Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Prognozy przed środowym posiedzeniem RPP. W październiku główna stopa procentowa wzrośnie do 7%

Udostępnij

Wrześniowy odczyt inflacji na poziomie 17,2% nie pozostawia złudzeń, wzrost cen nie hamuje i członkowie Rady Polityki Pieniężnej zdecydują o kolejnej podwyżce stóp procentowych.

W środę 5 października odbędzie się posiedzenie RPP. Gdyby inflacja wyhamowała w minionym miesiącu, to moglibyśmy spodziewać się decyzji o braku podwyżki stóp procentowych. Jednak według szacunkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego, wskaźnik CPI wyniósł we wrześniu 17,2% w porównaniu do 16,1% w sierpniu. Tak drastyczny wzrost cen, który „podbija” również inflację bazową do rekordowych poziomów, wskazuje, że dojdzie do kolejnej podwyżki stóp.

Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, kilkukrotnie podkreślał, że po wakacjach może dojść ewentualnie do dwóch podwyżek na poziomie 25 pb. Podobnego zdania są ekonomiści, choć niektórzy spodziewają się wyższej podwyżki po wrześniowym odczycie inflacji.

„Dla RPP to duże wyzwanie - trochę spada argument, że presja inflacji hamuje, ona we wrześniu mocno się nasiliła. Rada zapewne pozostanie w kursie zacieśniania, w październiku podniesie stopy. Do tej pory zakładaliśmy wzrost stóp o 25 pb., ale przy takim wysokim odczycie inflacji nie można wykluczyć mocniejszego ruchu” – uważa Grzegorz Maliszewski z Banku Millennium.

Zobacz także: Inflacja we wrześniu 2022 przekroczyła już 17%. GUS podaje szacunkowe dane

Główna stopa procentowe będzie na poziomie 7%

Po wrześniowym posiedzeniu RPP, główna stopa procentowa znalazła się na poziomie 6,75%. Adam Glapiński podczas konferencji nie zapowiedział jeszcze końca podwyżek stóp, choć podczas wakacyjnego spaceru na molo w Sopocie prognozował jedną podwyżkę na poziomie 25 pb. Jednak członkowie RPP w podejmowaniu decyzji będą kierować się szacunkowym odczytem inflacji za wrzesień, który pokazał poziom 17,2%. Jak wskazują szacunkowe dane, wrześniowy odczyt napędza również inflację bazową, która może wynieść rekordowe 10,7%.

Co na to ekonomiści? Prognozy raczej utrzymują się na zapowiadanym poziomie 25 pb, wspominanym jeszcze przez prezesa NBP. Jednak jak wskazaliśmy na wstępie, są również głosy, że podwyżka może być drastyczniejsza. Mówimy tutaj zapewne o 50 pb, zdecydowanie nie czeka nas scenariusz węgierski, gdzie podczas ostatniego posiedzenia stopy poszły w górę o 125 pb.

„W naszej ocenie w gronie RPP silne jest przekonanie, że obecne procesy cenowe są w zdecydowanej większości poza kontrolą Rady (czynniki zewnętrzne), a każda kolejna podwyżka stóp powyżej poziomu 7% może mieć coraz poważniejsze negatywne skutki dla zmiennych realnych (wzrost, rynek pracy). Rada będzie starała się dać sygnał, że "walczy" (stąd podwyżka o 25pb) tak by starać się utrzymać na wodzy oczekiwania inflacyjne” – napisali ekonomiści mBanku.

Sygnałem świadczącym jeszcze za podwyżką stóp procentowych są poziomy wskaźnika WIBOR, a te ostatnio nieznacznie wzrosły. Warto przypomnieć, że zdecydowano o zastąpieniu indeksu WIBOR. W jego miejscu pojawi się WIRON, jednak ostateczne wygaśnięcie WIBOR-u będzie procesem przewidzianym do 2025 roku.

Zobacz także: Najlepsze lokaty październik 2022, dają oprocentowania 8%, a nawet 9% w skali roku

Udostępnij