Fed podniósł stopy procentowe zgodnie z oczekiwaniami rynku. Wall Street wstrzymuje oddech przed konferencją Powella
Rezerwa Federalna podniosła w środę stopy procentowe o 25 pb. Fed decyduje się na wolniejsze tempo zacieśniania polityki monetarnej, jednocześnie pracując nad schłodzeniem szalejącej inflacji.
Najważniejsze co powie Powell
Ruch, który był zgodny z oczekiwaniami rynku, oznacza ósmy raz, kiedy Fed podniósł stopy procentowe w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.
Rezerwa Federalna jest na dobrej drodze do zwolnienia tempa zacieśniania polityki pieniężnej poprzez podniesienie stóp procentowych o skromne ćwierć punktu procentowego, co jest najmniejszą podwyżką od prawie roku. Nie należy jednak mylić obniżenia stóp procentowych przez bank centralny z ich gołębią zmianą.
Dla Powella wyzwaniem będzie przyznanie, że Fed zwalnia tempo, jednocześnie podkreślając, jak to robił w kilku poprzednich wystąpieniach publicznych, że bank centralny ma jeszcze wiele do zrobienia. Konferencja prasowa Powella będzie prawdopodobnie bardziej jastrzębia niż sama podwyżka stóp procentowych, którą rynki zinterpretują jako łagodniejsze podejście - twierdzą analitycy Fed. Przed spotkaniem inwestorzy wyceniają prawie 99% szans na podwyżkę o 25 punktów bazowych, według danych CME.
„Wydaje się, że decydenci mają zwiększoną pewność, że inflacja jest na ścieżce niższej, ale Fed nie jest jeszcze przekonany, że presja inflacyjna szybko się rozproszy" - napisał zespół ekonomistów Bank of America pod kierownictwem Michaela Gapena. „Decyzja może dotyczyć mniejszej podwyżki o 25 pb, ale Fed będzie chciał uniknąć interpretacji, że oznacza to niższą stopę końcową lub wcześniejszy początek cięć stóp, niż komitet uważał za stosowne podczas ostatniego spotkania w grudniu".
Amerykański bank centralny znajduje się na czymś w rodzaju rozdroża. Gospodarka amerykańska generalnie zwalnia, a inflacja, która od lata systematycznie spada, wydaje się być już dawno za szczytem.