Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Insiderzy dobrze inwestują, bo przede wszystkim świetnie rozumieją swoją branżę

Udostępnij

Kolejne badania potwierdzają, że insiderzy to mają dobrze. Notują o wiele wyższe stopy zwrotu podczas inwestowania na giełdzie, niż zwykli inwestorzy indywidualni nie mający dostępu do informacji poufnej.

Na całym świecie inwestorzy indywidualni mają problemy z zarabianiem na giełdzie. I to coraz większe, bo przewaga grubych instytucjonalnych ryb nad nimi wciąż rośnie.

Ale jest typ inwestora indywidualnego, który notuje naprawdę bardzo dobre wyniki przy inwestowaniu w akcje. Chodzi o insiderów, czyli ludzi z wewnątrz spółek, którzy mają dostęp do informacji poufnych i doskonałych danych o całym sektorze, w którym pracują.

Insiderzy świetnie znają nie tylko własną spółkę, ale też sektor w którym ona działa

Za zbadanie jak sobie radzą na rynku giełdowym insiderzy wzięli się Justin Birru i Itzhak Ben-David z Ohio State University oraz Andrea Rossi z University of Arizona. Wyniki swojej pracy opublikowali w artykule “Industry Familiarity and Trading: Evidence from the Personal Portfolios of Industry Insiders”. Jest to badanie pod pewnym względem pionierskie, ale o tym za chwilę.

Badanie zostało przeprowadzone na bazie transakcji 78 tys. inwestorów, którzy handlowali w latach 1991-95 na amerykańskiej giełdzie. 105 rachunków maklerskich należało do insiderów.

Okazało się, że insiderzy wykazują się nadzwyczajnymi umiejętnościami inwestycyjnymi tylko jeśli chodzi o swoją branżę (sektor). Jeśli inwestują w spółki, których biznes rozumieją, to okazuje się, że strategia nie ma większego znaczenia – przeważnie potrafią wypracować zysk. Inwestując w swoim sektorze insiderzy osiągali średnioroczną stopę zwrotu w wysokości 16%, a z portfela złożonego ze spółek spoza sektora ledwie 3%.

To pewnie będzie zaskoczeniem, ale analiza nie wykazała, by insiderzy często dokonywali transakcji na giełdzie przed ogłoszeniem wyników finansowych czy przed fuzjami i przejęciami. Naukowcy doszli do wniosku, że ich główną przewagą nad innymi inwestorami była dogłębna wiedza o mechanizmach rządzących daną branżą i umiejętność wydobywania cennych informacji także z ogólnodostępnych komunikatów i raportów.

Zachowanie portfeli insiderów na tle innych inwestorów indywidualnych

1

Insiderzy podatni na familiarity bias

Naukowcy zwracają uwagę, że insiderzy mogą ulegać tzw. familiarity bias, czyli nadmiernie przeważać portfele na branżę, którą znają najlepiej. To może prowadzić do braku dywersyfikacji, który kiedyś może się zemścić.

Autorzy badania chwalą się, że to pierwsza analiza, która pokazuje, jak spisują się całe portfele inwestujących insiderów, a nie tylko te ich części, które mają ekspozycję na branże lub spółki w których insiderzy pracują. Z drugiej strony przyznają, że zakres czasowy badania nie jest imponujący i temat zysków insiderów na giełdzie wymaga dalszych badań.

Zobacz także: Kupuj gdy prezes nabył akcje po raz drugi. Insiderzy mają naprawdę dużą przewagę nad rynkiem

Udostępnij