Jak wybierać zwycięskie akcje – radzi inwestor John Doerr
John Doerr zarobił miliardy dolarów na wczesnej inwestycji w Google. Co go przekonało do wyłożenia pieniędzy na akcje spółki, której założycielami byli Larry Page i Sergey Brin?
Najlepiej poznać kadrę zarządzającą spółką, bo to pozwoli ocenić potencjał jej rozwoju – mówi John Doerr, inwestor z wieloletnim doświadczeniem, dysponujący majątkiem rzędu około 12,7 mld USD, w podcaście Tim Ferriss Show.
Czemu Doerr postawił na Google
Doerr pracuje jako doradca w funduszu VC Kleiner Perkins od 1980 roku. Odpowiada za inwestycje tegoż w takie firmy technologiczne, jak Compaq, Netscape, Symantec, Sun Microsystems, drugstore.com, Amazon.com, Intuit, Macromedia oraz Google. W tę ostatnią włożył także sporo własnych środków i dzięki temu zbił majątek. Co go do tego przekonało?
Doerr wspomniał swoje pierwsze spotkanie z Larrym Pagem i Sergeyem Brinem w 1999 roku. „Byli wtedy bardzo młodzi i mieli pomysł, ale nie wiedzieli jak zarabiać pieniądze. Widziałem jednak, że byli zdeterminowani, skoncentrowani, odważni, chętni do nauki. Widziałem, że nie chcą rozwijać swojego projektu dla samych pieniędzy, ale dla wyższego celu. Chcieli dać użyteczne narzędzie społeczeństwu. Wbili sobie do głowy, że ich misją jest uporządkowanie informacji znajdujących się w World Wide Web. I ja wiedziałem, że to są ludzie, którzy to zrobią, którzy osiągną ten sukces, bo mają odpowiednią postawę” – wspomina Doerr.
Zapewnia, że niemal spadł z krzesła, gdy Larry Page powiedział mu w 1999 roku, że za kilka lat Google będzie miało 10 mld USD przychodów. „Odpowiedziałem: chyba się pomyliłeś, chodziło ci o kapitalizację spółki. A on na to: nie, o przychody, bo my chcemy, żeby Google stało się głównym narzędziem do przeszukiwania internetu. I wtedy to zrozumiałem, wtedy to do mnie dotarło, że on ma rację, że jeśli ten projekt wypadli, to tak właśnie będzie, a może nawet lepiej. Liderzy takich projektów muszą śnić, muszą marzyć. Dlatego bardzo ważne są spotkania z liderami spółek, z założycielami biznesów, bo podczas nich inwestor może się przekonać o jakości zarządu” – mówi Doerr.
Ale, jak podkreśla Doerr, były też inne czynniki, które sprawiły, że przekonał się do inwestycji w Google. „Gdy testowałem wyszukiwarkę na jej początkowym etapie rozwoju i porównywałem do innych, to widziałem, że działa o wiele lepiej, bo jej wskazania są celniejsze. Oczywiście, jakość produktu ma znaczenie. Jak dziś widzimy, wyszukiwarka Google zmieniła historię internetu i świata” – wskazuje Doerr.
Dziś Google jest notowane pod nazwą Alphabet. Jest to wielka grupa spółek technologicznych, o wartości rynkowej 1,98 bln USD. W 2020 roku Alphabet zarobił 40,3 mld USD przy przychodach rzędu 182 mld USD. W III kwartale 2021 spółka miała 65 mld USD przychodów i 19 mld USD zysku.
Wyniki finansowe spółki Alphabet w ujęciu kwartalnym (mld USD)
Źródło: Barron’s
Notowania Alphabet (Google) na tle indeksu Nasdaq 100
Źródło: Market Screener
Zobacz także: BlackRock i Vanguard to od lat najwięksi inwestorzy instytucjonalni
Kim jest John Doerr
John Doerr (można go obserwować na Twitterze: @johndoerr) jest inżynierem z wykształcenia po Rice University, MBA zdobył na Harvard Business School. Od wielu lat działa na terenie Doliny Krzemowej jako venture capitalist. Jest prezesem firmy Kleiner Perkins. Napisał bestsellerową książkę “Measure What Matters”, a jego najnowsze dzieło to „Speed and Scale: An Action Plan for Solving Our Climate Crisis Now”. W latach 1974-80 pracował na wysokich stanowiskach w firmie Intel, skąd przeszedł do funduszu VC Kleiner Perkins. Obecnie zasiada w radach nadzorczych m.in. Google, Amyris Biotech, Tradesy czy Zynga.
John Doerr był jednym z pierwszych inwestorów w spółkach Google oraz Amazon. Jest uznawany za jednego z pionierów ruchu cleantech – inwestuje w technologie zeroemisyjne od 2006 roku. Stara się krzewić wykorzystanie uczenia maszynowego w biznesie. Poza biznesem, współpracuje z tzw. social entrepreneurs w zakresie zdrowia publicznego, edukacji i klimatu.
Doerr ma żonę Ann oraz dwójkę dzieci, mieszka w Woodside (Kalifornia). W 2010 roku przystapił do inicjatywy Giving Pledge. Jest wybitnym absolwentem Rice University, członkiem American Academy of Arts & Sciences oraz California Hall of Fame.