Przejdź do treści
Tesla
Kategorie

Zmiana strategii Elona Muska daje Tesli drugie życie. Inwestorzy znów kupują wizję

Udostępnij

Na Wall Street czasem to, co nieoczywiste, wygrywa z twardymi danymi. Tak było w przypadku Tesli. Mimo, że kwartalne wyniki firmy Elona Muska rozczarowały analityków, akcje producenta aut elektrycznych wystrzeliły w górę. W poniedziałkowym handlu przedsesyjnym kurs rósł o 0,8%, osiągając 286,99 dolara – podczas gdy kontrakty na S&P 500 i Dow Jones świeciły się na czerwono.

Tesla rozczarowuje wynikami. Akcje w górę, bo Elon Musk zapowiada ograniczenie aktywności w ramach DOGE

W ciągu zaledwie tygodnia Tesla podrożała o imponujące 18,1%, choć liczby z raportu finansowego nie zachwycały. Zysk operacyjny w wysokości 399 milionów dolarów był o około pół miliarda mniejszy od prognoz Wall Street. Co więcej, sprzedaż tzw. kredytów regulacyjnych przyniosła 595 milionów dolarów – więcej niż sam wynik operacyjny. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w drugim kwartale 2020 roku. Od tego czasu Tesla sprzedała już kredyty za 9,2 miliarda dolarów, co stanowi niemal jedną czwartą jej zgłoszonych zysków operacyjnych.

Mimo to rynek postanowił patrzeć w przyszłość z większym optymizmem. Powodem nie były wyłącznie finanse, ale także słowa Muska, który zapowiedział, że zamierza spędzać mniej czasu w Waszyngtonie, a więcej w centrali Tesli w Austin w Teksasie. Tego inwestorzy naprawdę oczekiwali.

W cieniu wojny handlowej i krytyki klientów. Tesla prezentuje wyniki po trudnym kwartale

Warto przypomnieć, że pierwszy kwartał był dla Tesli pod względem sprzedaży brutalny – firma dostarczyła około 337 tysięcy aut, co oznacza spadek o 13% rok do roku. To najgorszy wynik kwartalny w historii firmy. W tle przewijały się obawy o szkodę dla marki, częściowo związane z politycznym zaangażowaniem Muska, które według samej Tesli odstraszyło część klientów. Dodatkowo wielu kupujących wstrzymało się z zakupami w oczekiwaniu na odświeżoną wersję Modelu Y – bestsellera marki.

Dla inwestorów jednak wystarczyło, że Musk wraca do Austin. W piątek akcje zamknęły się powyżej swojej 50-dniowej średniej kroczącej, co technicznie rzecz biorąc może oznaczać nowy poziom wsparcia. Kolejnym przystankiem może być 100-dniowa średnia – w okolicach 336 dolarów za akcję.

Akcje Tesli są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem

Tesla traci klientów. Spółka Elona Muska notuje największy w historii spadek dostaw samochodów

Jak zauważa Douglas Busch, założyciel ChartSmarter, pozytywna reakcja rynku na wyniki finansowe sprawia, że poziom 300 dolarów jest w zasięgu ręki. Busch sugeruje nawet, że jeśli „taśma będzie sprzyjać” – czyli jeśli ogólny nastrój rynkowy pozostanie pozytywny – kurs Tesli może zmierzać w kierunku 360 dolarów. Warto jednak zaznaczyć, że Busch nie analizuje fundamentów firmy, a jedynie śledzi układy na wykresach i historyczne wzorce zachowań cenowych.

Nie sposób pominąć jeszcze jednego faktu: Tesla jest dziś jednym z najbardziej zmiennych gigantów giełdowych. W ciągu ostatnich 12 miesięcy jej akcje poruszały się w szalonym przedziale od około 157 do 488 dolarów. To różnica większa niż 110% wartości wyjściowej z początku ubiegłego tygodnia. Dla porównania – w przypadku Apple ta zmienność sięga zaledwie 45%.

Tesla pokazuje więc, że na giełdzie nie zawsze wygrywa chłodna kalkulacja. Czasem wystarczy obietnica, powrót szefa na pokład i wiara inwestorów, że najgorsze już za nimi.

Opcjonalnie: https://zagranica.strefainwestorow.pl/

Udostępnij

Tagi