Przejdź do treści
Kategorie

Zagmatwane i mylące wystąpienie Powella, choć Fed utrzymuje stopy procentowe zgodnie z konsensusem Wall Street

Udostępnij

FOMC, zgodnie z konsensusem Wall Street, pozostawiło w środę stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,25% do 5,5%. Na wczorajszej konferencji natomiast najważniejsze było podsumowanie prognoz gospodarczych, prezentujących optymistyczny obraz - mimo, że stopy procentowe pozostaną powyżej 5% do końca przyszłego roku, to bezrobocie będzie niższe, a wzrost gospodarczy wyższy niż wcześniej oczekiwano.

Dedolaryzacja oznacza, że banki centralne kupują złoto zamiast trzymać obligacje rządowe w USD mówi Ole Hansen z Saxo Bank

Mediana prognoz odzwierciedlała zaostrzoną politykę pieniężną na nadchodzący rok oraz bardziej odporną gospodarkę w porównaniu do tej, która urzędnicy przewidywali w czerwcu, kiedy to po raz ostatni opublikowali prognozy.

Najnowszy SEP nakreślił to, co ekonomiści Bank of America nazwali scenariuszem „bez lądowania": „Zasadniczo nie ma ceny do zapłacenia pod względem wzrostu gospodarczego lub zatrudnienia za sprowadzenie inflacji z powrotem do celu" - napisali w środę po południu.

Kraje walczą o nową fabrykę Tesli jak o organizację Mundialu. Wall Street debatuje ile spółka ma gotówki

Mieszane komunikaty na rynku finansowym po posiedzeniu Fedu

Jednakże, w trakcie konferencji prasowej prezesa Fed Jerome Powella na próżno było szukać optymizmu i jastrzębiego stanowiska. Powell skupił się na zależności banku centralnego od danych i chęci ostrożnego postępowania przy podejmowaniu decyzji, czy i kiedy ponownie podnieść stopy procentowe. „Przeszliśmy już wiele, a pełne efekty naszego zacieśniania polityki pieniężnej nie są jeszcze odczuwalne" - powiedział Powell dziennikarzom. „Patrząc w przyszłość, jesteśmy w stanie postępować ostrożnie, określając zakres dodatkowego zaostrzenia polityki, który może być odpowiedni".

stopy procentowe usa

Analitycy Fitch ostrzegają przed kolejną obniżką ratingu sektora bankowego w USA. Kursy banków reagują negatywnie

Podczas konferencji prasowej Powell starał się umniejszyć znaczenie tzw. projekcji dot-plot, które, jak zauważył, były po prostu zbiorem indywidualnych prognoz, a nie uzgodnionym planem. Odmówił nazwania scenariusza miękkiego lądowania „prognozą bazową". Przyznał też, że istnieje „długa lista" czynników zewnętrznych, powodujących znaczną niepewność, które mogą obecnie osłabić gospodarkę, począwszy od strajku pracowników przemysłu samochodowego i zbliżającego się zamknięcia rządu, a skończywszy na wznowieniu spłat kredytów studenckich i rosnących cenach ropy.

FOMC bez niespodzianek. FED utrzymuje stopy procentowe na obecnym poziomie

Prezes Fed ostatecznie podważył sygnał wysłany przez dot-plot, że rynki powinny przygotować się na dalsze podwyżki stóp procentowych. „Wygląda na to, że Jay Powell pozbawił jastrzębiego przesłania SEP pewności siebie" - napisał Christian Scherrmann, amerykański ekonomista z DWS Group.

Rozdźwięk między tym, co pokazały kropki, a tym, co powiedział Powell, sprawił, że szersze przesłanie Fed było nieco niejasne. Mohamed El-Erian, główny doradca ekonomiczny w Allianz, martwił się, że sygnały gospodarcze i polityczne z konferencji prasowej były „zarówno zagmatwane, jak i mylące".

Reakcja giełdy również na to wskazywała. Akcje spadły w reakcji na publikację SEP, po czym odbiły się na początku konferencji prasowej, by później ponownie spaść.

Twitter/X: ponad 60 kont, które warto obserwować jeżeli inwestujesz w zagraniczne akcje

Mieszane komunikaty mogły być zaplanowane - debatowali dziennikarze w studiu Bloomberga, aby utrzymać restrykcyjne warunki finansowe i podkreślić fakt, że stopy procentowe mogą być „wyższe przez dłuższy czas", bez obiecywania, że kolejna podwyżka stóp w tym roku jest przesądzona.

Mogło to być również odzwierciedleniem tego, w jaki sposób tworzone są mediany prognoz dot-plot. Każdy członek komitetu politycznego Fed zapisuje prognozę, ale nie wszyscy głosują nad polityką. Biorąc pod uwagę, że Rada Gubernatorów, która zawsze głosuje, jest bardziej gołębia niż prezesi banków regionalnych, którzy rotują przez roczne okresy głosowania, wykres kropkowy może zawyżać rzeczywistą ścieżkę rozwoju stóp, zauważył Bill Adams, główny ekonomista Comerica Bank.

ECB zaskakuje rynki i podnosi stopy procentowe. Walka z inflacją w UE pozostaje priorytetem banku

Zgodnie z tą logiką Adams sugeruje, że większość głosujących członków widzi spadek stopy funduszy federalnych poniżej 5% do końca przyszłego roku, wbrew temu, co sugerowały prognozy.

Ostatecznie, środowa konferencja prasowa podsyciła oczekiwanie, że pomimo jastrzębich kropek w prognozie, przedstawiciele Fed najprawdopodobniej zakończą podnoszenie stóp procentowych w tym roku, bez żadnych znaczących niespodzianek w nadchodzących danych o inflacji.

Słabnąca gospodarka Chin uderza w luksusowe marki. Akcje LVMH i Kering zaliczają spadki

Czy historia pokazuje, że warto kwestionować prognozy Fedu?

W środę wieczorem rynki wyceniały 28% szans na podwyżkę stóp w listopadzie - nieco poniżej 29% szans, które inwestorzy widzieli dzień wcześniej, i znacznie poniżej 41%, które widzieli tydzień wcześniej, przed rozpoczęciem posiedzenia Fed w dniach 19-20 września.

Kluczową kwestią jest teraz to, czy inwestorzy i rynki uwierzą Powellowi na słowo, czy też dysonans będzie narastał.

„To jest ten sam Fed, który w 2000 r. powiedział nam, że właśnie doświadczamy odreagowania zapasów, w 2007 r., że ceny domów nigdy nie spadną w całym kraju i że problemy z subprime zostaną opanowane, w 2009 r., że wszędzie są zielone pędy gospodarcze, w 2018 r., że będziemy musieli zobaczyć, jak stopa funduszy wkracza głęboko w restrykcyjny teren, w 2021 r., że stopy pozostaną na zerowym poziomie przez wiele lat, a inflacja jest przejściowa, a teraz w 2023 r. mantra jest taka, że stopy będą wyższe na dłużej" - napisał David Rosenberg z Rosenberg Research.

Kryzys rakietowy: akcje RocketLab pikują po nieudanym starcie rakiety. To próba dla inwestorów

Udostępnij