Rynek e-commerce jeszcze nigdy nie miał się tak dobrze i to pomimo wyhamowania pandemii
Obrazek użytkownika Natalia Kieszek
25 maj 2021, 08:00

Rynek e-commerce jeszcze nigdy nie miał się tak dobrze i to pomimo że pandemia wyhamowała

Polacy planują zwiększyć swoje wydatki online, a aż 85% zamierza pozostać przy e-zakupach – wynika z najnowszego raportu PwC oraz Digital Experts Club.

„Strategie, które wygrywają. Liderzy e-commerce o rozwoju handlu cyfrowego” – tak brzmi tytuł raportu przygotowanego przez ekspertów z PwC oraz Digital Experts Club. Według opublikowanych danych, w 2020 roku udział rynku e-commerce w wartości sprzedaży detalicznej wyniósł 14%. Nawet w przypadku ustania pandemii, konsumenci deklarują, że zamierzają dalej korzystać ze sklepów internetowych.

„Badanie zrealizowane w pierwszym kwartale 2021 pokazuje, że nie był to jednorazowy skok, lecz trwałe zwiększenie znaczenia komercyjnego kanału online. Niemal 85 proc. Polaków deklaruje, że nawet po zakończeniu pandemii nie zamierza zmniejszyć częstotliwości e-zakupów. Ponad 74 proc. Polaków po zakończeniu pandemii utrzyma je na podobnym poziomie, a 10 proc. zamierza dalej zwiększać” – czytamy w raporcie.

Faktem jest, że pandemia koronawirusa przyspieszyła proces cyfryzacji w Polsce. W ciągu kilku miesięcy zmieniły się przyzwyczajenia i trendy konsumentów. Odwiedzalność galerii handlowych, pomimo otwarcia obiektów, wciąż nie wróciła do poziomu sprzed epidemii. W tygodniu 10-16 maja była ona na poziomie niższym o 16% w porównaniu do tego samego okresu z 2019 roku, czyli sprzed czasów pandemii. Dane te są publikowane co tydzień przez Polską Radę Centrów Handlowych.

wartość brutto sprzedaży online

Źródło: raport PwC i Digital Experts Club

Zobacz także: Rozwój e-commerce to również rozwój e-grocery. W 2020 roku sprzedaż żywności online rosła najszybciej

Kanał e-commerce jako nieodłączny element biznesu

Wybuch pandemii w ubiegłym roku zdecydowanie przyspieszył rozwój rynku e-commerce. Wiele spółek z warszawskiego parkietu, które dotychczas stawiały w głównej mierze na sprzedaż swoich produktów za pośrednictwem sklepów stacjonarnych, rozszerzyły działalność swoich kanałów e-commerce. Przykładem są chociażby spółki takie jak CCC czy LPP, które dzięki rozwojowi tych kanałów sprzedaży odnotowały wysoką dynamikę w tym segmencie, o czym pisaliśmy na początku maja.

Jednak pytanie jakby wyglądał ten rynek, gdyby nie pandemia? Na pewno rozwój e-commerce nie byłby tak szybki i dynamiczny, co potwierdza Łukasz Białonoga, CEO hmmh Polska. Firma od wielu lat wspiera rozwój rynku e-commerce i transformacji cyfrowej w Europie Środkowo-Wschodniej, a teraz również w Zachodniej.

„Pamiętam jedną z moich pierwszych wypowiedzi w kwietniu 2020. Wspomniałem wtedy, że od dziś żadnego z naszych klientów już nie będzie trzeba przekonywać aby uruchomili plan B w formie e-commerce. Nawet jeśli większość zysku dziś generowanych jest ze sklepów długofalowo ta inwestycja jest konieczna dla stabilnego biznesu. Ta zmiana mentalności i zrozumienie strategii wielo-kanałowości dotarcia do klienta jest kluczowa w rozwoju e-commerce w naszym kraju” – mówi Łukasz Białonoga.

Teraz e-commerce jest nieodłącznym elementem większości biznesów. Zmieniły się również przyzwyczajenia konsumentów, którzy chcą pozostać przy e-zakupach. Taką chęć deklaruje aż 85% Polaków, według wyników badania przeprowadzonego przez PwC. Niektórzy z nich chcą nawet zwiększać swoje wydatki w tym kanale.

Jak podkreślono w najnowszym raporcie, „obserwowane zmiany nie mają charakteru przejściowego”. Raport PwC potwierdza również dane opublikowane przez firmę Shoper w marcu br. Najchętniej kupowanymi produktami przez Polaków były artykuły spożywcze, czyli inaczej zwany rynek e-grocery. Co ciekawe, do klientów kanału e-commerce dołączyło też starsze pokolenie.

„Cały 2020 rok, zdominowany przez lockdowny, upłynął pod znakiem wzrostów we wszystkich segmentach. Zwiększał się ruch i rosła liczba transakcji. Zdecydowanym liderem pod tym względem pośród sklepów internetowych prowadzonych na oprogramowaniu Shoper była branża Delikatesy, gdzie liczba transakcji wzrosła w 2020 roku o 158 proc. w porównaniu do 2019 roku, a ruch zwiększył się o 123 proc.” - podkreśla Artur Halik, Head of Sales firmy Shoper.

koszyk zakupów e-commerce

Źródło: raport PwC i Digital Experts Club

Nasuwa się jednak pytanie, jak w czasie gdy pandemia ustępuje, a społeczeństwo się szczepi, zachowa się rynek e-commerce? „Dynamika wzrostu e-commerce na świecie spowolni z powodu nasycenia rynku, ale wciąż będzie stanowiła co najmniej kilkanaście procent rocznie. Polska na najbliższe lata jest nadal umiejscowiana wśród państw znajdujących się w wysokiej dynamice wzrostu w handlu e-commerce. Co ważne, cały czas zmieniać się będą przyzwyczajenia konsumentów - przewiduje się, że w 2023 roku już 22% sprzedaży będzie dokonywana przez e-commerce” – wskazuje Białonoga.

Zobacz także: 10 trendów ekonomicznych tworzących okazje inwestycyjne na których można będzie zarabiać do 2030 roku

Trendy na rynku e-commerce

Rozwój e-commerce wiąże się bezpośrednio z transformacją cyfrową oraz automatyzacją wielu procesów, które ułatwiają klientom zakupy online. Jedną z nich są płatności online, które dla Polaków stają się coraz bardziej bezpieczne i chętniej stosowane. Ponadto, więcej firm oferuje również możliwość odroczonej spłaty, czyli słynne „kup teraz, zapłać za 30 dni”. Na to zjawisko wskazuje Artur Halik, Head of Sales firmy Shoper.

„Według naszego raportu „Nowy świat e-commerce” opublikowanego w marcu 2021 r., już blisko ⅔ transakcji przeprowadzanych jest z wykorzystaniem płatności online. Jako społeczeństwo coraz bardziej skłaniamy się ku wygodnym i jednocześnie bezpiecznym rozwiązaniom typu BLIK, a obecnie dużą popularnością cieszą się odroczone płatności” – mówi Artur Halik. „W Shoper z początkiem 2021 r. wprowadziliśmy usługę PayPo, która pozwala kupować produkty w sklepie internetowym i płacić za nie do 30 dni później, nie ponosząc przy tym żadnych dodatkowych kosztów. Konsumenci doceniają to rozwiązanie za brak potrzeby logowania do banku czy podawania numeru karty podczas finalizacji zamówienia” – dodaje.

Jak już wspominaliśmy, spółki, które do tej pory opierały swoje przychody w głównej mierze o sklepy stacjonarne, postawiły teraz na integrację z kanałem e-commerce. Jest to trend, który powinien już pozostać z nami. Łukasz Białonoga podkreśla również, że wiele sklepów w czasie pandemii miało problem z realizacją zbyt wielu zamówień w porównaniu do chociażby 2019 roku. Dlatego spodziewa się, że coraz więcej firm będzie rozwijać własne centra dystrybucyjne.

„Na rynek, szczególnie polski, miał wpływ najszybszy w historii wzrost ilości paczkomatów. Jednocześnie zauważamy, że coraz więcej sklepów, po osiągnięciu masy krytycznej zamówień dziennych lub tygodniowych, inwestuje swoje zasoby tworząc i rozwijając własne centra dystrybucji. W dłuższej perspektywie uniezależnienie od zewnętrznych podmiotów logistycznych pozwala znacząco zoptymalizować ten koszt” – mówi Białonoga.

Bez dwóch zdań kanał e-commerce będzie się stale rozwijał, nawet po ustaniu pandemii. Jak wskazują eksperci z PwC oraz Digital Experts Club sprzedaż online jest wręcz koniecznością.

Zobacz także: Goldman Sachs prognozuje, że do końca roku połowa ludzkości zostanie zaszczepiona na COVID19

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.