potencjalne eskalacje konfliktu na Bliskim Wschodzie, utrzymującą się inflację oraz katastrofy klimatyczne.

Wzrost gospodarki krajów rozwiniętych również zwalnia, przewiduje się spadek do 1,2% w 2024 roku, w porównaniu z 1,5% w ubiegłym roku.

Bank Światowy prognozuje, że koszty pożyczek dla krajów rozwijających się, zwłaszcza o słabej zdolności kredytowej, pozostaną wysokie, ze względu na utrzymanie globalnych stóp procentowych na najwyższym poziomie od czterech dekad.

W perspektywie krótkoterminowej słaby wzrost pozostawi wiele krajów rozwijających się, zwłaszcza najuboższych, w „pułapce: z paraliżującym poziomem długu i niepewnym dostępem do żywności dla niemal jednej trzeciej ludności" - zaznacza Bank Światowy.

Raport przewiduje, że do końca 2024 roku mieszkańcy około jednego z czterech krajów rozwijających się będą nadal biedniejsi niż przed pandemią w 2019 roku.

Prognozy Banku Światowego obejmują także perspektywy regionalne, z prognozowanym wzrostem na poziomie 3,8% w Afryce Subsaharyjskiej, 3,5% na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, oraz 2,3% w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach. Spodziewa się, że wzrost spadnie do 5,6% w Azji Południowej, 4,5% w krajach Azji Wschodniej i Pacyfiku, oraz umiarkuje do 2,4% w Europie i Azji Środkowej.

Zobacz także: 18 zagranicznych spółek, których stopa dywidendy przekracza 10%, a analitycy widzą potencjał wzrostu

Rynek akcji w niepewnej sytuacji

Indeks S&P 500, który jest uważany za główną miarę kondycji amerykańskiego rynku akcji, utrzymuje się na poziomie nieco ponad 4700 punktów, niedaleko rekordowego zamknięcia z początku stycznia 2022 roku. Jednak w ciągu ostatniego miesiąca indeks trzykrotnie zbliżył się do tego poziomu. Na początku nowego roku S&P 500 spadł o prawie 1%.

Możliwe, że rynek potrzebuje zdecydowanego „katalizatora". Chris Harvey, główny strateg ds. rynku akcji w Wells Fargo w USA, ostrzega przed możliwością wprowadzenia niepokojących prognoz na cały rok 2024 jako potencjalnego negatywnego katalizatora jak:

Rozczarowujące prognozy zysków. W tym tygodniu rozpoczyna się sezon raportów kwartalnych, a inwestorzy obawiają się, że firmy mogą obniżyć swoje prognozy na 2024 rok. Wskazuje na to m.in. spadek indeksu menedżerów ds. zakupów w sektorze produkcyjnym, który jest uważany za wskaźnik kondycji gospodarki.

Zmniejszenie oczekiwań wobec obniżek stóp procentowych. Obecnie rynek spodziewa się, że Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe w 2024 roku. Jednak jeśli inflacja pozostanie wysoka, Fed może być zmuszony do utrzymania stóp procentowych na wysokim poziomie. To mogłoby osłabić wzrost gospodarczy i doprowadzić do spadku zysków spółek.

Nawet jeśli żadne z tych wydarzeń nie będzie miało miejsca, rynek akcji nadal pozostaje w niepewnej sytuacji. Jest to spowodowane tym, że jest on już dość drogi. S&P 500 notowany jest na poziomie 19-krotności łącznych oczekiwanych zysków na akcję, co jest najwyższym poziomem od czasu, gdy Fed zaczął podnosić stopy procentowe na początku 2022 roku.

Zobacz także: Złoto zakończyło miniony rok na rekordowych poziomach. Oto dlaczego 2024 rok może przynieść jeszcze większe wzrosty

Udostępnij