Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Captor Therapeutics rok po IPO. Europejski lider w obszarze celowanej degradacji białek przygotowuje się do komercjalizacji swojej technologii [WIDEO]

Udostępnij

W kwietniu zeszłego roku odbył się debiut Captor Therapeutics na głównym parkiecie GPW. Od tego czasu doszło do znaczących postępów w badaniach w technologii TPD (ang. targeted protein degradation, czyli celowanej degradacji białek) w Captorze, jak również na świecie. Odwiedziliśmy laboratoria spółki we Wrocławiu, aby przekonać się, co wydarzyło się przez ostatni rok w Captor Therapeutics i jakie plany na przyszłość ma spółka.

Captor Therapeutics należy do grona globalnych liderów w rozwoju innowacyjnych leków w obszarze TPD (celowanej degradacji białek). Polsko-szwajcarska spółka rozwija w tej chwili 5 projektów własnych oraz prowadzi współpracę badawczo-rozwojową z japońską spółką biotechnologiczną Sosei Heptares.

Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy Captor Therapeutics odnotował znaczące postępy naukowe w obszarze dwóch kluczowych projektów: CT-01 - potencjalnego leku wykorzystującego TPD w leczeniu guzów litych np. raka wątroby i drugiego projektu CT-03, który ukierunkowany jest na leczenie nowotworów krwi oraz guzów litych np. raka płuc i gruczołu piersiowego. Obydwa projekty znajdują się już na etapie badań przedklinicznych, a spółka planuje, że w 2023 roku wprowadzi je do fazy klinicznej i rozpocznie badania na ludziach.

Zobacz także: Branża biotechnologiczna kryje wiele okazji inwestycyjnych, ze względu na przełomowe odkrycia - wskazują analitycy Janus Henderson

Michał Walczak CSO, Tom Shepherd CEO oraz Radosław Krawczyk CFO Captor Therapeutics opowiedzieli nam o tym, co w przeciągu ostatniego roku wydarzyło się w spółce i na świecie w  obszarze technologii TPD oraz jakie mają plany na przyszłość.
 

Szybki rozwój technologii TPD

Ostatni rok przyniósł znaczący postęp naukowy w obszarze celowanej degradacji białek. Towarzyszyła temu wzmożona aktywność partneringowa. Największą transakcją 2021 roku była umowa partneringowa koncernu farmaceutycznego Pfizer z globalnym liderem w obszarze TPD, spółką Arvinas. Umowa opiewała na 650 mln USD upfront payment (opłaty wstępnej) oraz 350 mln USD inwestycji w firmę i dotyczyła leku w fazie klinicznej ukierunkowanego degradacji receptorów estrogenowych - zwraca uwagę CEO Captor Therapeutics Tom Shepherd. Oprócz tego, na przestrzeni ostatniego roku, było przynajmniej 10 intratnych umów partneringowych w obszarze TPD – dodaje.

W tej chwili Captor Therapeutics liczy na dwa scenariusze potencjalnej transakcji partnerstwa biznesowego, jaką może podpisać spółka w najbliższych latach. Pierwszy scenariusz zakłada partnering z dużą firmą farmaceutyczną na jeden z 5 projektów własnych spółki. Tego rodzaju umowy, z punktu widzenia akcjonariuszy Captor Therapeutics, najlepiej by było podpisać na późnym etapie badań przedklinicznych lub wczesnym etapie badań klinicznych, co mogłoby nastąpić w latach 2023/2024, w zależności od postępów projektu.

Oprócz tego, spółka widzi też szanse na współpracę ze spółkami, w której Captor Therapeutics może wykorzystać swoją platformę technologiczną OptigradeTM. Taka współpraca dotyczyłaby badań na wczesnym etapie, gdzie w ramach wspólnego projektu spółka realizowałaby proces odkrywania i  rozwoju leku wspólnie z firmą farmaceutyczną lub biotechnologiczną. Kluczem do takiej współpracy jest połączenie kompetencji ze spółką, która specjalizuje się w odkrywaniu leków na zdefiniowane cele molekularne lub białkach, gdzie Captor Therapeutics może wnieść swoje kompetencje związane z know-how w technologii TPD, natomiast partner wiedzę specjalistyczną na temat konkretnego celu lub choroby, jak i znaczące zasoby finansowe. Taką współpracę badawczo-rozwojową spółka realizuje już od roku z notowaną na giełdzie japońską spółką biotechnologiczną Sosei Heptares.

Zobacz także: Captor Therapeutics może wprowadzić nawet dwa projekty do fazy klinicznej w 2023

Finansowanie na dalsze badania w Captor Therapeutics zabezpieczone

Na koniec 2021 roku Captor Therapeutics dysponował 118 mln zł gotówki oraz niemal 96 mln zł zabezpieczonego finansowania z NCBR. To pozwala spółce w pełni skoncentrować się nad dalszym rozwojem projektów i zachować odpowiednią pozycję negocjacyjną w przypadku rozmów z  potencjalnymi partnerami już na etapie komercjalizacji. Radosław Krawczyk, CFO Captor Therapeutics, jasno deklaruje, że spółka ma pewne zabezpieczenie pod względem finansowania i  nie planuje w najbliższym czasie żadnych emisji akcji.

Zobacz także: Debiut Captor Therapeutics: Analiza IPO. Co warto wiedzieć o spółce

Kolejny materiał z wizyty bezpośrednio w laboratoriach Captor Therapeutics opublikujemy w przyszłym tygodniu.
Materiał partnerski przygotowany we współpracy z Captor Therapeutics.

 

Udostępnij