2,5 mln zł w akcjach notowanych na GPW odziedziczyła Europosłanka Magdalena Adamowicz po mężu Pawle Adamowiczu
Portfel akcji Magdaleny Adamowicz jest mocno defensywny, ale jednocześnie silnie skoncentrowany. Największą pozycją są akcje giganta ubezpieczeniowego PZU. Trzeba przyznać, że ma ręce i nogi.
Magdalena Adamowicz, wdowa po tragicznie zmarłym prezydencie miasta Gdańsk śp. Pawle Adamowiczu, dostała się do Parlamentu Europejskiego. Niedawno złożyła oświadczenie majątkowe, które pojawiło się na stronach Sejmu. Okazuje się, że ma majątek wart ponad 5 mln zł, z czego w akcjach notowanych na GPW ma 2,46 mln zł.
Magdalena Adamowicz ma portfel defensywny...
Zerknięcie na oświadczenie Magdaleny Adamowicz pokazuje, że ma ona akcje 11 spółek z GPW, w tym samej GPW. W oczy rzuca się fakt, że wszystkie spółki to są duże, stabilne podmioty, na akcjach których trudno będzie w przyszłości stracić. A jeśli nawet, to można liczyć na odbicie. Aż 5 spółek ma udział skarbu państwa.
Wygląda więc na to, że śp. Paweł Adamowicz trochę znał się na giełdzie. Wiedząc, że większość czasu poświęca na działalność samorządową, stworzył sobie portfel defensywny, oparty na spółkach typu value, a nie growth (wzrostowych). Szczerze mówiąc, portfel na pierwszy rzut oka wygląda tak dobrze, że wydaje się, iż Magdalena Adamowicz niewiele tam musi zmieniać.
Zobacz także: George Soros już nie gra na spadek indeksów w USA, za to coraz mocniej stawia na spółki technologiczne
... ale mocno skoncentrowany
Problem pojawia się przy głębszej analizie. Jeśli liczba akcji podana jest w oświadczeniu prawidłowo w przypadku każdej spółki, oznacza to, że portfel jest bardzo mocno skoncentrowany. Aż 54,4% zajmują akcje PZU. 13% udziału mają Kęty. Czyli dwie spółki zajmują aż 67,5% portfolio. Tutaj każdemu kto podchodzi profesjonalnie do inwestycji musi się zapalić czerwona lampka ostrzegawcza.
Wygląda więc na to (o ile nie ma błędu w oświadczeniu), że śp. Paweł Adamowicz nie miał doradcy inwestycyjnego. To jest zapewne jego autorski problem.
Swoją drogą, jesteśmy pod wrażeniem majątku zgromadzonego przez panią Magdalenę Adamowicz. Oczywiście, gros tego bogactwa pochodzi ze spadku po byłym prezydencie Gdańska. Oszczędności w walutach, 6 mieszkań o łącznej wartości 2,71 mln zł. Wow, naprawdę pracowitość i oszczędność – szczególnie na poziomie samorządowym - popłaca...