Bezrobocie w USA rośnie w rekordowym tempie. Epidemia COVID-19 załamuje rynek pracy
W USA odnotowano kolejny rekordowy tydzień pod względem składanych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Odczyt wyniósł 6,6 mln.
Jeszcze w zeszłym tygodniu poinformowano, że w USA złożono 3,3 mln wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Był to rekordowy wynik od początku zbierania danych, czyli od 1968 roku. Najnowszy odczyt przekroczył 6,6 mln... Wcześniej największa liczba wniosków została złożona w 1982 roku i wynosiła ona 695 tys.
Rekordowe dane o bezrobociu w USA, to następstwa pandemii koronawirusa w tym kraju. Obecnie potwierdzono ponad 216 tys. przypadków zarażenia, w tym ponad 5 tys. zgonów. W zaledwie kilka dni USA został państwem z największą liczbą przypadków, tym samym wyprzedzając Chiny.
„Wprowadzone środki mające ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa odbiły się na rynku pracy. Cotygodniowe dane o liczbie zadeklarowanych bezrobotnych po raz pierwszy wnoszących o zasiłek, które poznaliśmy w zeszłym tygodniu, pokazały największy wzrost liczby wniosków w historii (od przeszło 50 lat od kiedy zbierane są dane). Warto też dodać, że liczba nowych deklaracji, która dobiła do ponad 3 milionów, kilkakrotnie przekroczyła poprzednie maksima. Jeszcze dwa tygodnie wcześniej liczba nowych wniosków była bliska 200 tys.” - czytamy w raporcie Ebury.
U.S. JOBLESS CLAIMS AT RECORD 6.65M LAST WEEK AFTER 3.31M pic.twitter.com/4sNqEGcAWF
— *Walter Bloomberg (@DeItaOne) April 2, 2020
Zobacz także: Rekordowy wzrost bezrobocia w USA. Epidemia COVID-19 uderza w realną gospodarkę
Rynek pracy w USA z tygodnia na tydzień słabnie
W zeszłym tygodniu odnotowano w USA rekordową liczbę wniosków złożonych o zasiłek dla bezrobotnych – 3,28 mln. Po tym wyniku również i w tym tygodniu spodziewano się kolejnego, wysokiego odczytu.
Tym samym w ostatnim tygodniu marca w USA złożono 6,6 mln takich wniosków (tzw. jobless claims). Najnowsze dane pokazują w jaki sposób epidemia koronawirusa i nagłe zatrzymanie ekonomiczne kształtują amerykański rynek pracy. Według szacunków ekonomistów, tygodniowy odczyt miał wynieść 3,5 mln złożonych wniosków.
To właśnie cotygodniowe liczby mają pokazać, jak naprawdę wygląda obecnie amerykański rynek pracy podczas epidemii COVID-19. Jeszcze gorszych odczytów można spodziewać się w kwietniu, kiedy liczba bezrobotnych nadal będzie rosła.
„Liczba miejsc pracy zmniejsza się w tempie niespotykanym od czasu światowego kryzysu finansowego z 2009 roku, ponieważ firmy się zamykają lub zmniejszają moce produkcyjne w związku z powszechną redukcją kosztów” - powiedział Chris Williamson, główny ekonomista IHS Markit.
Źródło: Bloomberg
Jakie były szacunki innych analityków? Najbardziej tragiczna prognoza mówiła o liczbie 6,5 mln złożonych wniosków według Thomasa Costerga z Pictet Wealth Management. Natomiast Goldman Sachs początkowo szacował 5,25 mln wniosków, jednak podniósł prognozę do 6 mln.
Goldman Sachs podniósł prognozę liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA do 6 mln z 5,25 mln szacowanych wcześniej. Rynkowy konsensu to 3,5 mln. Dane zostaną opublikowane o godz. 14:30 https://t.co/I1xtQRmML5
— macroNEXT (@Macronextcom) April 2, 2020
Jak podaje serwis Bloomberg, witryna Departamentu Pracy stanu Nowy Jork w ostatnich dniach ma duże problemy związane z rekordową liczbą wniosków. Wprowadzono nawet zasadę zgłaszania się w określone dni na podstawie pierwszej litery. „Ze względu na ogromną objętość nasze systemy działają wolno, ale obsługujemy każdego mieszkańca. Proszę być cierpliwym” - napisano na stronie departamentu.