Fed podwyższa stopy i szykuje się na recesję, oto co powiedział Jerome Powell
Rezerwa Federalna zdecydowała o kolejnej wysokiej podwyżce stóp procentowych o 75 pb. Dodatkowo decydenci zasygnalizowali, że stopa końcowa może być wyższa niż dotychczasowe założenia.
Fed znowu podnosi zdecydowanie stopy procentowe. FOMC na wojnie z inflacją
Coraz bardziej jastrzębi akcent Fedu
Ostatnia podwyżka sprowadza główną stopę procentową do przedziału 3%-3,25%, czyli najwyższego poziomu od początku 2008 roku. Podwyżka następuje po tym, jak ostatnie dane dotyczące inflacji i cen konsumpcyjnych okazały się gorsze niż oczekiwano. Kiepskie dane, zdaniem ekonomistów, wynikają z silniejszego popytu, a nie problemów z podażą. Przed sierpniowym raportem CPI na początku tego miesiąca, wielu na Wall Street oczekiwało, że Fed zwolni tempo we wrześniu, podnosząc stopy o pół punktu.
Ważniejsze od ostatniej podwyżki stóp jest przesłanie, jakie Fed wysłał na temat tego, gdzie stopy zmierzają. Bank opublikował zaktualizowane podsumowanie swoich projekcji gospodarczych (SEP), kwartalny raport sygnalizujący, gdzie decydenci widzą stopy procentowe, inflację, bezrobocie i produkt krajowy brutto do 2025 roku. Tak zwany wykres punktowy w dokumencie sugeruje, że większość urzędników widzi wzrost stóp powyżej 4,5% w przyszłym roku, a sześciu z nich prognozuje stopę końcową na poziomie 4,9%. Przed spotkaniem rynki oczekiwały, że stopy osiągną szczyt na poziomie 4,5% w marcu, a następnie spadną do 4% na koniec 2023 roku. Większość urzędników spodziewa się stopy na poziomie 3,9% lub niższym do grudnia 2024 roku.
W sumie nowe punkty sygnalizują, że Fed stał się bardziej jastrzębi od czerwca i że zamierza pozostawić stopy na stosunkowo wysokim poziomie dłużej niż oczekiwało Wall Street. Sugerują one również kolejne podwyżki stóp o 1,25 punktu procentowego w tym roku, co oznacza, że prawdopodobna jest kolejna podwyżka o 0,75 punktu w listopadzie, a następnie podwyżka o 50 pb w grudniu.
Wyższe stopy, ponure prognozy
„Moje główne przesłanie nie zmieniło się od Jackson Hole" - powiedział podczas konferencji prasowej prezes Fed Jerome Powell, przytaczając krótkie wystąpienie, które wygłosił w sierpniu i które uderzyło inwestorów zdecydowanie bardziej jastrzębim tonem w porównaniu z wcześniejszymi wystąpieniami publicznymi. „Będziemy potrzebowali okresu wzrostu poniżej trendu i pewnego złagodzenia na rynku pracy" - powiedział Powell, dodając, że gospodarka ma jeszcze długą drogę do przebycia.
Mimo to, nowa prognoza stopy terminowej wypada poniżej oczekiwań niektórych ekonomistów. Matthew Luzzetti, główny ekonomista rynku amerykańskiego w Deutsche Bank, mówi, że stopa końcowa wyniesie 5%, zanim Fed zdecyduje się na obniżki.
Wraz z projekcjami wyższych stóp procentowych na dłużej przyszły zaktualizowane, bardziej ponure prognozy gospodarcze. Urzędnicy podnieśli swoje prognozy dla poziomu bezrobocia do 4,4% w 2023 i 2024 roku, z wcześniejszych szacunków odpowiednio 3,9% i 4,1%. Stopa bezrobocia na poziomie 4,4% oznacza wzrost o około 1,2 mln osób w stosunku do obecnego poziomu, zauważa Omair Sharif z Inflation Insights.
„Krótkoterminowy koszt poprzez wyższą stopę bezrobocia, który z pewnością jest znaczący dla ludzi, którzy tracą pracę, jest niezbędny do obniżenia inflacji, aby gospodarka mogła czerpać długoterminowe korzyści ze stabilności cen" - powiedział Powell.
Nowe prognozy dotyczące bezrobocia są sygnałem, że Fed uważa, iż nadchodzi recesja. Ekonomiści podkreślają, że nigdy nie było sytuacji, w której stopa bezrobocia wzrosła o więcej niż około pół punktu procentowego bez recesji.
Mimo to urzędnicy nadal przewidują, że wzrost gospodarczy w latach 2023 i 2024 będzie tylko nieco słabszy niż ostatnio. To kłóci się z przekazem Powella i rzeczywistością rosnącego bezrobocia, a także jest cichym sygnałem, że urzędnicy nadal wierzą, że tzw. miękkie lądowanie jest możliwe pomimo bardziej agresywnego zacieśniania polityki.
Niektórzy ekonomiści twierdzą, że prognozy Fed są wciąż zbyt optymistyczne. Główny ekonomista RSM Joseph Brusuelas skomentował, że jego modelowanie sugeruje, iż bezrobocie będzie musiało wzrosnąć do co najmniej 6%, aby inflacja spadła z powrotem do celu 2%. Powell w środę powtórzył zobowiązanie Fedu do utrzymania długoletniego celu inflacyjnego, co było próbą odparcia rosnących oczekiwań, że bank podniesie swój cel inflacyjny do 3% w celu ograniczenia bezrobocia i dlatego, że niektóre z czynników powodujących wzrost cen nie są wrażliwe na stopy procentowe.
Nowe prognozy inflacyjne Fedu pokazują, że indeks wydatków na konsumpcję osobistą (the personal consumption expenditure index) zakończy rok na poziomie 5,4%, co oznacza spadek z obecnego poziomu 6,3%. W przyszłym roku wskaźnik ten spadnie do 2,8%, a w 2024 roku do 2,3%, co odzwierciedla jedynie niewielkie korekty w górę prognoz z ostatniego kwartału.