Przejdź do treści
Kategoria::
Kategoria

Finansowy świat wstrzymuje oddech! Dzisiaj FED podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych w USA

I tak oto podwyżka stóp procentowych o 75 pb przez Rezerwę Federalną, w środę o 20:00 polskiego czasu jest niemal pewna. Inflacja CPI w USA wynosi już 8,6%.

Po ostatnich danych o inflacji w maju i zaufaniu konsumentów w czerwcu, rynki zaczęły wyceniać podwyżkę stóp procentowych na większą niż oczekiwaną dotychczas. Rentowność obligacji skoczyła do wieloletnich maksimów, indeks S&P 500 znalazł się w rynku niedźwiedzia.

Rynki wyceniają podwyżki stóp

Wyceny kontraktów terminowych wskazują obecnie na 91% prawdopodobieństwo podwyższenia w środę docelowej stopy procentowej Federalnego Komitetu Otwartego Rynku o 75 punktów bazowych, czyli o 1/100 punktu procentowego, do przedziału 1,50%-1,75%. Jeszcze tydzień temu prawdopodobieństwo to wynosiło około 4%, według CME FedWatch Tool, przy konsensusie zakładającym podwyżkę o 50 punktów bazowych. FED nie podniósł stóp o więcej niż 50 punktów bazowych na jednym posiedzeniu od lat 90.

 

Wysoka inflacja w USA w maju to problem dla gospodarki całego świata. FED będzie podnosić stopy procentowe dużo mocniej, aby okiełznać wzrost cen

FED, który prawdopodobnie jest już spóźniony w walce z inflacją i chce pokazać swoje zaangażowanie w kontrolowanie sytuacji, napływające dane nie pozostawiają innego wyjścia jak tylko przyspieszyć działania, nie tylko w czerwcu, ale także na kolejnych posiedzeniach do końca roku.

Polityka monetarna działa z opóźnieniem, a zmiany stóp procentowych nie znajdą odzwierciedlenia w realnej gospodarce przez kilka miesięcy. Równie ważna jest walka z oczekiwaniami inflacyjnymi, a FED chce stłumić przekonanie, że niebotycznie wysoka inflacja będzie się utrzymywać - co jest o tyle niebezpieczne, że może stać się samospełniającą się przepowiednią.

Jak napisał Jan Hatzius, główny ekonomista Goldman Sachs, rynek kontraktów terminowych oczekuje obecnie kolejnej podwyżki o 50 punktów bazowych we wrześniu, podczas gdy tydzień temu szanse na podwyżkę były zbliżone i wynosiły 25 lub 50 punktów bazowych. Konsensus co do listopadowego i grudniowego posiedzenia FOMC jest niewielki, a najbardziej prawdopodobne są podwyżki o 25 lub 50 punktów bazowych - wynika z notowań kontraktów terminowych.

Rynki już to wyceniają. To sprawiłoby, że przedział docelowy FOMC na koniec roku wynosiłby 3,50% do 3,75% lub 3,75% do 4,00%. 

Kontynuowanie działań, a nie szokowanie inwestorów

Ian Lyngen, dyrektor ds. strategii stóp procentowych w BMO Capital Markets, napisał: „Warunki finansowe osiągnęły już nowy poziom, nawet bez uwzględnienia poniedziałkowej akcji cenowej, w tym momencie FED wykonał już wiele ciężkiej pracy, co sprawia, że na [prezesie Fed Jerome] Powellu spoczywa obowiązek kontynuowania działań, a nie szokowania inwestorów jeszcze bardziej jastrzębim podejściem".

Przy bardzo niskiej stopie bezrobocia w USA FOMC koncentruje się na sprowadzeniu inflacji do rozsądnego poziomu poprzez przywrócenie równowagi między podażą a popytem. Polityka monetarna nie może oczywiście nic zrobić z blokadami pandemicznymi utrudniającymi eksport z Chin, skokami cen energii i towarów spowodowanymi wojną na Ukrainie, zmianami w wydatkach w wyniku zmian stylu życia wywołanych pandemią. Zamiast tego narzędzia FEDu mogą wpływać na stronę popytową równania, zwiększając koszty zaciągania kredytów.

W środę komitet również przedstawi podsumowanie prognoz gospodarczych, które pokaże, czy aby osiągnąć ten cel, będzie musiał wpędzić gospodarkę amerykańską w recesję. Urzędnicy podzielą się swoimi najnowszymi przewidywaniami dotyczącymi stopy funduszy federalnych na koniec roku, stopy bezrobocia, inflacji i wzrostu produktu krajowego brutto.

Jeśli FED podniesie swoje prognozy dotyczące stóp procentowych i bezrobocia, a obniży prognozy dotyczące wzrostu PKB, będzie to sygnał, jak bardzo jest poważny. Skutkiem tego będzie większa presja na mnożnik cena/zysk na rynku akcji ze względu na wyższe stopy dyskontowe oraz niższe szacunki zysków ze względu na większe ryzyko recesji. Rentowność obligacji będzie dalej rosła, ponieważ ceny obligacji spadną.

Podwyżka o 75 do 100 punktów bazowych jest bardziej zgodna z rynkowymi stopami procentowymi.

GUS podaje oficjalny poziom inflacji w maju. Szczyt dopiero przed nami

udostępnij: