Rekordowa cena energii w Polsce - prawie 1000 zł za MWh na giełdzie
Cena MWh w kontrakcie na 2023 r. osiągnęła rekordowy poziom niemal 1000 zł na Towarowej Giełdzie Energii. To fatalna informacja dla polskiej gospodarki.
Rosnąca niestabilność międzynarodowa rzutuje coraz mocniej na kwestie paliw, a poprzez nie także cen energii. Jest bardzo drogo i prawdopodobnie będzie coraz drożej, co będzie rzutować na przemysł a w efekcie całą gospodarkę.
Wojna na Ukrainie
Wojna na Ukrainie ciągle się toczy, a Federacja Rosyjska jest obejmowana kolejnymi pakietami sankcji. Już dziś objęty restrykcjami jest import węgla z Rosji, trwają dyskusje o podobnym rozwiązaniu dla ropy naftowej (choć mogą je zablokować Węgry). Jednak i bez oficjalnych wskazań prawnych trwa głęboki proces odchodzenia od surowców z Rosji, co w przejściowym okresie 1-3 lat doprowadzi zapewne do kolejnych do wstrząsów cenowych.
Chińska zadyszka
Dużym problemem są także Chiny. Chińskie szczepionki w przeciwieństwie do zachodnich okazały się mało skuteczne, a COVID paraliżuje coraz większe obszary kluczowe dla funkcjonowania nie tylko gospodarki Państwa Środka, ale również globalnych łańcuchów logistycznych. Skala tego zjawiska jest ogromna na co dodatkowo wpływa bardzo restrykcyjna polityka „zera tolerancji” dla wirusa przyjęta przez władze w Pekinie.
Dziś kluczowe porty takie jak Szanghaj są właściwie sparaliżowane. Dostawy kluczowych komponentów dla OZE (np. fotowoltaiki) opóźnią się, pogłębiając europejski kryzys energetyczny.
Ceny energii elektrycznej w kontraktach giełdowych osiągnęły prawie PLN 1000/MWh, a średni poziom od początku roku to PLN 701/MWh.
— Analizy Biuro Maklerskie Pekao (@BM_PekaoAnalizy) May 10, 2022
Jeśliby taki poziom utrzymał się w kolejnej części roku ceny energii elektrycznej w taryfie G w 2023 powinny wzrosnąć o ok 70%. pic.twitter.com/bJPkMwIoVo
Cena energii na polskiej giełdzie bije kolejne rekordy
Polska mimo, że posiada duże wydobycie własne węgla, który nadal pozostaje kluczowym surowcem dla produkcji energii na terenie kraju, nie jest wolna od wpływu kluczowych czynników makroekonomicznych.
Kontrakty na energię elektryczną zawierane na 2023 r. szybują w górę uwzględniając kolejne ryzyka w coraz bardziej niebezpiecznym otoczeniu rynkowym. 6 maja cena jednej MWh na Towarowej Giełdzie Energii osiągnęła poziom 999,8 zł. To absolutny rekord. Pod koniec kwietnia było to 748 zł.
Zobacz także: Polska zarobiła na sprzedaży praw do emisji CO2 60 mld zł, w ciągu dekady. „Te środki powinny iść na transformację”
Te koszty muszą znaleźć odzwierciedlenie w polskiej gospodarce. Skoro przedsiębiorstwa muszą je ponosić to będą to sobie kompensować podwyżkami cen swoich produktów. Równie niebezpieczna jest zmienność uniemożliwiająca wielu firmom prognozowanie ich sytuacji rynkowej z wyprzedzeniem.
Źródło: TGE
Co z tego wynika?
Rosnące ceny energii, a także duża ich zmienność będzie negatywnie rzutować na kondycję polskiej gospodarki. Wzrośnie realna inflacja (choć średni koszyk inflacyjny nie uwzględnia kosztów energii), co odczują wszyscy obywatele. Ustanie wiele procesów inwestycyjnych dużych firm konsumujących energię elektryczną, ponieważ duże wahania cen energii będą pociągały za sobą sporą niepewność. W obecnej sytuacji również rekompensaty finansowe jakie rząd przyznał branży energochłonnej mogą okazać się niewystarczające.