Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Frank szwajcarski najwyżej od czarnego czwartku z 2015 roku. SNB pozostawia stopy procentowe bez zmian

Udostępnij

Notowania franka szwajcarskiego są najwyższe od 2015 roku czyli od czarnego czwartku z 2015 roku. Cena helweckiej waluty znajduje się na poziomie 4,23 zł.

Tak wysoko frank szwajcarski nie był od 5 lat. Jeszcze kilkanaście dni temu Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) reagował na umocnienie helweckiej waluty, jednak na razie nie planuje obniżki stóp procentowych.

„Euro i frank to także waluty uznawane za bezpieczne, a do tego z nikłą perspektywą osłabienia pod wpływem obniżek stóp procentowych (EBC powstrzymał się od cięcia w ubiegłym tygodniu, SNB od lat utrzymuje stopy procentowe bez zmian)” - komentuje Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers - „Póki na rynkach panuje panika związana z koronawirusem, póty inwestorzy będą preferować pozycje defensywne. Ale USD będzie zachowywał się najlepiej” - dodaje.
 

Notowania CHF/PLN

CHFPLN

Zobacz także: Dolar rośnie w zawrotnym tempie, a cena przebija 4 zł. To efekt decyzji banków centralnych z Polski i USA

Wyzwanie dla frankowiczów

Tak jak wspominaliśmy, jeszcze na początku marca Szwajcarski Bank Narodowy interweniował, aby osłabić helwecką walutę. Wtedy za franka trzeba było płacić około 4,03 zł. Obecnie notowania pary CHF/PLN znajdują się najwyżej od 2015 roku.

Jak podkreśla główny ekonomista TMS Brokers Konrad Białas, obecny strach na rynkach i niepewność o ekonomiczne skutki wywołane koronawirusem pcha inwestorów do bezpiecznej przystani jaką jest frank szwajcarski.

Rękę na pulsie również muszą trzymać osoby, które mają kredyt we franku szwajcarskim. Według analizy Expandera sprzed kilku dni, obecna cena helweckiej waluty oznacza, że najbliższe raty będą najwyższe w historii.

„Z wyliczeń Expandera wynika, że w przypadku kredytu ze w stycznia 2008 r. na kwotę 300 000 zł, na 30 lat, rata może wynieść około 1836 zł. Dla porównania najwyższa zapłacona rata wynosiła 1872 zł, a najniższa 1383 zł. Wysoki kurs podwyżka również zadłużenie wyrażone w złotych, które z 300 000 zł wzrosło do 371 000 zł” - czytamy na stronie Expandera.

W związku z wprowadzeniem stanu epidemiologicznego w Polsce, wiele instytucji pozostaje zamkniętych. Również sądy zdecydowały się na odwołanie większości rozpraw do końca miesiąca. Odbywają się jedynie sprawy pilne, które nie mogą zostać przełożone na inny termin. Tym samym również sprawy frankowe zostaną odłożone w czasie.

Ponadto, Trybunał Sprawiedliwości UE również zawiesił swoją działalności i rozpatruje jedynie pilne sprawy. Przypomnijmy, że Sąd Okręgowy w Gdańsku, pod koniec 2019 roku, skierował do TSUE pytania prejudycjalne dotyczące orzekania w tzw. sprawach frankowych. To również może wydłużyć rozpatrywanie pozwów kredytobiorców.

Zobacz także: Szwajcarski Bank Narodowy interweniował, aby zatrzymać wzrost ceny franka

Szwajcaria walczy z koronawirusem

Szwajcaria jest 9. państwem pod względem liczby zarażonych osób – jest ich tam ponad 2,3 tys., do tej pory było 21 zgonów. Dlatego władze zdecydowały się wprowadzić również stan wyjątkowy. Podobnie jak w Polsce, zamknięto wszystkie sklepy oprócz spożywczych. Odwołano również imprezy masowe. Również wprowadzono kontrole na granicach, a wojsko ma wspierać działania szpitali.

Jeszcze przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego, szwajcarski rząd zdecydował się również na przekazanie 10 mld CHF na walkę z epidemią koronawirusa, która wpływa negatywnie na gospodarkę.

Zobacz także: Stan wyjątkowy w Polsce przesunie wybory prezydenckie na jesień. Tymczasem w UE już 5 państw wprowadziło takie rozwiązanie

Udostępnij