Euro i dolar najwyżej od lat. NBP najprawdopodobniej przeprowadziło interwencję na rynku walutowym
Kurs EUR/PLN znalazł się na najwyższym poziomie od 13 lat, przez wojnę za naszą wschodnią granicą. Co dalej z notowaniami polskiej waluty?
Tak drogiego euro nie widzieliśmy od marca 2009 roku. Kurs EUR/PLN około 14:40 wynosił 4,76 i był najwyżej od 13 lat.
4,80 padło. https://t.co/2T4FPBZ53d
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) March 1, 2022
Z kolei notowania USD/PLN znalazły się najwyżej od 21 lat… Okazuje się, że wojna na Ukrainie bardziej uderzyła w polską walutę, niż koronawirus…
Polska waluta wyraźnie słabnie. Notowania dolara do złotego osiągnęły dzisiaj poziom 4.31 i znalazły się na najwyższym poziomie od sierpnia 2001 roku. pic.twitter.com/LwyNiQOgPi
— Paweł Biedrzycki (@PawelBiedrzycki) March 1, 2022
Około 15:00 doszło prawdopodobnie do interwencji Narodowego Banku Polskiego, polegającej na sprzedaży części rezerw, bo złoty zaczął gwałtownie umacniać się w stosunku do większości walut.
7gr off z EUR/PLN pic.twitter.com/xZGcD4gUeM
— Konrad Ryczko (@konradryczko) March 1, 2022
Geopolityka poturbowała złotego
Jakie są komentarze do tej sytuacji? „Złoty pomimo dobrych globalnie nastrojów radzi sobie słabo. Może to po części wynikać z rosnącej dywergencji pomiędzy polityką Fed (nadal oczekiwane podwyżki), a polityką EBC (wolniejsze odchodzenie od dodruku), ale w naszej ocenie to po prostu zapobiegawcza zachowanie inwestorów zagranicznych, którzy do czasu spadku napięcia globalnego wolą omijać nasz region” – stwierdził dr Przemysław Kwiecień CFA, główny ekonomista XTB.
Początkowo reakcja #PLN była spokojna, ale teraz zaczyna wkradać się panika
— Przemysław Kwiecień (@PrzemekSNR) March 1, 2022
Globalny kapitał wycofuje się z regionu "na wszelki wypadek"
Nie uważam, że #RPP wiele może z tym zrobić, powinna "na spokojnie" podnieść w marcu stopy o kolejne 50bps pic.twitter.com/Z2dEwxjkpE
Interwencję NBP przewidywał Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. „Brak przełomu na polu geopolityki oznacza brak przełomu w notowaniach złotego. Jeśli czarny dla złotego scenariusz zacząłby się ziszczać, nie można wykluczyć pojawienia się na rynku Narodowego Banku Polskiego. Pogłębienie wyprzedaży polskiej waluty w obliczu proinflacyjnego oddziaływania rosyjskiej napaści na Ukrainę na pewno byłoby władzom monetarnym bardzo nie w smak i mogłoby skłonić do interwencji walutowych – sprzedaży walut obcych, która umocniłaby złotego” – pisał w porannym komentarzu.
Historia notowań EUR/PLN
Źródło: TradingView
Zobacz także: Czy Rosja zbankrutuje? Sankcje coraz bardziej biją w jej finanse i gospodarkę
Co dalej ze złotym?
„Wsparcie ze strony banku centralnego to jeden z powodów, które sprawiają, że na perspektywy złotego patrzymy umiarkowanie pozytywnie i spodziewamy się powrotu na wzrostową ścieżkę” – zapewnia Sawicki z Cinkciarz.pl. „Rosyjska inwazja oderwała kurs od fundamentów. Przecież jeszcze dwa tygodnie temu notowania euro naruszały 4,50 zł. W obecnym środowisku szybki powrót na takie pułapy jest oczywiście niemożliwy, ale prognozy walutowe Cinkciarz.pl zakładają, że w II kwartale może się zrealizować. Złoty – obok forinta, korony czeskiej i korony szwedzkiej – jest jedną z najbardziej wrażliwych walut i potencjalne rozładowywanie się napięcia byłoby dla niego korzystne” – stwierdza.
Konsensus prognoz dla USD/PLN
Źródło: longforecast.com