Przejdź do treści
Kategoria::
Kategoria

Elon Musk zaczął mówić o bankructwie Tesli, narzeka na boty na Twitterze

80 dni temu Elon Musk ujawnił swoje udziały w Twitterze. 70 dni temu złożył ofertę kupna platformy. Minęło 40 dni odkąd prezes Tesli i SpaceX powiedział, że wstrzymuje wykup, ponieważ na platformie szaleje zbyt dużo botów. 

To nie jest łatwy czas dla akcjonariuszy Tesli, a Elon każdym kolejnym swoim wystąpieniem wcale nie pomaga. W ostatnim wywiadzie dla klubu Tesla Owners of Silicon Valley Elon Musk wielokrotnie użył słowa „bankructwo”, co może niepokoić akcjonariuszy. Prezes Tesli podkreślił, że jedyne amerykańskie spółki samochodowe, które nie zbankrutowały, to Ford Motor i Tesla.

Czy bankructwo to ulubione słowo Muska?

W środę ukazał się ponad godzinny wywiad z Elonem Muskiem, gdzie padło kilka ciekawych cytatów. Na początku rozmowy Musk powiedział: „Najtrudniejszą rzeczą dla firmy samochodowej jest to, jak uzyskać przychody powyżej kosztów, aby nie zbankrutować". Następnie: „Spółka motoryzacyjna w każdej chwili desperacko próbuje zbankrutować".

Pytanie wprowadzające dotyczyło w rzeczywistości systemu ride-sharing. Musk poszedł za ciosem i wyjaśnił, że Tesla nie skupia się obecnie na jeździe w systemie ride-sharing, ale na zwiększeniu wykorzystania mocy produkcyjnej. Tesla właśnie otworzyła nowe fabryki w Teksasie i Niemczech. W ostatnich tygodniach największa fabryka Tesli w Szanghaju borykała się z opóźnieniami produkcji przez pandemię w Chinach. „Ostatnie dwa lata były absolutnym koszmarem, jeśli chodzi o przerwy w łańcuchu dostaw" - powiedział dyrektor generalny Tesli. „Naszym głównym zmartwieniem jest to, jak utrzymać fabryki w ruchu, abyśmy mogli płacić ludziom i nie zbankrutować".

Znowu to słowo. Następnie pojawiły się komentarze na temat nowego zakładu w Teksasie. „Przepala szalone ilości pieniędzy" - powiedział Musk. „Obie fabryki w Berlinie i Austin są teraz gigantycznymi piecami pieniędzy (...) Berlin i Austin tracą teraz miliardy dolarów".

Zaglądając w dane Tesli to można zaryzykować stwierdzeniem, że spółka nie ociera się nawet o bankructwo. Wall Street przewiduje 11 mld USD wolnych przepływów pieniężnych w 2022 roku i 40 mld USD wolnych przepływów pieniężnych w latach 2022, 2023 i 2024. Pod koniec kwietnia Tesla ogłosiła rekordowy kwartalny zysk na akcję w wysokości 3,22 USD. Wall Street spodziewała się zysku na akcję w wysokości około 2,25 USD. Obecnie kapitalizacja spółki wynosi 731,20 mld USD.

wykres

Tesla nie boi się kryzysu. Elon Musk na Twitterze wyjaśnił, że będą dalej zatrudniać, a nie zwalniać pracowników

Komentarze Muska odnoszą się jednak do aktualnych wyzwań branży. Lock-downy od 19 miesięcy w Chinach i brak półprzewodników od miesięcy blokują produkcję całej branży motoryzacyjnej. Nie dotyczy to tylko Tesli. Na przykład Toyota Motor w ostatnich miesiącach kilkukrotnie ograniczała plany produkcyjne na rok 2022.

Przed Teslą również pojawiło się kilka wyzwań. Musi uruchomić dwie nowe fabryki. W tej chwili Tesla ponosi wszystkie koszty związane z nową fabryką – pracownicy, dostawy części - bez zbyt wielu samochodów wychodzących z zakładu, które generowałyby sprzedaż. Ta dynamika najwyraźniej zaprząta głowę Muskowi.

Inwestorzy powinni zastanowić się nad wpływem tej dynamiki na szacunki dotyczące marży zysku. W I kwartale marże operacyjne wyniosły 19,2%. Był to ogromny skok z poziomu 14,7% odnotowanego w IV kwartale 2021 roku. Wall Street przewiduje, że w II kwartale marże wyniosą 14,6%, więc analitycy wydają się być gotowi na pewien spadek.

W dalszej części wywiadu Elon Musk wspomina o pracy nad sztuczną inteligencją w branży motoryzacyjnej oraz przyszłości branży. Zarówno niedźwiedzie, jak i byki mają wiele powodów do zmartwień związanych z Teslą i przemysłem samochodowym, nie poświęcając zbyt wiele czasu na wywiad. Jest jeszcze wycena, inflacja, rosnące stopy procentowe, konkurencja, materiały do produkcji akumulatorów i oferta Muska dotycząca Twittera.

Czy nadszedł już czas na chińskie akcje i jak wygląda sytuacja rynkowa na giełdzie w Szanghaju - tłumaczy ekspert Saxo Bank

Opera mydlana: Musk i Twitter

Na ostatnim Forum Ekonomicznym organizowanym przez Bloomberg w Katarze, Elon Musk powtórzył, że kwestia botów na Twitterze jest jedną z przeszkód, które stoją na drodze, aby sfinalizować planowany wykup platformy społecznościowej za 44 mld USD. Musk uważa, że liczba użytkowników korzystających codziennie z platformy jest zawyżona o 5%. „Pozostaje kwestia czy akcjonariusze zagłosują za wykupem" - dodał Musk w rozmowie z agencją Bloomberg.

Kwestia głosowania akcjonariuszy nie powinna być problemem. Oferta Muska opiewa na 54,20 dolarów za akcję. W zeszłym tygodniu akcje Twittera zamknęły się na poziomie 37,78 USD, czyli ponad 16 USD za akcję, czyli około 43% od oferty Muska. Jest mało prawdopodobne, by inwestorzy zrezygnowali z 40% wzrostu na dzisiejszym rynku.

Twitter akcje

W maju, według Bloomberg Billionaires Index, majątek Elona Muska oscylował w okolicach 200 – 220 mld USD.

Bitcoinowy problem Tesli. Przez kryptowaluty, producent aut elektrycznych, może odnotować solidne straty

 

udostępnij: