Alert legislacyjny: Rząd zamierza wspomóc energetykę wiatrową. Projekt ustawy zostanie na dniach przyjęty przez RM

Projekt ustawy o zmianie ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych przewiduje wprowadzenie różnych cen maksymalnych energii elektrycznej zależnych od obszaru położenia farmy wiatrowej. Biorąc pod uwagę treść szykowanych przepisów oraz ekspresowe tempo prac nad projektem należy dojść do wniosku, że obecny rząd wprowadzając takie zmiany zamierza załatać dziurę legislacyjną po poprzednim rządzie Zjednoczonej Prawicy.

Subskrybuj nasz newsletter legislacyjny

Obszar – ustawa offshore wind, farmy wiatrowe, cena maksymalna energii

Projekt ustawy o zmianie ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych (projekt UD 159) ma na celu zwiększenie podaży energii elektrycznej wytwarzanej w morskich farmach wiatrowych oraz dopuszczenie do aukcji offshore większej liczby farm wiatrowych poprzez wprowadzenie odrębnych cen maksymalnych dla farm wiatrowych położonych na różnych obszarach.

Ścieżka legislacyjna

Od 8 listopada 2024 r. projekt ustawy o zmianie ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych znajduje się na etapie prac RM.

Nowelizacja ustawy offshore wind, farmy wiatrowe, nowe zasady ustalania cen maksymalnych

Zgodnie z projektem ustawy rząd proponuje wprowadzenie delegacji ustawowej dla Ministra Klimatu i Środowiska do wydawania rozporządzenia ustalającego różne maksymalne ceny energii elektrycznej dla odmiennych grup obszarów, na których znajdują się morskie farmy wiatrowe. To istotna zmiana, ponieważ obecnie obowiązuje jednolita maksymalna cena energii elektrycznej. Ministerstwo Klimatu i Środowiska argumentuje, że obszary przeznaczone pod morskie farmy wiatrowe różnią się m.in. pod względem cech geofizycznych i odległości od wybrzeża, co znacznie wpływa na koszty budowy i eksploatacji takich farm, a te z kolei mają wpływ na ceny energii elektrycznej. W rezultacie zróżnicowanie kosztów wytwarzania energii w farmach offshore jest wysokie, co sprawia, że – zdaniem rządu – ustalenie jednej, uniwersalnej maksymalnej ceny energii elektrycznej jest nieuzasadnione i niepraktyczne.

Więcej na temat projektu ustawy pisaliśmy tutaj.

Co z tego wynika?

Przygotowywany projekt ustawy nowelizującej ustawę offshore wind to próba zwiększenia podaży i konkurencyjności energii elektrycznej pochodzącej z morskich farm wiatrowych. Projekt wpisuje się oczywiście w szerszy kontekst działań mających na celu rozwój oze. Trudno oprzeć się wrażeniu, że wyjątkowo szybkie procedowanie projektu ustawy to z jednej strony próba nadrobienia zaległości legislacyjnych w obszarze oze spowodowanych rządami Zjednoczonej Prawicy oraz straconego czasu poświęconego na naprawę praworządności oraz krzewienie ideałów „demokracji walczącej”. Z drugiej strony zmiany są wymuszone polityką Komisji Europejskiej. Nie jest przecież żadną tajemnicą, że legislacja przyjazna oze to jednej warunków otrzymania środków finansowych z KPO.

Uważamy, że nowelizacja ustawy offshore wind w takim kierunku jest w pełni uzasadniona. Różne koszty funkcjonowania farm offshore przekładają się na zróżnicowane ceny wytwarzanej energii, dlatego też wprowadzenie przepisów, analogicznych do minimalnych płac sektorowych lub regionalnych, powinno ułatwić działalność firmom z sektora energii wiatrowej, w tym umożliwić ich udział w aukcjach.  Tego typu regulacje mogą przynajmniej częściowo uwolnić potencjał farm offshore i – jak zauważa Rada Ministrów – poprawić efektywność kosztową systemu wsparcia oraz zwiększyć konkurencyjność projektów z różnych obszarów morskich. Nie należy jednak oczekiwać istotnej poprawy sytuacji energetyki wiatrowej, ponieważ głównym problemem polskiej elektroenergetyki pozostaje stan sieci przesyłowej. Stan ten nie tylko utrudnia przesył energii elektrycznej, ale również uniemożliwia przyłączenie do sieci farm fotowoltaicznych czy wiatrowych w wielu miejscach, a tej kwestii projekt w ogóle nie dotyka.