Ceny paliw najwyższe od 2014 roku. W 2018 może być jeszcze drożej | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Paweł Biedrzycki
23 lip 2018, 06:45

Ceny paliw najwyższe od 2014 roku. Udany szczyt Trumpa i Putina sugeruje, że będzie jeszcze drożej

Nie cichną echa spotkania Donalda Trumpa i Władimira Putina w Helsinkach. Komentarze mediów koncentrują się na tematach związanych z wyborami prezydenckimi w USA i aneksją Krymu. Mało kto zwraca uwagę, że w Finlandii spotkali się przedstawiciele dwóch krajów, które obecnie eksportują najwięcej ropy na świecie (Rosja 1, USA 2).

Jak by tego było mało, USA i Rosja to też najwięksi producenci gazu ziemnego na świecie (USA 1, a Rosja 2). Tymczasem ceny paliw w Polsce są najwyższe od 2014 roku. Jeżeli Trump jak zwykle pojechał do Helsinek robić interesy, to możemy być pewni, że na stacjach będzie jeszcze drożej.

Ceny Paliw w Polsce najwyższe od 2014 roku

Ceny paliw w Polsce szaleją. Są w tej chwili najwyższe od października 2014 roku. Obecnie za litr oleju napędowego i benzyny EU 95 musimy zapłacić więcej niż w szczycie z 2008 roku. To ważne, bo wtedy baryłka ropy na świecie kosztowała 140 dolarów, teraz 73 dolary. Mimo, że dzisiaj jest o połowę tańsza, my płacimy na stacjach więcej.
 

Ceny paliw w Polsce lata 2004 - 2018: EU 95 (kolor zielony), olej napędowy ON (kolor czarny)

rednia cena benzyny i oleju napędowego w Polsce


To oczywiście powoduje wzrost inflacji i zwyżkę cen w Polsce. Do absolutnych rekordów cen paliw z 2012 roku brakuje już mniej niż 1 złoty. Niewykluczone, że jeżeli nie nadejdzie jakiś globalny kryzys gospodarczy, to ten poziom możemy przebić. Wszystko przez rewolucję łupkową w USA, która na początku powodowała spadki cen paliw, ale teraz za sprawą Trumpa to się zmienia.

Kurs dolara już nie spada wraz ze wzrostem cen ropy

Dlaczego w długim terminie ceny paliw na stacjach w Polsce mogą wzrosnąć? Wbrew pozorom nie chodzi o nowe opłaty paliwowe i podatki – chociaż te również zwiększają ceny. Najważniejszym powodem jest rozerwanie ważnej relacji między ceną ropy naftowej, a kursem amerykańskiej waluty.
 

Kurs ropy naftowej (góra) vs notowania dolar złoty USDPLN (dół) lata 2007 - 2018

Ropa vs USDPLN
 

Do tej pory, przez lata wzrost notowań ropy powodował spadek wartości Dolara. Jako, że ropę kupujemy w dolarach, to dla nas w złotych było taniej. To właśnie między innymi dlatego w 2008 roku, pomimo że baryłka ropy kosztowała 140 USD, płaciliśmy za benzynę na stacjach mniej niż teraz, gdy kosztuje 73 USD.

Ta zależność przez wiele lat funkcjonowała i sprzyjała nam. Działo się tak dlatego, że Stany Zjednoczone były największym konsumentem i importerem ropy naftowej na świece. Dla nich wzrost cen ropy naftowej oznaczał mniej pieniędzy na konsumpcję innych dóbr, co wywierało presję na spadek wartości dolara.

Zobacz także: Właśnie wybuchła wojna handlowa USA – Chiny. Jak wygląda i co może oznaczać dla rynku

Rewolucja łupkowa w USA zmieniła zasady na rynku paliw, również w Polsce.

Wszystko powoli zaczęło się zmieniać w 2011 roku, kiedy na dobre rozpoczęła się rewolucja łupkowa w USA. Pozwoliła ona w szybkim tempie i na masową skalę wydobywać ropę naftową z łupków, czyli z całkowicie nowych złóż.


Poziom wydobycia ropy naftowej w USA lata 1970 - 2018

fredgraph


W 2018 roku, czyli 7 lat później, USA są jednym z największych producentów ropy na świecie. W tej chwili największych, zaraz po Rosji jej eksporterem. To sprawia, że wysokie ceny ropy już nie szkodzą gospodarce Stanów Zjednoczonych, a nawet jej sprzyjają. Trump doskonale o tym wie i dlatego zaczyna zacieśniać współpracę z krajami OPEC i jak widać teraz również z Rosją.

Wszystkim krajom z tego grona zależy bowiem obecnie na tym, aby ceny ropy były wysokie bo to sprzyja ich gospodarkom. Tylko, że "ktoś" za to będzie musiał zapłacić. Wszystko wskazuje na to, że tym razem rachunek ureguluje Europa i Azja, które nie dysponują złożami ropy naftowej. To właśnie te kraje, włącznie z Polską, odczują wzrosty cen ropy ze wzmożoną siłą. Zarówno poprzez wzrost cen ropy jak i spadek lub stabilizację wartości krajowej waluty w stosunku do dolara. Bo wzrostom cen ropy będzie towarzyszyć wzrost lub stabilizacja, a nie ja zawsze do tej pory było spadek, wartości dolara.

Zobacz także: Wydobycie ropy w USA najwyższe w historii i cały czas rośnie

Wysokie ceny ropy sprzyjają Trumpowi

I tak rewolucja łupkowa w USA z bata na Rosję i Bliski Wschód stała się batem na Europę i Azję. Jak wiemy są to regiony świata, które mogą gospodarczo zagrozić pozycji Stanów Zjednoczonych na niej stracą. Nowy prezydent USA wydaje się chcieć to wykorzystać, a przy okazji zbić kapitał wyborczy w tradycyjnych regionach przemysłowych USA.

Przecież doskonale wiadomo, że Dolina Krzemowa wspiera Demokratów, a przemysł naftowy, wydobywczy, zbrojeniowy i motoryzacyjny - Republikanów. Jeżeli nic się nie zmieni to za zwycięstwo Donalda Trumpa w kolejnych wyborach prezydenckich przyjdzie zapłacić nam na stacjach benzynowych, a przez to będziemy mieli w portfelach mniej na inne produkty. Oczywiście pod warunkiem, że nie wybuchnie po drodze przez to ogólnoświatowy kryzys gospodarczy. Tak czy inaczej szykujmy się, że ceny paliw w Polsce będą rosły bo tanio już było.

Zobacz także: Ceny ropy rosną z kilku powodów – dr Adam Czyżewski, główny ekonomista PKN Orlen

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.