Duża liczba scamów dookoła kryptowalut psuje im wizerunek i nie sprzyja stabilizacji rynku, ocenia Saxo Bank
Narracja wokół kryptowalut uległa zmianie. Rynek krypto w 2022 roku został zdominowany przez wydarzenia makroekonomiczne, polityczne i obawy o inflację. Środowisku entuzjastów nie ułatwiała ilość scamów jaka narosła dookoła tego trendu i skutecznie psuło wizerunek zdecentralizowanym rozwiązaniom. W najnowszym Saxo Bank Quarterly Outlook 3Q2022 przeczytamy o nowym paradygmacie w ekonomii oraz co nas czeka w świecie kryptowalut.
Cały raport Saxo Quarterly Outlook 3Q22 dostępny pod tym linkiem.
Krach na TerraUSD rzuca długi cień
Bitcoin został stworzony jako pierwsza zdecentralizowana kryptowaluta, gdzie jedną z funkcji jest przekazywanie pieniędzy przez Internet bez centralnej kontroli. Podobnie jak fizyczne złoto, podaż Bitcoina – oraz innych kryptowalut – jest ograniczona. Bitcoin zyskuje popularność w krajach o wysokiej inflacji, dlatego też jest proponowany jako „złoto XXI wieku”. „Z technicznego punktu widzenia, korelacja pomiędzy Bitcoinem a fizycznym złotem była znacząca przez cały 2020 r. i do początku 2021 r., jak pokazano na wykresie poniżej. Wydarzenia rynkowe w 2022 roku wymazały jednak tę narrację, a korelacja między nimi jest teraz obecnie niska” – opisuje Anders Nysteen, analityk Saxo Banku w raporcie. Zaufaniem do cyfrowych aktywów w ostatnim czasie najbardziej zachwiała sytuacja w maju, gdzie stablecoin TerraUSD, który miał być powiązany z wartością 1 USD, okazał się mocno niestabilny.
Zdaniem analityków kryptowaluty zachowują się jak aktywa wysokiego ryzyka z podobieństwem do akcji spółek technologicznych. „Fakt, że rośnie liczba profesjonalnych inwestorów, którzy włączają kryptowaluty do swoich portfeli, powoduje, że te inwestycje kryptowalutowe są objęte ramami zarządzania ryzykiem w przeciwieństwie do spekulantów z okresu poprzedniej bańki kryptowalutowej” - konkluduje ekspert.
Kapitalizacja rynkowa kryptowalut spadła z prawie 3 bilionów dolarów osiem miesięcy temu do 875 miliardów dolarów, ponieważ inwestorzy przygotowują się do tego, co staje się kolejną „krypto zimą". W raporcie analityk wskazuje kilka form badania sentymentu zainteresowania kryptowalut. Ponadto, ankieta Bank of America pokazuje, że zainteresowanie konsumentów pozostaje wysokie, chociaż należy zauważyć, że ankieta została przeprowadzona na początku czerwca.
Kryptowalutowy rynek niedźwiedzia
Kryptowalutowy rynek niedźwiedzia - zdrowe oczyszczenie? Gwałtowny spadek kapitalizacji rynkowej kryptowalut od szczytu z listopada 2021 roku zdecydowanie wstrząsnął społecznością traderów. Według raportu najsilniejszy wpływ na ten rynek będą miały ramy regulacyjne nad którymi pracuje amerykański rząd oraz europejskie rządy. Dopiero wtedy będzie można określić przyszłość cyfrowego rynku. „Ponadto krach stablecoina TerraUSD i rosnące obawy wokół zdecentralizowanych usług finansowych mogą spowodować, że regulacja okaże się bardziej rygorystyczna niż pierwotnie oczekiwana” – napisał analityk. „Kryptowaluty znajdują się obecnie w zawieszeniu, oczekując na zmiany w ogólnym nastroju makroekonomicznym, regulacji i instytucjonalnego przyjęcia, nie wspominając o trwających badaniach nad cyfrowymi walutami banków centralnych jako potencjalnych konkurenta”.
Pesymiści postrzegają ten rok jako krypto-zimę, a natomiast optymiści obecną przeceną nazywają nową szansą dla nowego kapitału. Obecny rynek niedźwiedzia traktują jako okazję do przygotowania się do następnej rundy „bull run” co w przyszłości ma przywrócić stabilność.
Z technicznej perspektywy, najmniejszym ruchem oporu Bitcoina obecnie są spadki, czyli twardy sprawdzian okolic od 18 300 USD do 19 500 USD oraz sprawdzenie średniej 50-dniowej na poziomie 24 500 USD. Na razie kryptowaluty nie wykazują takiej siły i bliżej im do spadków.
Elon Musk nie chce już spółki Twitter. Wall Street szacuje scenariusze dla platformy