Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

PGE, Tauron, Enea muszą radykalnie odciąć się od węgla, aby stały się atrakcyjne dla inwestorów

Udostępnij

Energetyka jest przyszłościową branżą, która może być potencjalnie atrakcyjna z perspektywy długofalowej strategii inwestycyjnej, jeżeli proces rezygnacji kluczowych firm z węgla przyśpieszy.

Największe spółki energetyczne w Polsce zmagają się z rosnącą presją unijnej polityki klimatycznej. Ceny CO2, rzutujące bezpośrednio na ich wyniki, wzrosły trzykrotnie w ciągu dwóch lat i przebiły poziom 60 euro za tonę. Energetykę może uratować jedynie radykalne odcięcie się od węgla i inwestycje w niskoemisyjne źródła energii.

Niemiecka strategia redukcji węgla do wdrożenia w Polsce

Polityczny pomysł na szybką poprawę sytuacji notowanych na warszawskim parkiecie grup kapitałowych PGE, Tauron i Enea jest dość prosty. To dostosowanie do polskich realiów niemieckiej strategii zastosowanej przed laty przez spółkę E.ON, z której wydzielono pozbawioną węglowych aktywów firmę Innogy, aby mogła szybko się rozwijać bez obciążeń klimatyczych. PGE, Tauron i Enea mają zrobić podobnie. Spółki powinny określić, który majątek oparty o węgiel jest trwale nierentowny i wydzielić go do powstającej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE), która będzie pełnić ustawową funkcję “hospicjum dla węgla”. W teorii brzmi to bardzo dobrze, ale w praktyce nie jest wcale łatwe do przeprowadzenia.

Związki zawodowe nie przyjęły strategii wydzielenia aktywów węglowych ze spółek z entuzjazmem – pracownicy, których reprezentują nie mają ochoty na zmianę miejsca pracy z dużej firmy energetycznej na NABE. Poza tym zarząd PGE zaczął obsadzać Tauron i Eneę swoimi ludźmi i forsować przy okazji wizję konsolidacji tych grup kapitałowych pod swoim

“parasolem”. Dla związków oznaczałoby to konieczność zamknięcia, niektórych central związkowych.

Kurs akcji PGE (góra), Tauron (środek), Enea (dół)

wykresy

Symptomem gniewu związków zawodowych i ich siły stała się karuzela kadrowa prezesów Tauronu i PGE GiEK, na bazie, której miałaby powstać NABE. Tylko w Tauronie na początku września poinformowano, że nowego prezesa (trzeciego z kolei w tym roku) nie udało się wybrać i wkrótce zostanie ogłoszony nowy konkurs. Tymczasem nadzorujące spółki energetyczne Ministerstwo Aktywów Państwowych zaczęło powoli wycofywać się z pomysłu konsolidacji.

Zobacz także: Peabody Energy to amerykańskie JSW, którego akcje wzrosły od początku roku o 627%

Co z tego wynika dla inwestorów?

Proces wydzielania aktywów węglowych ze spółek energetycznych wyraźnie spowolnił, a bez jego dokończenia ich kondycja finansowa nie tylko się nie poprawi, ale wręcz będzie ulegać drastycznemu pogorszeniu. Winny jest nie tylko opór związków zawodowych, ale także otoczenie polityczne. Wewnętrzne spory w rządzie i próby utrwalenia nowej większości parlamentarnej powodują, że inicjatywa PGE i Ministerstwa Aktywów Państwowych nie otrzymuje dostatecznej osłony politycznej. Nie zbudowano dla niej również poparcia ponadpartyjnego, choć powinno to być naturalne, ponieważ większość sił politycznych w Polsce popiera dekarbonizację.

Spółki energetyczne muszą zmierzyć się z wyzwaniem Fit for 55

Dynamika wzrostów cen CO2 jest bardzo duża i jeżeli proces transformacji polskiej energetyki nie zostanie do niej dostosowany to podmioty takie jak PGE, Tauron czy Enea będą musiały się zmagać z rosnącą nierentownością części swojego modelu biznesowego. W najgorszej sytuacji jest Tauron, który w portfelu posiada najwięcej majątku związanego z węglem czy to w kopalniach czy to w mocach wytwórczych.

Zobacz także: Uprawnienia do emisji CO2 będą drogie, niedostępne i pożądane - Fit for 55 sprawi, że będzie ich potrzebował transport morski i drogowy

Nic nie wskazuje dziś na to by Unia Europejska miała zrezygnować z wizji Zielonego Ładu opartego na zaostrzaniu dotychczasowych norm emisyjnych czego symbolem jest projekt pakietu legislacyjnego Fit for 55. Dlatego jedyną drogą dla energetyki jest szybka transformacja.

Dodatkowym zagrożeniem dla modeli biznesowych producentów energii jest silny trend inwestowania w niskoemisyjne źródła energii przez przemysł, a więc ich dotychczasowych klientów. W dłuższej perspektywie może to wymusić szeroką dywersyfikację modeli biznesowych podmiotów takich jak PGE, Tauron czy Enea w kierunku usług z innych związanych z energetyką branż.

Zobacz także: Mały reaktor modułowy to sposób, aby przemysł prywatny i państwowy tworzył energię dla siebie – czy Państwo na to pozwoli?

Udostępnij